 |
Gdybym cię zobaczyła z twoim kuzynem, któremu się spodobałam i podeszłabym do was się przywitać. A on by mnie pocałował w policzek i chciał nas sobie przedstawić. Zebrałbyś w sobie odwagę i powiedział "Wiem. Znam ją. Kiedyś byliśmy razem." ?/oddaloonaa
|
|
 |
Czujesz tą wolność? - spytała. - chodzi ci o wakacje czy o to, że nie masz chłopaka? - odpowiedział pytaniem. - W sumie o to, że już nas nie ma. Bo ja za każdym razem, kiedy obracam się do tyłu z nadzieją, iż cię zobaczę biegnącego do mnie czuję rozczarowanie. Wakacje.. hm. ja tego okresu nie mogę nazwać wakacjami. Tylko ciężkimi dniami bez ciebie. Bo co z tego, że już nie będzie potrzeby wstawania rano i ubierania się oraz szykowania? Co z tego, że nie będę musiała się uczyć na sprawdziany? Nic.. to co teraz wymieniłam to pikuś z tym co będę przeżywać bez ciebie. - odpowiedziała spokojnie. - Oh. Nie przejmuj się. Ja czuję zupełnie to samo. - A po chwili pocałował ją delikatnie w usta z taką namiętnością i uczuciem, że oddała mu serce nie patrząc na konsekwencję/oddaloonaa
|
|
 |
nie jestem - diamentową sucz. polewaną badziewiem księżniczką. emo girl. słiitaśną pokemonicą. i innymi odłamami społeczności. a skoro nie lubisz tych kolorowych lalek, to co przeszkadza Ci we mnie.?/koloorowa15
|
|
 |
On oparł się o ścianę, wlepiając swój ponury wzrok w podłogę, a ona stała nieruchomo zaciskając powieki na zielonych oczach. Usta jej blade jak nigdy dotąd, wyglądały niczym obumarłe, jakby nigdy nie wypowiedziały ani ćwiartki sylaby, ni jednego tęsknego westchnięcia. Słowo ma moc, i ona właśnie się o tym przekonała.
|
|
 |
twój humor jest tak samo zły jak mój
jesteś taka jak ja
lecz kiedy się zakochasz, oślepiasz się
proszę wróć,
to nie przez ciebie tylko przeze mnie
może nasze relacje nie są tak szalone jak wydają się być
gdy tornado spotka się z wulkanem
wiem tylko, że kocham cię zbyt mocno by odejść
|
|
 |
Ale obiecałeś jej, że następnym razem się powstrzymasz
lecz nie dostałeś kolejnej szansy
życie to nie gra nintendo
Okłamałeś znów, a teraz patrzysz przez okno
jak odchodzi
jesteś jak okienna szyba
|
|
 |
oni mówili, że najlepszym wyjściem jest się rozejść. posłuchałeś ich. żałujesz?/miiishii
|
|
 |
Kochałeś kiedyś tak bardzo, że ledwie mogłeś oddychać?
|
|
 |
Przypuszczam, że nawet nie wiem na co mnie stać
|
|
 |
Zostawiam cię i nie wrócisz do mnie
biegniemy wstecz
jeszcze raz idziemy
to jest tak chore
|
|
 |
nienawidzi mnie, a ja to kocham
|
|
 |
Nie mogę ci powiedzieć jak to naprawdę jest
mogę ci powiedzieć jak to czuję
jakby nóż wdzierał się w moją tchawicę
Nie mogę oddychać
ale wciąż walczę
|
|
|
|