 |
|
Płaczę, tęsknie i mam wszystkiego ponad siebie. Pytasz mnie czemu mam dosyć? lepiej zapytaj co u mnie, przytul i zostań na dłużej, bo teraz potrzebuję obecności i poczucia że moje życie ma sens.
|
|
 |
|
Pragnę by znów się odezwał, by napisał że żyję. By wytłumaczył swoją nieobecność, nie mam sił by znów o niego walczyć. Nie mam w sobie tyle energii by przestać wierzyć że znów staniesz przede mną i zaczniesz wmawiać mi że nie miałeś czasu, że szkoła tak bardzo pochłonęła Cię. Nie uwierzę Ci kolejny raz, nie przyjmę Ciebie z otwartymi ramionami. Jedynie mogę Ci obiecać że nigdy nie zapomnę o Tobie, nigdy nie pozwolę by dobre chwile zniknęły zawsze będziesz dla mnie kimś o kim nigdy nie da się zapomnieć. Budzę się znów w nocy, jestem zmęczona i wyczerpana powraca wszystko, każdy szczegół jest jak tamtej nocy, jest tak jak kiedyś. Ja sobie z tym nie radzę, nie potrafię przestać płakać nie potrafię dać sobie z tobą spokój. Ty ciągle siedzisz we mnie, błagasz mnie bym nie zapominała o tym wszystkim. Przecież doskonale rozumiesz co czuję, wiesz jak walczę każdej nocy o przetrwanie. Każdej pochmurnej nocy pragnę skończyć z tym wszystkim, wyrzec się siebie i przestać myśleć o tym wszystkim.
|
|
 |
|
Czekam aż wyjdzie słońce, aż zagości w moim sercu i pozostanie na dłużej. Chciałabym przytulić się do Ciebie wyrzucić wszystko to co gniecie mnie tak bardzo, chcę już być przy Tobie. Kilometry nie mają znaczenia, granice nie mają – żadne koszty nie są w stanie odwieźć mnie od twojego serca. Obiecałam sobie, że Tobą się zaopiekuję najbardziej jak potrafię, jesteś dla mnie bardzo ważna, jesteś dla mnie kimś kogo nie chcę stracić nigdy. Nikt nie zmieni tego jak jest, obiecałyśmy sobie żyć dla siebie i uśmiechać się najlepiej jak potrafimy. Jeśli zapragniesz bym odeszła bym zostawiła Cię nigdy tego nie zrobię, nie pozwolę Ci umrzeć, nie pozwolę byś została w mojej pamięci. Ja chcę trwać przy Tobie codziennie, Ja chcę byś pokochała mnie tak jak Ja Ciebie. Możesz uznać to za szalone i bardzo głupie, ale nie wyobrażam sobie świata bez Ciebie. Uwielbiam Cię..
|
|
 |
|
niektórzy pojawiają się znienacka. Mieszają,mącą wnaszych sercach,a potem znikają bez pożegnań. Żadne czary, tylko nasza naiwność, pozwala byle komu się oswoić.
|
|
 |
|
czemumiałbyś mnie chcieć?
|
|
 |
|
cieszę się,kiedy się do mnie uśmiechasz
|
|
 |
|
Nie wiem, może ja przesadzam ?
|
|
|
|