głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika cinas90

96 :  teksty sarrrcia dodał komentarz: 96 :) do wpisu 8 czerwca 2011
I nie chodzi tu o miłość na odległość. Tu chodzi o problem w zachowaniu wierności z Twojej strony gdy jestem daleko.   zmojejperspektywy.

sarrrcia dodano: 8 czerwca 2011

I nie chodzi tu o miłość na odległość. Tu chodzi o problem w zachowaniu wierności z Twojej strony gdy jestem daleko. / zmojejperspektywy.

idealne. teksty sarrrcia dodał komentarz: idealne. do wpisu 8 czerwca 2011
http:  www.youtube.com watch?v=5anLPw0Efmo Kocham Kocham Kocham  D

anonymous_ dodano: 7 czerwca 2011

najlepszy spacer w deszczu  choć deszczu nienawidzę

anonymous_ dodano: 7 czerwca 2011

najlepszy spacer w deszczu, choć deszczu nienawidzę ;)

 Chciałabym każdego dnia umieć coś w sobie zmienić  jakieś zachowanie  sposób bycia wobec innych  umieć pozwolić sobie na pewne rzeczy  innych natomiast sobie zabronić. Opanować samotność. Być właścicielem samego siebie  posiadać wokół siebie przestrzeń  której nikt nie może przekroczyć.  ...  do którego nikomu nie uda się zajrzeć  do którego także nikt  kto chciałby mnie zranić  nie miałby wstępu.

anonymous_ dodano: 7 czerwca 2011

"Chciałabym każdego dnia umieć coś w sobie zmienić, jakieś zachowanie, sposób bycia wobec innych, umieć pozwolić sobie na pewne rzeczy, innych natomiast sobie zabronić. Opanować samotność. Być właścicielem samego siebie, posiadać wokół siebie przestrzeń, której nikt nie może przekroczyć. [...] do którego nikomu nie uda się zajrzeć, do którego także nikt, kto chciałby mnie zranić, nie miałby wstępu."

odkąd cie poznałam   zaczęłam nadużywać słów : nie ogarniam   ja pierdole   mam wyjebane.

sarrrcia dodano: 7 czerwca 2011

odkąd cie poznałam , zaczęłam nadużywać słów : nie ogarniam , ja pierdole , mam wyjebane.
Autor cytatu: whitedove

Ja mówię stanowcze TAKKK  ale nie noszę ze sobą. teksty anonymous_ dodał komentarz: Ja mówię stanowcze TAKKK, ale nie noszę ze sobą. do wpisu 7 czerwca 2011
Swoje serce wyprostuje prostownicą . Może wtedy przestanie się skręcać na widok miłości ?

anonymous_ dodano: 7 czerwca 2011

Swoje serce wyprostuje prostownicą . Może wtedy przestanie się skręcać na widok miłości ?

Zasypia... Mąż kładzie się obok fantazjując o wspaniałej żonie przyjaciela  która zaraz po jego wyjściu przeistoczyła się w kopciuszka zarzucając na siebie łachmany. Cudze chwalicie swego nie znacie... A Śpiąca królewna leży obok... Z ogolonymi nogami  które zdążyła wydepilować w czasie  gdy król zasnął w przerwie na reklamy... Życie to nie bajka!     papryka chili

anonymous_ dodano: 6 czerwca 2011

Zasypia... Mąż kładzie się obok fantazjując o wspaniałej żonie przyjaciela, która zaraz po jego wyjściu przeistoczyła się w kopciuszka zarzucając na siebie łachmany. Cudze chwalicie swego nie znacie... A Śpiąca królewna leży obok... Z ogolonymi nogami, które zdążyła wydepilować w czasie, gdy król zasnął w przerwie na reklamy... Życie to nie bajka!" / papryka_chili

...Krzątają się między garami w stroju dziewczynki z zapałkami usiłując podpalić pod zupą ogień  by udzielny książę nie padł z wyczerpania   w końcu zmienianie programów telewizyjnych to takie żmudne i meczące  pochłaniające wiele energii zajęcie. Kiedy nasz pan i władca podniesie swój szanowny  wielmożny  tyłek by skonsumować upichcony na powrót króla obiadek  o pardon!   przygotowaną ucztę  po paru łykach odchodzi obrażony w swym majestacie  bo zupa była za słona   po czym bierze kolejnego browara z królewskiego skarbca  lodówki  by powrócić do swych frasujących czynności. Kolejny raz podźwignie swoje cztery litery  gdy uciśnie go na mięsień piwny i uda się do miejsca  gdzie król piechotą chodzi... Żona pada po całym dniu zmęczona i w ramach relaksu nakłada kolejną maseczkę    tym razem błotną   musi przyzwyczajać się do ziemi  bo jak tak dalej pójdzie  to niebawem tam wyląduję padając z wycieńczenia. ...

anonymous_ dodano: 6 czerwca 2011

...Krzątają się między garami w stroju dziewczynki z zapałkami usiłując podpalić pod zupą ogień, by udzielny książę nie padł z wyczerpania - w końcu zmienianie programów telewizyjnych to takie żmudne i meczące, pochłaniające wiele energii zajęcie. Kiedy nasz pan i władca podniesie swój szanowny, wielmożny tyłek by skonsumować upichcony na powrót króla obiadek, o pardon! - przygotowaną ucztę, po paru łykach odchodzi obrażony w swym majestacie "bo zupa była za słona", po czym bierze kolejnego browara z królewskiego skarbca- lodówki, by powrócić do swych frasujących czynności. Kolejny raz podźwignie swoje cztery litery, gdy uciśnie go na mięsień piwny i uda się do miejsca, gdzie król piechotą chodzi... Żona pada po całym dniu zmęczona i w ramach relaksu nakłada kolejną maseczkę - tym razem błotną - musi przyzwyczajać się do ziemi, bo jak tak dalej pójdzie, to niebawem tam wyląduję padając z wycieńczenia. ...

 Nie bez powodu mówi się  ze kobieta zmienną jest. I wcale nie chodzi tu o nasze humorki  fochy i zmiany decyzji w trybie expressu francuskiego  tylko o rolę społeczne  które przyszło nam odgrywać. Dama w salonie? Kobieta stanowi wizytówkę mężczyzny. Przebywając w towarzystwie robimy słodkie minki  przyklejamy sztuczny uśmiech i sztuczne paznokcie  trzepocząc sztucznymi rzęsami  płaszcząc się przed kolegami naszego męża  by ten później w chwale i glorii  na swym tronie   fotelu z berłem   piwskiem i szczerbcem   pilotem w ręce  mógł rozkoszować się wizją zawistnych spojrzeń kolegów  których to żony biegają po domu w papilotach  z maseczką z alg na twarzy przypominając zielonkawego przybysza z Wenus.

anonymous_ dodano: 6 czerwca 2011

"Nie bez powodu mówi się, ze kobieta zmienną jest. I wcale nie chodzi tu o nasze humorki, fochy i zmiany decyzji w trybie expressu francuskiego, tylko o rolę społeczne, które przyszło nam odgrywać. Dama w salonie? Kobieta stanowi wizytówkę mężczyzny. Przebywając w towarzystwie robimy słodkie minki, przyklejamy sztuczny uśmiech i sztuczne paznokcie, trzepocząc sztucznymi rzęsami, płaszcząc się przed kolegami naszego męża, by ten później w chwale i glorii, na swym tronie - fotelu z berłem - piwskiem i szczerbcem - pilotem w ręce, mógł rozkoszować się wizją zawistnych spojrzeń kolegów, których to żony biegają po domu w papilotach, z maseczką z alg na twarzy przypominając zielonkawego przybysza z Wenus. "

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć