 |
22:22 to jest chyba jakiś chory żart ;/
|
|
 |
W całym pokoju porozrzucane są puste butelki po burbonie a ja siedzę na sofie z rozmazanym makijażem i wypalając ostatniego papierosa wpatruję się w drzwi. Nie wiem czy to wina za dużej ilości wypitego alkoholu, ale wciąż mam nadzieję, że otworzysz drzwi i zobaczywszy mnie w tym okropnym stanie powiesz żebym przestała niszczyć swoje życie bo nie warto z takich błahych powodów. marzę o tym żebyś mnie wtedy przytulił i obiecał, że zajmiesz się mną, że nie pozwolisz mi już więcej upaść.
|
|
 |
|
Proszę Cię tylko o jedno - nigdy nie zmieniaj numeru telefonu . Kiedyś, tuż przed śmiercią wybiorę Twoje imię z książki telefoniczej i nacisnę zieloną słuchawkę . A po Twoim ' słucham ? ' powiem Ci wszystko , obiecuję . Powiem Ci jak na prawdę było, jak bardzo Cię kochałam , i dlaczego nigdy o tym nie mówiłam . Powiem Ci też , że poświęciłam całe swoje szczęście dla Twojego dobra - zwyczajnie usuwając się z drogi .
|
|
 |
niby cię nie ma, a uzależniasz jak kofeina pita codziennie.
|
|
 |
ozstania powinny zabijać. jak strzał z karabinu albo upadek z 20 piętra. budzisz się po długim związku i zdajesz sobie sprawę, że ten mężczyzna nigdy cię nie kochał, a co gorsza ty tego nigdy nie zauważyłaś. ten czas był porażką. coś takiego powinno zabić.
|
|
 |
A kiedy staniesz z nią na ślubnym kobiercu i wypowiesz słowa „póki śmierć nas nie rozłączy” podejdę do ciebie i zaśmieję ci się głośno w twarz.
|
|
 |
Nawet oddychać nie umiem bezkonfliktowo a ty dajesz mi jeszcze takie chore ultimatum. Nie zmienię się, taka jestem nie umiem żyć bez kłótni.
|
|
 |
Moje czerwone usta były trucizną, którą wypiłeś proszą o więcej.
|
|
 |
Siedząc w jakiejś francuskiej restauracji znudzona bawiła się włosami. Zawsze uważała że najseksowniejsi są rockmani, albo jacyś zwariowani artyści… niestety teraz była w towarzystwie nudnego prawnika. Takie spotkania w ciągu ostatnich lat stały się codziennością bo już dorosła i nie mogła sobie pozwolić na takie szaleństwa jak kiedyś. Żyła według grafiku i bardzo ją to męczyło ponieważ choć raz chciałaby mieć puste kartki w kalendarzu dzięki czemu mogłaby nie przejmując się makijażem usiąść z gorącą kawą przed telewizorem jednocześnie delektując się czasem wolnym.
|
|
 |
Codziennie błądzę pomiędzy światami próbując znaleźć ukojenie w tej ponurej rzeczywistości, w której szczęście ucieka mi ciągle przez palce. Szukam miejsca w którym wszystko będzie piękne i dobre kto wie może ono jest właśnie przy twoim boku – dowiemy się tego w przyszłości, nieważne czy tej bliższej czy dalszej.
|
|
 |
kobieta głupio czeka aż on bezpowrotnie odejdzie z jej życia, a beznadziejna sytuacja sama się rozwiąże. pora zrozumieć: on nigdy nie zniknie, nigdy nic nie ułatwi, a beznadziejne sytuacje mają to do siebie, że nigdy same się nie rozwiązują - dlatego są beznadziejne.
|
|
|
|