 |
Pamiętam nasz czarny koniec zimy, kiedy nawet dopiero co kwitnące przebiśniegi były ciemne jak smoła.
|
|
 |
Ból w klatce piersiowej, kontrast ciepłego ciała i chłodniej pościeli. Wpatruję się w ściany już od dłuższego czasu. Przypominam sobie różne sytuacje, które utknęły w mojej głowie już na zawsze. To wtedy, był jeszcze grudzień. Pamiętam mimo tego, że chciałbym zapomnieć i zabić wszystkie swoje wspomnienia jak najszybciej. Ty i ja ze strachem w oczach, że możesz już nigdy się nie odwrócić w moją stronę. Wiał jeszcze wtedy zimny wiatr, a moje dłonie trzęsły się od nadmiaru uciążliwych myśli. Odwróciłaś się z uśmiechem na twarzy. Wiesz, do dzisiaj pamiętam ten uśmiech najwyraźniej jak można. Teraz leżę wspominając dokładnie urywki z naszych wspólnych chwil, nawet tych sekundowych. W głowie rytmiczne dudnienie wypowiedzianych przez Ciebie słów kiedyś.
|
|
 |
Nie mówię , że jesteś dziwką , ale gdyby penis miał skrzydła , Twoje usta byłyby lotniskiem .
|
|
 |
co z tego, że na pierwszy rzut oka biło od Niego skurwysyństwem. że podając Mu rękę poczułam odrażający chłód. że potrafił wkurwiać się o byle gówno, choć tak naprawdę nic wielkiego się nie wydarzyło. że był w stanie na mnie nakrzyczeć, mimo że to nie ja zawiniłam. co z tego, że wszyscy mnie przed Nim ostrzegali. przecież miłość nie wybiera. [ yezoo ]
|
|
 |
gdyby dziś wyświetlacz telefonu zamigotał, a na ekranie pojawiłoby się Jego imię, zapewne pomyślałabym, że to żart. przez chwilę siedziałabym z komórką w ręku, zastanawiając się, czy to nie jest jakiś popieprzony sen. może zaczęłabym skakać z radości albo płakać, że wszystko mam przed oczami na nowo. może bym krzyczała, biegnąc powiadomić o wszystkim mamę albo po prostu, odblokowując klawiaturę, szepnęłabym do siebie, że mimo wszystko nigdy nie przestałam Go kochać. [ yezoo ]
|
|
 |
Też zrobiłam ten błąd, że kiedyś w siebie zwątpiłam..
|
|
 |
nie boję się tego, że kiedyś uda mi się zapomnieć. że nadejdzie dzień, w którym każde wspomnienie się ulotni. że będę potrafiła normalnie funkcjonować. że nie będę rozwalać już pięści o ściny w pokoju, albo łykać masę przeróżnych tabletek na uspokojenie. że czując Twój zapach przejdę obojętnie albo zwyczajnie się uśmiechnę. boję się, że za kilka lat usiądzie obok mnie moja mała córeczka i powie ' mamo, opowiedz mi o swojej pierwszej, wielkiej miłości ' . [ yezoo ]
|
|
 |
- ' Masz marzenia ? - zapytałam. - ' Tak, oczywiście. ' - odpowiedział z uśmiechem na twarzy. - ' A wierzysz, że się spełnią ? - syknęłam, zaciekawiona. Spojrzał na mnie, następnie uniósł wzrok do góry i wpatrując się w niebo, odpowiedział pytająco : ' Gdybym nie wierzył, to po co miałbym marzyć ? ' / idzysrlz & On. ♥
|
|
 |
i znów staję przed wyborem. tylko tym razem żadna opcja nie jest dobra . | choohe
|
|
 |
- ' Przyjdziesz na mój pogrzeb ? ' - zapytałam, patrząc na Niego z byka. - ' Nie. ' - odpowiedział. - ' Mówiłeś, że jestem Twoją prawdziwą miłością. Nie pierwszą, ale prawdziwą. ' - rzuciłam, ze smutkiem na twarzy i ruszyłam w stronę pokoju. Szarpnął mnie za rękę i powiedział : ' Mówiłem też, że kiedy Ty odejdziesz, ja zrobię to samo. ' / idzysrlz.
|
|
 |
To przeszłość nie daje spokoju. Pojawia się codziennie dając o sobie znać coraz boleśniej. Pokazuje wszystkie złe strony naszej osobowości i błędy , których tak wiele popełniliśmy. | choohe .
|
|
 |
i za wszystkie błędy przepraszam . | choohe
|
|
|
|