głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika cieplutko

Co u mnie? Może lepiej o tym nie rozmawiajmy. Nigdy nie wychodzi tak jak byśmy chcieli i zawsze są jakieś przeszkody..  Tylko cholera  dlaczego? Wiem  że często popełniamy błędy. Ja  Ty  ona  on  oni też. Ale przecież warto się do nich przyznać wszystko naprawić. Wtedy może będzie lepiej. Nadzieja jest ważna. No sam powiedz.. Była  jest i będzie   nikt tego nie zmieni. Tak bywa  że są ważne i mniej  ważne sytuacje  ale każda zmienia nas na gorsze  lub lepsze  to już sami wybieramy.. Wszyscy czegoś potrzebujemy  nie ma  że nie.  Miłość  przyjaźń  uśmiech  zaufanie  wiara  wolność.. Wszyscy czegoś.

psycholandiaaa dodano: 31 sierpnia 2013

Co u mnie? Może lepiej o tym nie rozmawiajmy. Nigdy nie wychodzi tak jak byśmy chcieli i zawsze są jakieś przeszkody.. Tylko cholera, dlaczego? Wiem, że często popełniamy błędy. Ja, Ty, ona, on, oni też. Ale przecież warto się do nich przyznać wszystko naprawić. Wtedy może będzie lepiej. Nadzieja jest ważna. No sam powiedz.. Była, jest i będzie - nikt tego nie zmieni. Tak bywa, że są ważne i mniej ważne sytuacje, ale każda zmienia nas na gorsze, lub lepsze, to już sami wybieramy.. Wszyscy czegoś potrzebujemy, nie ma, że nie. Miłość, przyjaźń, uśmiech, zaufanie, wiara, wolność.. Wszyscy czegoś.

 cudne są Twoje usta  lśniące jak rosa na źdźbłu trawy  kruche jak ciasto mojej mamy   soczyście czerwone jak sorbet truskawkowy  idealne jak Twoje serce  przejrzyste jak Twoje oczy   napełnione namiętnością jak nasza miłość.  dla.niej

dla.niej dodano: 30 sierpnia 2013

"cudne są Twoje usta, lśniące jak rosa na źdźbłu trawy, kruche jak ciasto mojej mamy, soczyście czerwone jak sorbet truskawkowy, idealne jak Twoje serce, przejrzyste jak Twoje oczy, napełnione namiętnością jak nasza miłość."-dla.niej

 przetnę skórę by spod niej wyszedł krzyk który jasno by mówił KOCHAM CIE.  dla.niej

dla.niej dodano: 30 sierpnia 2013

"przetnę skórę by spod niej wyszedł krzyk który jasno by mówił-KOCHAM CIE."-dla.niej

Myślisz czasami o mnie? Chciałbyś się odezwać  ale boisz się mojej reakcji? Może boisz się swojej reakcji? Boisz się  że może nadal coś czujesz  że może wszystko się skomplikuje  bo przecież tak skrupulatnie układamy nasze życia od nowa. Sięgasz czasami po telefon  ale odkładasz go w ostatnim momencie  bojąc się  że ja wcale na to nie czekam? Są noce  kiedy nie możesz przestać myśleć o tym co było? Wspomnienia Cię przytłaczają? Masz chwile słabości  kiedy chciałbyś mi coś opowiedzieć  bo wiesz  że przecież zawsze potrafiłam Cię wysłuchać? Leżąc obok niej  żałujesz chociaż w jednej sekundzie  że to nie ja? Zadajesz sobie pytanie co stało się z tą miłością? No powiedz  czy robisz to samo co ja?  esperer

esperer dodano: 30 sierpnia 2013

Myślisz czasami o mnie? Chciałbyś się odezwać, ale boisz się mojej reakcji? Może boisz się swojej reakcji? Boisz się, że może nadal coś czujesz, że może wszystko się skomplikuje, bo przecież tak skrupulatnie układamy nasze życia od nowa. Sięgasz czasami po telefon, ale odkładasz go w ostatnim momencie, bojąc się, że ja wcale na to nie czekam? Są noce, kiedy nie możesz przestać myśleć o tym co było? Wspomnienia Cię przytłaczają? Masz chwile słabości, kiedy chciałbyś mi coś opowiedzieć, bo wiesz, że przecież zawsze potrafiłam Cię wysłuchać? Leżąc obok niej, żałujesz chociaż w jednej sekundzie, że to nie ja? Zadajesz sobie pytanie co stało się z tą miłością? No powiedz, czy robisz to samo co ja? /esperer

http:  ask.fm kissmyshoesyo

kissmyshoes dodano: 30 sierpnia 2013

zadzwonił kumpel   jak zwykle  rozsiadłam się w fotelu  wiedząc  że będziemy rozmawiać długo i o przeróżnych pierdołach. gadaliśmy już jakoś z pół godziny  gdy nagle wyskoczył z pytaniem: te nadawałabym się na ojca? .  Ty? no pewnie!  powiedziałam uśmiechając się.  to git  bo za osiem miesięcy nim zostanę  powiedział zupełnie serio. zamurowało mnie na chwilkę.  no co Ty pier...?   nie skończyłam  bo przerwał mi: tak  z Sarą. tak  jesteśmy szczęśliwi. nie  nie musisz się martwić . zaśmiałam się  ciesząc się jak głupia. gratuluje  kurde!    powiedziałam  uśmiechając się. pogadaliśmy jeszcze chwilę  i każde wróciło do swoim obowiązków   ja z lekkim sentymentem  i zasmuceniem  bo nagle zaczęło do mnie docierać  że wszyscy staliśmy się już tak bardzo dorośli  i rzadko kiedy któreś z Nas ma czas na zwykłego browara na ławce  za którym człowiek tak bardzo tęskni.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 30 sierpnia 2013

zadzwonił kumpel - jak zwykle, rozsiadłam się w fotelu, wiedząc, że będziemy rozmawiać długo i o przeróżnych pierdołach. gadaliśmy już jakoś z pół godziny, gdy nagle wyskoczył z pytaniem:"te,nadawałabym się na ojca?". "Ty? no pewnie!"-powiedziałam,uśmiechając się." to git, bo za osiem miesięcy nim zostanę"-powiedział,zupełnie serio. zamurowało mnie na chwilkę. "no co Ty pier...?"- nie skończyłam, bo przerwał mi:"tak, z Sarą. tak, jesteśmy szczęśliwi. nie, nie musisz się martwić". zaśmiałam się, ciesząc się jak głupia."gratuluje, kurde!" - powiedziałam, uśmiechając się. pogadaliśmy jeszcze chwilę, i każde wróciło do swoim obowiązków - ja z lekkim sentymentem, i zasmuceniem, bo nagle zaczęło do mnie docierać, że wszyscy staliśmy się już tak bardzo dorośli, i rzadko kiedy któreś z Nas ma czas na zwykłego browara na ławce, za którym człowiek tak bardzo tęskni. || kissmyshoes

brakuje mi możliwości wywoływania na Twojej twarzy uśmiechu. brakuje mi wkurzania Cię do tego stopnia  że wysadzałeś mnie z auta. brakuje mi łapania Cię za rękę  i udawania pary. brakuje mi dzielenia jednej kołdry po pijaku. brakuje mi tańczenia na klatce schodowej. brakuje mi Twoich oczu  które zawsze wędrowały za mną. brakuje mi poczucia bezpieczeństwa  które towarzyszy mi zawsze gdy jesteś obok. brakuje mi wtulania się w Ciebie  zawsze wtedy  gdy miałam na to ochotę. brakuje mi wspólnego chodzenia na siłownię. brakuje mi robienia naleśników co niedzielę. brakuje mi Ciebie   Twoich słów  Twojego ciepła  i Twojej siły  która zawsze pomagała mi przetrwać te najgorsze momeny.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 30 sierpnia 2013

brakuje mi możliwości wywoływania na Twojej twarzy uśmiechu. brakuje mi wkurzania Cię do tego stopnia, że wysadzałeś mnie z auta. brakuje mi łapania Cię za rękę, i udawania pary. brakuje mi dzielenia jednej kołdry po pijaku. brakuje mi tańczenia na klatce schodowej. brakuje mi Twoich oczu, które zawsze wędrowały za mną. brakuje mi poczucia bezpieczeństwa, które towarzyszy mi zawsze gdy jesteś obok. brakuje mi wtulania się w Ciebie, zawsze wtedy, gdy miałam na to ochotę. brakuje mi wspólnego chodzenia na siłownię. brakuje mi robienia naleśników co niedzielę. brakuje mi Ciebie - Twoich słów, Twojego ciepła, i Twojej siły, która zawsze pomagała mi przetrwać te najgorsze momeny. || kissmyshoes

 a gdybym chciała wrócić?  zapytałam nagle. spojrzał na mnie zdenerwowany. zwariowałaś?  zapytał.  pytam serio. gdybym nagle postanowiła wrócić  pytałam dalej.  to byłby koniec  powiedział bez zająknięcia od razu. wybauszyłam oczy ze zdziwienia.  tak poprostu?koniec?  dopytywałam się zdenerwowana.  a jak sobie to wyobrażasz? miałbym to wszystko zostawić  i pojechać z Tobą?  zadrwił. czułam jak podnosi mi się ciśnienie. wstałam  i kierując się w stronę drzwi dodałam: ja zostawiłam wszystko  bo nadal tu tkwię  chociaż chciałabym być już gdzie indziej. jak widać nie opłacało się   po czym wyszłam  nie odwracając się nawet na sekundę  i próbując odgonić od siebie myśl  że popełniłam tak ogromny błąd.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 30 sierpnia 2013

"a gdybym chciała wrócić?"-zapytałam nagle. spojrzał na mnie zdenerwowany."zwariowałaś?"-zapytał. "pytam serio. gdybym nagle postanowiła wrócić"-pytałam dalej. "to byłby koniec"-powiedział bez zająknięcia,od razu. wybauszyłam oczy ze zdziwienia. "tak poprostu?koniec?"-dopytywałam się,zdenerwowana. "a jak sobie to wyobrażasz? miałbym to wszystko zostawić, i pojechać z Tobą?"-zadrwił. czułam jak podnosi mi się ciśnienie. wstałam, i kierując się w stronę drzwi dodałam:"ja zostawiłam wszystko, bo nadal tu tkwię, chociaż chciałabym być już gdzie indziej. jak widać nie opłacało się", po czym wyszłam, nie odwracając się nawet na sekundę, i próbując odgonić od siebie myśl, że popełniłam tak ogromny błąd. || kissmyshoes

to wszystko wokół mnie staje się coraz bardziej trudne. dochodzi coraz więcej decyzji  a przy tym coraz więcej łez. krzyków jest coraz więcej   a Nas jakoś coraz mniej. coraz mocniej czuję  że to wszystko nie trzyma się razem  że każdy element idzie swoją drogą. coraz bardziej mam wrażenie  że niedługo się to rozpadnie  podobnie jak Nasze serca   na drobniutkie kawałeczki.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 30 sierpnia 2013

to wszystko wokół mnie staje się coraz bardziej trudne. dochodzi coraz więcej decyzji, a przy tym coraz więcej łez. krzyków jest coraz więcej - a Nas jakoś coraz mniej. coraz mocniej czuję, że to wszystko nie trzyma się razem, że każdy element idzie swoją drogą. coraz bardziej mam wrażenie, że niedługo się to rozpadnie, podobnie jak Nasze serca - na drobniutkie kawałeczki. || kissmyshoes

Najwyższa pora  aby uświadomić sobie  że Twoje problemy nie są już moimi problemami. Zauważyć  że moja obojętność powinna być tak samo wielka jak moja. Czas zauważyć  że nie łączy nas już nic więcej  oprócz przeszłości  a to zbyt mało  aby mieszać w przyszłości. esperer

esperer dodano: 30 sierpnia 2013

Najwyższa pora, aby uświadomić sobie, że Twoje problemy nie są już moimi problemami. Zauważyć, że moja obojętność powinna być tak samo wielka jak moja. Czas zauważyć, że nie łączy nas już nic więcej, oprócz przeszłości, a to zbyt mało, aby mieszać w przyszłości./esperer

 Żyj życiem ziomuś   jakby każda minuta miała być pierwszą  i jakby każda minuta miała być ostatnią.

nieogarnieszmniee dodano: 30 sierpnia 2013

"Żyj życiem ziomuś, jakby każda minuta miała być pierwszą i jakby każda minuta miała być ostatnią."

Oni nie wiedzą  że codziennie rozmawiasz sama ze sobą o tym czy w tym dniu wybrałaś odpowiednią ścieżkę  ale równie dobrze wiesz  że dawno temu zbłądziłaś i zamiast wrócić z powrotem to szłaś dalej. Nierozwiązana sprawa nadal pozostała nierozwiązaną sprawą.. Jednak idziesz dalej i w rozmowie z samą prosisz wszystkich ludzi spotkanych na swej drodze o pomoc. Jesteś zgubiona. Oni nie słyszą więc krzyczysz lecz z Twoich ust nie wydobywa się nic. I dążysz dalej sama bo tak na prawdę nie ufasz już nikomu.   gieenka

gieenka dodano: 30 sierpnia 2013

Oni nie wiedzą, że codziennie rozmawiasz sama ze sobą o tym czy w tym dniu wybrałaś odpowiednią ścieżkę, ale równie dobrze wiesz, że dawno temu zbłądziłaś i zamiast wrócić z powrotem to szłaś dalej. Nierozwiązana sprawa nadal pozostała nierozwiązaną sprawą.. Jednak idziesz dalej i w rozmowie z samą prosisz wszystkich ludzi spotkanych na swej drodze o pomoc. Jesteś zgubiona. Oni nie słyszą więc krzyczysz,lecz z Twoich ust nie wydobywa się nic. I dążysz dalej sama bo tak na prawdę nie ufasz już nikomu. / gieenka

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć