 |
|
a skąd mam wiedzieć czemu tak się pojebało ? jakbym wiedział, to bym nie pozwolił, żeby tak się stało
|
|
 |
|
czuję się tak jakbym nigdy nie istniał, i nic się nie stało a ty nigdy nie przyszłaś, więc pij za wolność i wyjście na prostą osobno, bo razem nam się zjebał światopogląd podobno
|
|
 |
|
skazany na smutek, nie chce już nikogo zranić, bo wole od ciebie odejść, niż non stop ciebie ranić
|
|
 |
|
nie mogę od tak mieć wyjebane, to ryje banie, myśląc ciągle, że żyję dla niej
|
|
 |
|
i nie tęsknie kiedy patrzę co za nami
|
|
 |
|
ściśnij dłoń mą i nic nie mów, pójdźmy razem, pogrążeni w tym milczeniu, wiecznej nieśmiertelnej ciszy, też to słyszysz ?
|
|
 |
|
trzy miesiące, trzy cudowne miesiące, M < 3
|
|
 |
|
znowu wskrzeszam te wspomnienia, to coś jak ból nałogu,
nie chce marzyć, ani śnić, nie mów, że bez powodu,gdyby nie postanowienia to pewnie już bym pił,
znowu pluje sobie w brodę, czuje opadam z sił,
desperackie myśli, brakuje Cie w ramionach,
stoję tylko krok od progu, by wziąć i je wykonać,
czemu Ci to wykrzyczałem? doprawdy nie rozumiem,
jestem jak dziecko we mgle-zgubione w zdarzeń tłumie,
iskra nadziei się tli, choć nie dostrzegam słońca, prawdziwa miłość nie,nie umiera do końca
|
|
 |
|
nie chcę kumpli od kieliszka, choc pragnę zapomnienia:)
|
|
 |
|
sto tysięcy dni nieskończone szczęścia.. ja i on cały mój wszechświat
|
|
 |
|
TY JESTEŚ TAM, JA JESTEM TU, NIE WIEM CO TRZEBA ZROBIC JUZ !!!!!!!
|
|
 |
|
tak, masz rację, popełniłem wiele błędów, ale byłem przy Tobie, a Ty byłaś w moim sercu
|
|
|
|