głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika claire

And when you're sitting with glass of wine  listening some classics  and thiking about the past  you can just smile and say : hell yea  this is only past. And you know what? Even if you would come to me with bouquet of roses and best bottle of wine on the Earth  it would doesn't matter. And this is the best felling on this planet   indifference.   But it doesn't change fact that I miss you. As hell.

kamyczek dodano: 15 marca 2015

And when you're sitting with glass of wine, listening some classics, and thiking about the past, you can just smile and say : hell yea, this is only past. And you know what? Even if you would come to me with bouquet of roses and best bottle of wine on the Earth, it would doesn't matter. And this is the best felling on this planet - indifference. But it doesn't change fact that I miss you. As hell.

Ostatnio mam wrażenie  że urodziłam się tylko po to by słyszeć jaka to jestem głupia  beznadziejna i  że do niczego się nie nadaję. Nawet od własnej matki usłyszałam takie słowa  a to ogromny cios  ale przecież ja jestem ta najgorsza. Przecież to ja jestem tą gówniarą  która nie ma zmartwień tylko siedzi przy komputerze i nic nie robi. Ale czy zastanowiła się kiedyś co ja czuję? Nie  bo ona myśli tylko o sobie  może i daje mi dużo  ale ja nie chcę już nic  nie chce żadnej kasy  markowych butów  chcę tylko żeby czasami ze mną porozmawiała  pocieszyła mnie  a nie ciągle mnie krytykowała. Ale nie  to i tak moja wina  bo jestem taka beznadziejna i się urodziłam  przepraszam mamo  nie chciałam.   s.

kamyczek dodano: 14 marca 2015

Ostatnio mam wrażenie, że urodziłam się tylko po to by słyszeć jaka to jestem głupia, beznadziejna i, że do niczego się nie nadaję. Nawet od własnej matki usłyszałam takie słowa, a to ogromny cios, ale przecież ja jestem ta najgorsza. Przecież to ja jestem tą gówniarą, która nie ma zmartwień tylko siedzi przy komputerze i nic nie robi. Ale czy zastanowiła się kiedyś co ja czuję? Nie, bo ona myśli tylko o sobie, może i daje mi dużo, ale ja nie chcę już nic, nie chce żadnej kasy, markowych butów, chcę tylko żeby czasami ze mną porozmawiała, pocieszyła mnie, a nie ciągle mnie krytykowała. Ale nie, to i tak moja wina, bo jestem taka beznadziejna i się urodziłam, przepraszam mamo, nie chciałam. / s.

ten kto kocha naprawdę  kocha w milczeniu

kamyczek dodano: 14 marca 2015

ten kto kocha naprawdę, kocha w milczeniu
Autor cytatu: ameetu

Takie życiowe wiesz.. teksty need.you.here dodał komentarz: Takie życiowe wiesz.. do wpisu 14 marca 2015
Właśnie teraz potrzebowałabym z kimś porozmawiać  wygadać się powiedzieć wszystko  co leży mi na sercu. Tak po prostu. Przytulić się  wypłakać na ramieniu. Tak na prawdę wiem   ze nikt mnie nie zrozumie. wiem  że zostałam z tym wszystkim sama.. a właśnie w tym momencie potrzebowałabym  pieprzone słowa   wszystko będzie dobrze   których nie usłyszę. Wypalam się .

need.you.here dodano: 14 marca 2015

Właśnie teraz potrzebowałabym z kimś porozmawiać, wygadać się powiedzieć wszystko co leży mi na sercu. Tak po prostu. Przytulić się, wypłakać na ramieniu. Tak na prawdę wiem , ze nikt mnie nie zrozumie. wiem, że zostałam z tym wszystkim sama.. a właśnie w tym momencie potrzebowałabym pieprzone słowa "wszystko będzie dobrze", których nie usłyszę. Wypalam się .

Skurwiel nie wiedział  że serce można zatrzymać żalem.   Rover

kamyczek dodano: 14 marca 2015

Skurwiel nie wiedział, że serce można zatrzymać żalem. / Rover
Autor cytatu: gieenka

2. Uwielbiam wtedy Twoje miny i wyraz twarzy  ten uśmiech  te oczy   które widuję tylko  wtedy kiedy jesteśmy sami. Nie zauważyłam NIGDY abyś tak samo  reagował  w rozmowie z kimkolwiek innym.  Jestem wzrokowcem. Potrafię dostrzec również to  że odruchowo witając się  czy żegnając ze mną przytulasz mnie  czy też dajesz buziaka. Potrafię dostrzec też to  ze kiedy jesteśmy sami jesteś zupełnie inny. Zawsze jesteś grzeczny  szarmancki  wiesz kiedy zażartować  kiedy przeprosić ale kiedy jesteśmy sami jesteś taki.. czuły.  Wczoraj dokładnie zdałam sobie z tego sprawę. Jednak.. poczułam też ukucie bólu  smutek.. Chciałam wtulić się w Ciebie i powiedzieć  ze chciałabym tak zostać  jednak wiedziałam  że zwyczajnie nie wypada..

need.you.here dodano: 14 marca 2015

2. Uwielbiam wtedy Twoje miny i wyraz twarzy, ten uśmiech, te oczy , które widuję tylko wtedy kiedy jesteśmy sami. Nie zauważyłam NIGDY abyś tak samo reagował w rozmowie z kimkolwiek innym. Jestem wzrokowcem. Potrafię dostrzec również to, że odruchowo witając się czy żegnając ze mną przytulasz mnie, czy też dajesz buziaka. Potrafię dostrzec też to, ze kiedy jesteśmy sami jesteś zupełnie inny. Zawsze jesteś grzeczny, szarmancki, wiesz kiedy zażartować, kiedy przeprosić ale kiedy jesteśmy sami jesteś taki.. czuły. Wczoraj dokładnie zdałam sobie z tego sprawę. Jednak.. poczułam też ukucie bólu, smutek.. Chciałam wtulić się w Ciebie i powiedzieć, ze chciałabym tak zostać jednak wiedziałam, że zwyczajnie nie wypada..

1.Nie wiem czy jeszcze kiedykolwiek spotkam na swojej drodze takiego człowieka jakim jesteś Ty. Wczorajszy wieczór dał mi bardzo dużo do  namysłu. Zatęskniłam. Nie tak zwyczajnie bo przecież spędzaliśmy ten wieczór razem. Zatęskniłam za Twoimi ramionami. Za schronieniem jaki mi one dają. Zatęskniłam za tymi chwilami kiedy to potencjalnie dawałeś mi nadzieje na nas. Wiedziałam  że one nie wrócą. Wiedziałam  że jesteśmy przyjaciółmi  którzy się spotykają  pomagają sobie  którzy się wygłupiają  droczą się ze sobą  śmieją  rozmawiają poważnie  ale też którzy potrafią patrzeć sobie w oczy nic nie mówiąc  przytulić się   dać sobie buziaka  nieznacząco się dotknąć. Tak.. z całą pewnością mogę stwierdzić  ze jest między nami coś czego wytłumaczyć nie potrafię. Widzę  że traktujesz mnie na specjalnych zasadach  w pewnym  sensie wyróżniając mnie ale tak aby nie było to zauważalne. Jednak potrafię dostrzec ten błysk w oku kiedy  spoglądasz ukradkiem na moja reakcję na Twój żart .

need.you.here dodano: 14 marca 2015

1.Nie wiem czy jeszcze kiedykolwiek spotkam na swojej drodze takiego człowieka jakim jesteś Ty. Wczorajszy wieczór dał mi bardzo dużo do namysłu. Zatęskniłam. Nie tak zwyczajnie bo przecież spędzaliśmy ten wieczór razem. Zatęskniłam za Twoimi ramionami. Za schronieniem jaki mi one dają. Zatęskniłam za tymi chwilami kiedy to potencjalnie dawałeś mi nadzieje na nas. Wiedziałam, że one nie wrócą. Wiedziałam, że jesteśmy przyjaciółmi, którzy się spotykają, pomagają sobie, którzy się wygłupiają, droczą się ze sobą, śmieją, rozmawiają poważnie, ale też którzy potrafią patrzeć sobie w oczy nic nie mówiąc, przytulić się , dać sobie buziaka, nieznacząco się dotknąć. Tak.. z całą pewnością mogę stwierdzić, ze jest między nami coś czego wytłumaczyć nie potrafię. Widzę, że traktujesz mnie na specjalnych zasadach, w pewnym sensie wyróżniając mnie ale tak aby nie było to zauważalne. Jednak potrafię dostrzec ten błysk w oku kiedy spoglądasz ukradkiem na moja reakcję na Twój żart .

Bo widzisz  miłość nie przechodzi ot tak. Można tylko kryć się z tym uczuciem  by nie stracić ukochanej osoby.

kamyczek dodano: 14 marca 2015

Bo widzisz, miłość nie przechodzi ot tak. Można tylko kryć się z tym uczuciem, by nie stracić ukochanej osoby.

Zanim ukradniesz jej ostatni kolor ze snu  zanim  gdy na chwilę zamknie oczy  znikniesz –  zabierz jej z ręki nóż.

kamyczek dodano: 14 marca 2015

Zanim ukradniesz jej ostatni kolor ze snu, zanim, gdy na chwilę zamknie oczy, znikniesz – zabierz jej z ręki nóż.

Nigdy nie byłam zbyt dobry w tym  żeby ważyć słowa.Nie potrafiłam słuchać ich rad  znowu pęka głowa. Nigdy nie byłam gotowa by żyć   tak jak chciałeś tego Ty  lepiej zostawmy w tyle zły czas. Dobrze mi z tym co mam  choć przede mną znowu pusty dom. Odejdź już  schowaj żal  przecież wszystko zabrał nam los. Dobrze mi  nie chce zmian  nie namówisz mnie kolejny raz. Dobrze jest  jedno wiem  że już nigdy nie wrócę tam. Zawsze widziałam w tym większy cel  dumę można schować. Naiwnie chciałam usłyszeć sens w twoich pustych słowach  zawsze myślałam  że mimo ran można w dobrą stronę biec.

kamyczek dodano: 14 marca 2015

Nigdy nie byłam zbyt dobry w tym, żeby ważyć słowa.Nie potrafiłam słuchać ich rad, znowu pęka głowa. Nigdy nie byłam gotowa by żyć - tak jak chciałeś tego Ty, lepiej zostawmy w tyle zły czas. Dobrze mi z tym co mam, choć przede mną znowu pusty dom. Odejdź już, schowaj żal, przecież wszystko zabrał nam los. Dobrze mi, nie chce zmian, nie namówisz mnie kolejny raz. Dobrze jest, jedno wiem, że już nigdy nie wrócę tam. Zawsze widziałam w tym większy cel, dumę można schować. Naiwnie chciałam usłyszeć sens w twoich pustych słowach, zawsze myślałam, że mimo ran można w dobrą stronę biec.

Każdy kolejny  który pojawił się po Tobie  pytał o to samo. Dlaczego jestem tak negatywnie nastawiona na życie i na świat? Dlaczego zawsze przedwcześnie twierdzę i z góry zakładam  że coś się nie uda? Dlaczego nie otwieram się na ludzi? Dlaczego tak mało mówię o sobie? Dlaczego ciągle wmawiam innym i sobie samej  że nie szukam jak na razie silnego  męskiego ramienia? Dlaczego jestem tak wewnętrznie spierdolona? Dlaczego skrywam ból i nie pozwalam się z niego wyleczyć? Aż w końcu pada ostateczne i najbardziej trafne stwierdzenie   ktoś musiał cię bardzo zranić. I chciałoby się odpowiedzieć: zgadza się  kolego  kiedyś ktoś świadomie wyjął mi z klatki piersiowej serce i pozostawił z tą odrażająca nieprzepełnioną jakimkolwiek uczuciem pustką. Lecz próbując uniknąć lamentów i pocieszeń  odpowiadam tylko: ja po prostu taka już jestem  zupełnie bezuczuciowa i obojętna  chłodna od urodzenia.   yezoo

kamyczek dodano: 14 marca 2015

Każdy kolejny, który pojawił się po Tobie, pytał o to samo. Dlaczego jestem tak negatywnie nastawiona na życie i na świat? Dlaczego zawsze przedwcześnie twierdzę i z góry zakładam, że coś się nie uda? Dlaczego nie otwieram się na ludzi? Dlaczego tak mało mówię o sobie? Dlaczego ciągle wmawiam innym i sobie samej, że nie szukam jak na razie silnego, męskiego ramienia? Dlaczego jestem tak wewnętrznie spierdolona? Dlaczego skrywam ból i nie pozwalam się z niego wyleczyć? Aż w końcu pada ostateczne i najbardziej trafne stwierdzenie - ktoś musiał cię bardzo zranić. I chciałoby się odpowiedzieć: zgadza się, kolego, kiedyś ktoś świadomie wyjął mi z klatki piersiowej serce i pozostawił z tą odrażająca nieprzepełnioną jakimkolwiek uczuciem pustką. Lecz próbując uniknąć lamentów i pocieszeń, odpowiadam tylko: ja po prostu taka już jestem, zupełnie bezuczuciowa i obojętna, chłodna od urodzenia. [ yezoo ]
Autor cytatu: yezoo

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć