- ' Przyjdziesz na mój pogrzeb ? ' - zapytałam, patrząc na Niego z byka. - ' Nie. ' - odpowiedział. - ' Mówiłeś, że jestem Twoją prawdziwą miłością. Nie pierwszą, ale prawdziwą. ' - rzuciłam, ze smutkiem na twarzy i ruszyłam w stronę pokoju. Szarpnął mnie za rękę i powiedział : ' Mówiłem też, że kiedy Ty odejdziesz, ja zrobię to samo. ' / idzysrlz.
|