|
jesteś abstynent? picie jest karą? dla ciebie parą byłby chłopak z gitarą.
|
|
|
nie jestem święty, błądzić rzeczą ludzką, kolejny dzień rendez-vous z wódką.
|
|
|
chlejesz sporo mała, ale jesteś krótko stażem, skończysz pod stołem albo pod gospodarzem.
|
|
|
wódka na trzy palce w szklance, rzucone kości, do drinków kruszę lód, lód twojej pewności. ona jest jak kobieta, poznasz ją ustami. pamiętaj jedno dzieciak - nigdy nie pij z kurwami.
|
|
|
Czasami nie pomaga już nic. Cięcie się, picie, jaranie, ćpanie, to nic nie zmieni. Wszystko staje się tak oczywiste, a jedyny scenariusz swojej przyszłości widzisz w czarnych kolorach, kończący się szybką śmiercią. Ja też tak mam. Też często sobie nie radzę, też próbuję odnaleźć spokój w używkach czy robieniu sobie krzywdy. Mi już nic nie pomaga, nie odczuwam bólu fizycznego. Jedynie ból psychiczny mnie przygniata, a wszystko dookoła dołuję. Jednak pomimo tego, mogę szczerze powiedzieć, że jestem szczęśliwa. /jachcemambexd
|
|
|
nie zatrzymasz tego, zły wiatr wieje nam w twarz. wilgotnych oczu blask, tego nie zmienia, pocałunkami nie zmusisz mnie do milczenia. daj mi spokój, zostaw, puść mnie, nie potrafię odpowiadać uśmiechem na uśmiech. wiem ta melodia zabija serca. zobaczysz, zapomnisz, czas to morderca. /Pih
|
|
|
taka tam silna potrzeba Ciebie. taki tam brak całego świata. /jachcemambexd
|
|
|
taki tam mój ryj na awku.
|
|
|
Nigdy nie podawałam ręki pierwsza, nigdy nie potrafiłam olać chamskich tekstów, które leciał w moją stronę, lub osób bardzo mi bliskich. Nigdy nie potrafiłam mieć wyjebane kiedy kochałam i w chuj mi zależało, zawsze walczę o swoje jak pojebana. Kiedy nie mam sił i jestem bezradna często sięgam po używki. Kiedy widzę uśmiech na twarzy osoby którą kocham najmocniej, momentalnie też się uśmiecham. Nigdy nie byłam i nie jestem dobrą, kochaną córką, grzeczna, ułożona, miła też nigdy nie byłam i pewnie nie będę. Moi rodzice, a raczej moja mama ma ze mną wiele problemów. Ciągłe awantury w szkole, które kończą się jej wizytą tam, kilkukrotne odbieranie mnie z komisariatu, targanie się ze mną po sądach, łzy, ból, wstyd. Nie jestem idealna. Rozumiem, że można ze mną nie wytrzymywać. Wiem dobrze, że Ona sobie ze mną nie radzi, ale nie mogę nic z tym zrobić. Tak mnie wychowała, ale oboje z Tatą zapomnieli, że ja również mam uczucia i jest mi o wiele trudniej z tym wszystkim niż im. /jachcemambexd
|
|
|
Szczęście? Szczęście jest pojęciem względnym. Dla niektórych szczęściem jest rzecz, dla innych pieniądze, a jeszcze inni szczęście spostrzegają w drugiej osobie. Moje szczęście zamyka się w Twojej osobie. Nic więcej nie potrzebuję. /jachcemambexd
|
|
|
|