 |
nie wiem na co mogę sobie pozwolić. już granice mi się mylą.
|
|
 |
jeju , te jebane motylki w brzuchu , kiedy opiera swoją twarz o moją i odgarnia mi włosy , żeby tylko spojrzeć w oczy.
|
|
 |
|
Nienawidzę płakać. Nieważne, czy na filmach, przy książkach, czy przez życie. Po prostu nienawidzę. Ale jeśli już to robię to, to robię to w samotności. Nie potrafię płakać przy kimś. Czuję się wtedy bezsilna. Nienawidzę czuć się bezsilną.
|
|
 |
Tak samotna czuję się wśród tłumu ludzi, którzy obojętni są na innych ból. Tak samotna czuję się, kiedy nie prowadzisz mnie przez promenadę zimnych serc. / bezimienni
|
|
 |
Chciałabyś pokazać jak bardzo cieszą Cię niektóre szczegóły, ale nie potrafisz się już uśmiechać. Czasem cierpisz tak silnie, że chciałabyś to oznajmić całemu światu, ale zbrakło Ci łez. Pragniesz kochać, ale Twoje serce już nie potrafi. Już nigdy nikogo nie obdarzy uczuciem. Nikogo, nigdy. / bezimienni
|
|
 |
kłamała zawsze mówiąc , że już nie potrzebuje Jego ciepłego ' słodkich snów '. po prostu jakoś musiała się pogodzić z myślą , że już tego nie usłyszy.
|
|
 |
|
znasz ten stan, kiedy mimo, że masz włączone dźwięki ciągle sprawdzasz na leżącym obok telefonie, czy przypadkiem nie napisał ?
|
|
 |
czarno białe , a tak wiele oddaje. stara fotografia , a na niej kobieta , już umarła. nie odzyskam Jej w pamięci , nawet Jej nie znam. choć i tak zbyt wiele mnie z Nią łączy , żeby nie pamiętać.
|
|
 |
zastanawia mnie , czy wspomina Jej zapach. Jej dotyk , spojrzenie. Jej barwę głosu , kiedy mówiła ' kochanie '.. o ile tak się do Niego zwracała. czy wspomina pierwsze spotkanie , ślub , swoje własne prywatne noce , o których nie mówili nikomu. i ten list.. czy Ona naprawdę kochała ? wiem , że On z pewnością. podobno była kochana. podobno była też ostra i wredna. zabawna. widziałam zdjęcia. mam Jej oczy. Jej proste włosy. na dodatek Jej pierścionek i łańcuszek z matką boską. wiem , że odziedziczyłam po Niej jeszcze jedno. ale obym nie zostawiała kogoś , tak samo , jak Ona zostawiła Jego.
|
|
 |
będę zawsze przeżywała to wyobrażenie bólu , jakie odczuwał. na pewno był wielki. nie zdążył spojrzeć jej ostatni raz w oczy , tylko trzymał jej kruche ciało w swych ramionach. nie czuł już bijącego serca.. jedyne co mógł czuć to ciepło Jej ciała , które powoli zanikało. to musiało boleć. bardzo boleć. w rogu mojego pokoju , umarła. ale nigdy nie umrze Jego wieczna miłość do Niej. przyrzekał Jej to , aż do końca swojej śmierci.
|
|
|
|