głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika claarie

o bylych facetach ktorych juz nie ma

niekonwencjonalna dodano: 7 luty 2011

o bylych facetach ktorych juz nie ma

'wszystko to co masz podziel miedzy nas'

niekonwencjonalna dodano: 7 luty 2011

'wszystko to co masz podziel miedzy nas'

'dzis nie chce widziec Cie nawet w moich snach'

niekonwencjonalna dodano: 7 luty 2011

'dzis nie chce widziec Cie nawet w moich snach'

'tyle razy chcialam biec a Ty zatrzymales mnie'

niekonwencjonalna dodano: 7 luty 2011

'tyle razy chcialam biec a Ty zatrzymales mnie'

'kiedys powiedziales mi ze ten swiat to ja i ty'

niekonwencjonalna dodano: 7 luty 2011

'kiedys powiedziales mi ze ten swiat to ja i ty'

'znow nie moge w nocy spac i wymyslam lepszy świat'

niekonwencjonalna dodano: 7 luty 2011

'znow nie moge w nocy spac i wymyslam lepszy świat'

''tobie najwiecej moge obiecac  Tobie nazbieram bukiet ze słów  moze wystarczy  nic wiecej nie mam  moze na zawsze zostaniesz juz. Zreszta nie ma to znaczenia  jesli z jutrem przyjedziesz tu...' ania wyszkoni

niekonwencjonalna dodano: 7 luty 2011

''tobie najwiecej moge obiecac, Tobie nazbieram bukiet ze słów, moze wystarczy, nic wiecej nie mam, moze na zawsze zostaniesz juz. Zreszta nie ma to znaczenia, jesli z jutrem przyjedziesz tu...' ania wyszkoni

'zaufaj mi i nie mysl o mnie źle  opowiem Ci o rzeczach ktore wiem'

niekonwencjonalna dodano: 7 luty 2011

'zaufaj mi i nie mysl o mnie źle, opowiem Ci o rzeczach ktore wiem'

'siedze w pokoju gadam do scian  nie moge zasnac gdy cie tu nie ma  gapie sie w lustro zabijam czas  i tak rozmyslam az do znudzenia  czy Ty tez czekasz  czy tylko ja.' ania wyszkoni

niekonwencjonalna dodano: 7 luty 2011

'siedze w pokoju gadam do scian, nie moge zasnac gdy cie tu nie ma, gapie sie w lustro zabijam czas, i tak rozmyslam az do znudzenia, czy Ty tez czekasz, czy tylko ja.' ania wyszkoni

czasem przepadam bez śladu  nie odpisuje na sms nie odbieram telefonów  niie spotkasz mnie wtedy na promenadzie  w żadnym z barów  nie zobaczysz na spacerze z psem  ani w sklepie z koszykiem pełnym świeżych bułek  nie ma mnie również w Twoich snach ze swoich też odchodze. I nie miej tego za złe. Właśnie wtedy gdy znikam układam roztrzaskane życie w jedną całość...

niekonwencjonalna dodano: 7 luty 2011

czasem przepadam bez śladu, nie odpisuje na sms nie odbieram telefonów, niie spotkasz mnie wtedy na promenadzie, w żadnym z barów, nie zobaczysz na spacerze z psem, ani w sklepie z koszykiem pełnym świeżych bułek, nie ma mnie również w Twoich snach ze swoich też odchodze. I nie miej tego za złe. Właśnie wtedy gdy znikam układam roztrzaskane życie w jedną całość...

 RADZISZ?!!! Ty to nazywasz radzeniem sobie? Tak masz racje  radze sobie. Spotykam sie z 4 facetami  zaden mnie nie kreci... poza jednym...   no widzisz czyli ktos jest...  usmiechnal sie   taaaa jest  tak samo jak Ty byles!!! nie ma go  jestem tak samo wazna dla niego jak bylam dla Ciebie! Świat sie nie zawali jesli znikne  jesli powiem mu spadaj  on sobie poradzi  juz sobie radzi  a ja...? ja w tym wszystkim jestem jakims paranoiczny dodatkiem do waszego zycia!   to nie tak mała...   a jak? Do cholery wytlumacz mi jak?   po prostu...   po prostu to znowu wpierdolilam sie w bagno  gdybys tu byl to bym zyyla w bagnie ktore znam   albo i nie.   masz racje nie! dojrzalam do tego by moc powiedziec sobie pass  tylko wiesz co boli?   co?  ze byles  jestes tak cholernie wazny  ze wystarczy Twoja przyjazni  dobre slowo  odrobine ciepla  a ja... ja nie mam nic. Pocałował ją w czoło i odszedł na zawsze

niekonwencjonalna dodano: 7 luty 2011

-RADZISZ?!!! Ty to nazywasz radzeniem sobie? Tak masz racje, radze sobie. Spotykam sie z 4 facetami, zaden mnie nie kreci... poza jednym... - no widzisz czyli ktos jest...- usmiechnal sie - taaaa jest, tak samo jak Ty byles!!! nie ma go, jestem tak samo wazna dla niego jak bylam dla Ciebie! Świat sie nie zawali jesli znikne, jesli powiem mu spadaj, on sobie poradzi, juz sobie radzi, a ja...? ja w tym wszystkim jestem jakims paranoiczny dodatkiem do waszego zycia! - to nie tak mała... - a jak? Do cholery wytlumacz mi jak? - po prostu... - po prostu to znowu wpierdolilam sie w bagno, gdybys tu byl to bym zyyla w bagnie ktore znam - albo i nie. - masz racje nie! dojrzalam do tego by moc powiedziec sobie pass, tylko wiesz co boli? - co? -ze byles, jestes tak cholernie wazny, ze wystarczy Twoja przyjazni, dobre slowo, odrobine ciepla, a ja... ja nie mam nic. Pocałował ją w czoło i odszedł na zawsze

 cz.1 Stała na pomoście. Słyszała nadjeżdzające auto  wiedziała  że to on. Patrzyła na zamarźnięte  pokryte topniejącym śniegiem jezioro. Odwróciła się  był tuż za nią  uśmiechał się. Odgarnął jej loki i złożył pocałunek na jej ustach. Zamkneła oczy  oblizała wargi i odwzajemniała uśmiech. Ruszyli w stronę plaży pełnej kałuż. Chwilę milczeli  jakby się nie znali  w końcu wyszeptał    to co tam u Ciebie marudo?   wszystko dobrze  rzekła.  Na pewno?  tak.  Nie okłamuj mnie...  znam Cie dość dobrze  słysze smutek w w twych słowach.   a co Ci mam powiedziec?  zjebałam sobie kawałek życia.   przeze mnie?  nie wiem  może. Twoj wyjaz... wszystko było łatwiejsze  rozumiesz łatwiejsze!   dawałes mi energie  radość  szczescie  czulam ze mam po co i dla kogo zyc.   ale przeciez nie bylismy razem...   tak  ale mialam nadzieje i byles  po prostu byles tu  moglam wsasc w samochod  ustac u Ciebie pod domem i powiedziec jestem  a teraz?  a teraz zyjesz dalej i sobie radzisz.

niekonwencjonalna dodano: 7 luty 2011

(cz.1)Stała na pomoście. Słyszała nadjeżdzające auto, wiedziała, że to on. Patrzyła na zamarźnięte, pokryte topniejącym śniegiem jezioro. Odwróciła się, był tuż za nią, uśmiechał się. Odgarnął jej loki i złożył pocałunek na jej ustach. Zamkneła oczy oblizała wargi i odwzajemniała uśmiech. Ruszyli w stronę plaży pełnej kałuż. Chwilę milczeli, jakby się nie znali, w końcu wyszeptał "- to co tam u Ciebie marudo? - wszystko dobrze- rzekła. -Na pewno? -tak. -Nie okłamuj mnie... -znam Cie dość dobrze, słysze smutek w w twych słowach. - a co Ci mam powiedziec? -zjebałam sobie kawałek życia. - przeze mnie? -nie wiem, może. Twoj wyjaz... wszystko było łatwiejsze, rozumiesz łatwiejsze! - dawałes mi energie, radość, szczescie, czulam ze mam po co i dla kogo zyc. - ale przeciez nie bylismy razem... - tak, ale mialam nadzieje i byles, po prostu byles tu, moglam wsasc w samochod, ustac u Ciebie pod domem i powiedziec jestem, a teraz? -a teraz zyjesz dalej i sobie radzisz.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć