 |
- Wiesz na czym polega zauroczenie malutka ? - Nie wiem... - Ten stan, w którym teraz jesteś, można tak określić, bo kochasz mnie teraz, gdy mam na Ciebie wyjebane / aishiteru & melii
|
|
 |
I po raz kolejny musze robić coś wbrew sobie.. Namawiać kogoś do czegoś, chociaż nie chce.. Ale tym razem dla cudzego dobra.. I mam nadzieję, że los sie odmieni i choć ten jeden raz będzie dla mnie łaskawy / aishiteru
|
|
 |
- Ale on Cie zdradził .! ... - Nie.! . Najpierw rzucił, potem zdradził ! / aishiteru
|
|
 |
jestem trochę jak małe dziecko.. śpię przy włączonej lampce, lubię pić ciepłe kakao, uwielbiam słodycze, nadal mam kilka misiów. ale nie tylko to sprawia, że mogę porównać się do małego dziecka. jest coś jeszcze. miłość.. miłość jaką darzę drugą osobę. bezgraniczna i bezwarunkowa.
|
|
 |
'Każdy krok, jaki zrobiłam, od chwili gdy nauczyłam się chodzić, był krokiem do Ciebie'
|
|
 |
"kochany Święty Mikołaju. w tym roku nie proszę o wiele. chcę tylko.." zaczęłam swój list i zastanawiałam się jak sformułować to zdanie. chcę tylko..? czego chcę? wiem czego pragnę najmocniej na świecie, ale przecież nikt nie spełni mojej prośby - chcę żeby On wrócił. "przecież to niemożliwe!" - upomniałam się w duchu. nie można prosić o coś czego się nie dostanie na 100 procent. nie można prosić o to, żeby kogoś przywrócić do życia.. patrzyłam tempo na kartkę. skapywały na nią moje łzy, gdy wspominałam dzień w którym odszedł na zawsze. kiedy przypomniało mi się wieko zamykanej trumny łzy zaczęły lecieć ze zdwojoną siłą. dlaczego byłeś taki zażarty? dlaczego ten raz nie mogłeś odpuścić? do mojej głowy nasuwały się pytania na które mogłaby odpowiedzieć tylko jedna osoba.. jednak gdyby żyła odpowiedzi na te pytania nie byłby mi potrzebne.
|
|
 |
znów zbudziłam się zlana potem, a z moich oczu leciały łzy. usiadłam i zapaliłam lampkę stojącą koło łóżka. spojrzałam w lustro. byłam blada jak ściana. znów ten sam sen. chociaż jednak nie sen.. raczej wspomnienie. wspomnienie tego okropnego dnia.. tor, dwa motory, Ty i On. znów wszystko jakby w zwolnionym tempie. patrzyłam tylko na Ciebie. nie mogłam się doczekać końca tego głupiego wyścigu. tak strasznie się o Ciebie bałam kiedy wsiadałeś na motor. nie bez powodu jak się okazało. przez ten idiotyczny wyścig już nigdy się nie spotkamy.. już nigdy nie powiem Ci jak strasznie Cię kocham. już nigdy nie zasnę bez myśli, że może jednak mogłam Ci jakoś pomóc, nawet jeśli lekarz stwierdził, że nie było szansy..
|
|
 |
'Czuję, jak krtań się zaciska, z oczu płyną łzy, bo wiem, że musisz odejść. Pragnę iść za Tobą, lecz Ty kręcisz głową, ponieważ oboje wiemy, że to niemożliwe'
|
|
|
|