 |
Wspomnienia należy zachować, lecz nie można nimi żyć.
|
|
 |
O miłości, zapominasz po trzech miesiącach, o wielkiej miłości po trzech latach, a o prawdziwej miłości pamiętasz przez całe życie.
|
|
 |
Znaczysz więcej niż niejeden by chciał, ale i tak tego nie docenisz.
|
|
 |
Znalazła w szafie Jego bluzę. Wciąż pachniała Nim i miała na sobie nić wspomnień. Założyła ją i wtedy poczuła dziwne uczucie zwane pożądaniem.
|
|
 |
rzadko tu wchodzę, ale jak już coś pisze to piszę to od siebie, z głębi. Szukałam przez całe życie chłopaka - takiego jak z komedii romantycznych. Szukałam go aż do teraz. Teraz nic nie ma znaczenia, już niczego nie szukam. Nie obchodzi mnie już nic. Idę do szkoły, uczę się, wracam do domu, może gdzieś wyjdę, w najgorszym wypadku skończę przed telewizorem bądź przy książkach, kładę się spać. I tak jest co dzień. Ale nie narzekam. Kiedyś było gorzej, Nawet znam przyczynę. Zioło... Stan depresyjny, stany lękowe, paranoje, nerwy, nawet myśli samobójcze. Dałam sobie z tym spokój, teraz jest lepiej. Wtedy wstawałam, szłam do szkoły tylko po to by rodzice się nie czepiali, paliłam trawę w szkolnym kiblu, zawsze bez przypału. Każdy się domyślał co się ze mną dzieje, ale nikt nie miał odwagi mnie zatrzymać. Totalna samodestrukcja. Wracałam do domu, siedziałam i gapiłam się w ścianę. Dosłownie. Szłam spać. - Opis moich dni przez jakieś 2 miesiące. Ale w końcu bycie na haju mnie zaczęło męczyć.
|
|
 |
Ryan Adams - Desire ... dobre na zamułke
|
|
 |
Zwalczam swój kofeinowy nałóg oglądając kolejny odcinek House'a. Siedze w domu, mam przerwę. Od tygodnia nigdzie nie wychodziłam, ciągle siedzę w dresie i bez całkowitego ładu. Miałam okazję wyjść, zapraszali mnie na imprezę. Nie poszłam. Uznałam to za bezcelowe po raz kolejny iść na imprezę, upić się, skończyć na podłodze lub pod stołem. Po co? wolałam zwyczajnie zostać w domu. Tak po prostu. Do tego czuję, że mój kontakt z mamą jest jeszcze lepszy. Powiedziałam jej wszystko. Teraz już zna każdy mój sekret. Nawet ten którego się wstydziłam. Wie o marihuanie, alkoholu, 69. O wszystkim. A co jest najlepsze? Powiedziała mi coś bardzo ważnego. Że nie ważne co robię, najważniejsze żebym się tego nie wstydziła, bo to wspomnienia nie pozwalają nam ruszyć dalej. Stoimy w miejscu przez nie. Kocham moją mamę. Jest najlepsza na świecie. Jakby nie postępowała i co by nie robiła co dzień udowadnia mi jak bardzo mi na niej zależy. I na kontakcie z nią. Nie wyobrażam sobie co by było gdyby odeszła.
|
|
 |
lubie to tak jak ty, więc co o tym myślisz [pz]
|
|
 |
Dziś znów zachciałam Cię mieć. W każdym możliwym znaczeniu tego słowa.
|
|
 |
Życie nie sprawia, że spotykasz ludzi których chcesz spotkać. Życie daje Ci ludzi, którzy muszą Ci pomóc, zranić Cię, pokochać, opuścić i sprawić, że staniesz się osobą, którą masz się stać.
|
|
 |
Proszę, zrób mi jakąś krzywdę. Pozostaw ślad po sobie, zanim znowu odejdziesz bez słowa. Pozostaw jakąś bliznę, bym miała pewność, że naprawdę istniejesz. Że byłeś tak blisko mnie, że byłeś tym od wiecznie szukanym ideałem i dałeś mi swoją cząstkę siebie. Zrób mi jakąś krzywdę, przełam tą swoją perfekcje. Skrzywdź mnie. Daj mi powód by Cię nienawidzić. Tak będzie ładniej, proszę.
|
|
|
|