 |
Dobrowolne przyznanie się do winy po trzech latach, wyrzuty sumienia, obrona konieczna, wyrok w zawieszeniu, prace społeczne, ostatni pocałunek złożony na jej ustach i świadomość, że mimo wszystko nigdy mi tego nie wybaczy. / zmojejperspektywy.
|
|
 |
taki przystojny,a jaki skurwysyn!
|
|
 |
nie odpychaj mnie od siebie - bo będziesz tego później żałować, błagając bym wróciła. || kissmyshoes
|
|
 |
If you go, then you should know,
If you walk away I'll be empty.
If you leave me here I'll be lonely
without you.
If you want me to I'll be thankful for what you do to me.
|
|
 |
Powiedz mi, jak to jest? Patrzysz w lustro i czujesz się jak śmieć.
|
|
 |
boli mnie to. boli, że ładujesz się w kolejne gówno z którego tak ciężko jest wyjść. boli, że nawet nie masz zamiaru się z tego wycofać, bo podoba Ci się to. boli, gdy w kolejny weekend dostaję wiadomość: ' nie będzie mnie '. boli, gdy kłamiesz a ja wiem, że jest inaczej. boli, bo wiem, że zostajesz tam dla kumpli. boli, bo czuję , że będę musiała odejść. boli, bo nie mam w zwyczaju być mniej ważna od nałogu. || kissmyshoes
|
|
 |
|
nawet dokładnie nie wiem, kiedy to się zaczęło, lecz pozostaje ta pewność, że nie skończy się. nie pamiętam dokładnie dnia w którym została u mnie na noc pierwszy raz i tego, jak przegadałyśmy ją do samego rana. nie mam pojęcia w którym momencie moi rodzice zaczęli traktować Ją, jak swoją drugą córkę, oraz z etapu na którym siedziała u mnie z wysuszonym gardłem przeszła na ten, gdy energicznie wstaje z pytaniem czy chcę herbatę. wie, gdzie podziałam komórkę, wymiennie z pen-drivem, co chcę na urodziny, te, kolejne i jeszcze następne. zna moje uczucia, choć staram się tak precyzyjnie je tłumić. wstaje o czwartej nad ranem i odrabia polski, i to wszystko jest tak pokręcone, i te pytania czy może w końcu iść się ogarniać do szkoły, na co odpowiada mi ciche chrapanie. sprzeczki? jasne, o kołdrę. patrzę w jutro, pojutrze, w kolejny miesiąc i jakoś nie ogarniam, że mogłoby Jej tam nie być. kocham Cię mocno, krasnalu.
|
|
 |
pamiętam słowa, które zabolały mnie tak strasznie. co czułam ? nie pytaj, nieważne. / onna
|
|
 |
Chciałabym być czasem dla Ciebie taka wyjątkowa, niepowtarzalna, taka... taka, której nikt Ci nie zastąpi. Chciałabym mieć Cię czasem na własność. Tylko czasem. Tylko wtedy kiedy jesteś ze mną i kiedy ze mną nie jesteś. /pierdolisz.
|
|
 |
leżałam wtulając się w Damiana. ' za czym najbardziej tęsknisz? ' - spytałam nagle. popatrzył przed siebie i szybko rzucił: ' zależy'. ' od czego? ' - kontyunowałam. ' bo jak Cię nie widzę przez dzień, to tęsknię właśnie za Tobą proste. ale tak najabardziej, taką najmocniejszą tęsknotą jest ta za Pawłem. tęsknie za tym jak wychodziliśmy razem wieczorami, jak upijaliśmy się, jak przesiadywaliśmy na ławce przed blokiem, tęsknię za Naszą przyjaźnią ' - powiedział, a oczy automatycznie mu się zaszkliły. złapałam Go mocno za rękę, i całując w policzek dodałam: ' jedno jest pewne - masz najwspanialszego Anioła Stróża, który czuwa nad Tobą patrząc z góry'. spojrzał na mnie i uśmiechając się odpowiedział: ' wiem, On zawsze będzie przy mnie'. wtuliłam się w Niego, a do oczu podeszły mi łzy - tak bardzo chciałabym by Paweł był z Nami. Damian był wtedy tak cholernie szczęśliwy, bo jak mówił , miał wszystko - prawdziwego przyjaciela, i cudowną dziewczynę. || kissmyshoes
|
|
|
|