 |
|
wolę napis 'wstęp wzbroniony' niż 'wyjścia nie ma'.
|
|
 |
|
'Pożycz mi oczy, ja nie widzę już nic. Pożycz mi nogi, moje nie mają już siły iść. Pożycz serce, moje wciąż bije, ale to kamień. Pożycz rozsądek, ja wciąż czuję się jak błazen. Pożycz wiedzę, ja nic nie wiem do dzisiaj. Uszy też daj, w moich tylko głucha cisza.'
|
|
 |
|
Nie zrozum mnie źle,
Kocham kim jestem
Nie chce być niewdzięczna
Prawdopodobnie brzmi to dziwnie
Naprawdę kocham rolę którą gram
|
|
 |
|
Chciałabym mieć taki dzwonek, który dzwoniłby i informował mnie za każdym razem gdy o mnie pomyślisz. Ale nie chciałabym, żebyś Ty taki miał, bo dzwoniłby Ci bez przerwy, aż miałbyś tego dosyć
|
|
 |
|
Moje życie jest jedną wielką zagadką . I nie chcę jej rozwiązywać.
|
|
 |
|
'Urażony? Jaka szkoda.. Może chusteczkę? Albo od razu całego pampersa..' =D
|
|
 |
|
' spytałeś " czemu pale " , odpisałam ci " bo życie jest popierdolone " bo przecież nie mogłam napisać że właśnie z Twojego powodu zatruwam sobie życie . ' - zajaramy_razem
|
|
 |
|
Znowu się poparzyłam rozlewając gorącą herbatę, ponieważ zapatrzałam się na Twój opis.
Czy wszystko z Tobą związane musi tak bardzo boleć../gosia0511.
|
|
 |
|
Kolejny deszczowy dzień, krople powoli spływają po szybie, szarość nieba przyprawia mnie o dreszcze. Mieliśmy dziś ze znajomymi opić dla niektórych zakończenie wakacji, tylko pogoda nie jest po naszej stronie więc zostaje w domu z gorącą herbatą z mlekiem. Ty też jesteś w domu, siedzisz przy laptopie, jesteś dostępny.. Ile bym dała żebyś w końcu zdjął tą parszywą maskę z twarzy, przypomniał sobie o mnie i odezwał się./gosia0511.
|
|
 |
|
- dlaczego widząc go w koszulce z napisem 'i'm single' tak bardzo się cieszysz? przecież nie jesteście razem. - wiem, ale on też nie ma nikogo innego.
|
|
 |
|
Tak,dziś znowu mi się śniłeś.Padał deszcz,wróciłam do domu zostawiając samochód w garażu. Przed drzwiami wejściowymi siedziałeś Ty,cały przemoczony,powiedziałeś że chcesz porozmawiać.Wpuściłam Cię do środka,kazałam ci zdjąć te mokre ciuchy i założyć dres,który znalazłam w szafie.Rozpaliłam kominek,żebyś mógł się ogrzać,zaparzyłam herbatę i usiedliśmy na kanapie.Chwilę milczałeś,popatrzyłeś mi w oczy,zabrałeś głęboki wdech i powiedziałeś 'Wiem, że strasznie Cię skrzywdziłem, zachowałem się jak szczeniak zostawiając cię samą, nigdy sobie tego nie wybaczę,ale wiedz,że zrobię wszystko co w mojej mocy,żebyś dała mi szansę,ponieważ moje życie bez Ciebie...' przerwałeś, chwyciłeś mnie za rękę i pierwszy raz to powiedziałeś '..Kocham Cię,to z Tobą pragnę spędzić resztę życia'.Oczy mi się zaszkliły,nie wiedziałam czy wszystko co mówisz,jest prawdą,czy kolejną fałszywą grą.Otworzyłam usta,żeby coś powiedzieć,lecz nie zdążyłam..nie,nie pocałował mnie,to budzik sygnalizował 8:00./ gosia0511.
|
|
|
|