![Przez większość życia a szczególnie przez ostatnich kilka lat byłam ofiarą. Uwierzyłam że nie mam prawa ani siły żeby siebie chronić. Że za mało znaczę. Że można mnie zniszczyć bo jestem nikim. Dzisiaj wstałam i huknęłam tak mocno że zawalił się i stół i cztery otaczające go ściany. DOŚĆ. Od teraz to ja decyduję. Oficjalnie zwalniam siebie z roli ofiary.](http://files.moblo.pl/0/4/37/av65_43707_9e1fdfd4c50351ba69a32e7.jpeg) |
Przez większość życia, a szczególnie przez ostatnich kilka lat byłam ofiarą. Uwierzyłam, że nie mam prawa, ani siły, żeby siebie chronić. Że za mało znaczę. Że można mnie zniszczyć, bo jestem nikim. Dzisiaj wstałam i huknęłam tak mocno, że zawalił się i stół i cztery otaczające go ściany. DOŚĆ. Od teraz to ja decyduję. Oficjalnie zwalniam siebie z roli ofiary.
|
|
![Gdy ktoś pyta mnie o ojca mówię że go nie mam i modlę się żeby nie zapytał dlaczego. Nie potrafię powiedzieć że nie żyje.](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56236_1045085_500082650129557_2285528725640317284_n.jpg) |
Gdy ktoś pyta mnie o ojca, mówię, że go nie mam i modlę się, żeby nie zapytał dlaczego. Nie potrafię powiedzieć, że nie żyje.
|
|
![Gdy byłam dzieckiem nie wierzyłam jak wszyscy mówili że bycie dorosłym wcale nie jest tak wspaniałe jak mi się wydaje. Ja wiedziałam lepiej. Przecież każdy dzieciak marzył o tym żeby móc wrócić do domu o której mu się podoba. Żeby mieć swoje pieniądze i wydać je na co tylko chce. Żeby móc samodzielnie podejmować decyzje. A teraz? Teraz jestem dorosła i oddałabym wiele żeby móc wrócić do dzieciństwa i martwić się tym że do układanki brakuje mi dwóch puzzli. Że serek miał być truskawkowy a mama znów kupiła bananowy. Że na dobranockę leci reksio a ja chciałam zobaczyć krecika..](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56236_1045085_500082650129557_2285528725640317284_n.jpg) |
Gdy byłam dzieckiem nie wierzyłam, jak wszyscy mówili, że bycie dorosłym wcale nie jest tak wspaniałe, jak mi się wydaje. Ja wiedziałam lepiej. Przecież każdy dzieciak marzył o tym, żeby móc wrócić do domu, o której mu się podoba. Żeby mieć swoje pieniądze i wydać je, na co tylko chce. Żeby móc samodzielnie podejmować decyzje. A teraz? Teraz jestem dorosła i oddałabym wiele, żeby móc wrócić do dzieciństwa i martwić się tym, że do układanki brakuje mi dwóch puzzli. Że serek miał być truskawkowy, a mama znów kupiła bananowy. Że na dobranockę leci reksio, a ja chciałam zobaczyć krecika..
|
|
![Bądź zawsze sobą nie ufaj nikomu i nie pokazuj że ci na czymś zależy. Dajesz wtedy drugiemu człowiekowi broń do ręki. Idź za swoimi marzeniami codziennie do przodu i nie poddawaj się bez względu na to jak bardzo inni chcieliby cię zniszczyć. Twoją siłą jest wiara. W siebie. I moja wiara. W ciebie.](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56236_1045085_500082650129557_2285528725640317284_n.jpg) |
Bądź zawsze sobą, nie ufaj nikomu i nie pokazuj, że ci na czymś zależy. Dajesz wtedy drugiemu człowiekowi broń do ręki. Idź za swoimi marzeniami, codziennie do przodu i nie poddawaj się, bez względu na to, jak bardzo inni chcieliby cię zniszczyć. Twoją siłą jest wiara. W siebie. I moja wiara. W ciebie.
|
|
![ludzie którzy wracają zawsze są inni od tych którzy odeszli. dlaczego wszystko się tak zmienia?](http://files.moblo.pl/0/4/7/av65_40767_like.jpg) |
ludzie, którzy wracają - zawsze są inni od tych, którzy odeszli. dlaczego wszystko się tak zmienia?
|
|
![nie mogłam się Ciebie doczekać tak bardzo czekałam z sercem wypełnionym miłością po brzegi.. miałam po co żyć. teraz mam za co umrzeć.](http://files.moblo.pl/0/4/7/av65_40767_like.jpg) |
nie mogłam się Ciebie doczekać, tak bardzo czekałam z sercem wypełnionym miłością po brzegi..
miałam po co żyć. teraz mam za co umrzeć.
|
|
![co robią ludzie? pojawiają się od tak w naszym życiu nabałaganią. a potem sobie jak gdyby nigdy nic odchodzą.. a my z pokorą i pełnym uśmiechem staramy się na nowo uporządkować swoje życie zamiatamy wszystkie wspomnienia z nimi związane pod dywan i czekamy czekamy tak do momentu kiedy w końcu zjawi się ta osoba ta jedna wyjątkowa która weźmie drugą styraną miotłę i pomoże nam w sprzątaniu.](http://files.moblo.pl/0/4/7/av65_40767_like.jpg) |
co robią ludzie? pojawiają się od tak w naszym życiu, nabałaganią. a potem sobie jak gdyby nigdy nic - odchodzą.. a my z pokorą i pełnym uśmiechem staramy się na nowo uporządkować swoje życie, zamiatamy wszystkie wspomnienia z nimi związane pod dywan i czekamy, czekamy tak do momentu, kiedy w końcu zjawi się ta osoba, ta jedna, wyjątkowa, która weźmie drugą styraną miotłę i pomoże nam w sprzątaniu.
|
|
![wspomnienia.. mogą być najlepszym antydepresantem ale niestety też najlepszym powodem do samobójstwa.. zależy o czym sobie przypomnisz w chwili słabości](http://files.moblo.pl/0/4/7/av65_40767_like.jpg) |
wspomnienia.. mogą być najlepszym antydepresantem, ale niestety też najlepszym powodem do samobójstwa.. zależy o czym sobie przypomnisz w chwili słabości
|
|
![Chcę tylko pisać pozwól mi pisać pośród obrazów i mar zmieniających swój kształt pozwól mi pisać bo dla mnie to wszystko co mam.](http://files.moblo.pl/0/4/58/av65_45860_large.jpg) |
Chcę tylko pisać, pozwól mi pisać, pośród obrazów i mar zmieniających swój kształt, pozwól mi pisać bo dla mnie to wszystko co mam.
|
|
![Dzisiaj szare niebo pokryło ciepłe słońce. Jeszcze letni wiatr rozwiał resztę chmur. Siarczyście lecz kojąco owiał mą skórę że pod jego wpływem rozchyliłam powieki. Ujrzałam łąkę. Ciebie. Czy to jawa a może sen? Odrzuciłam tą myśl najważniejszy byłeś Ty. Postawiłam krok kolejny i jeszcze jeden. Pragnęłam stanąć przy Twoim boku musnąć Twą dłoń poczuć Twą bliskość utopić się w Twoich ramionach. Nie mogę. Z każdym kolejnym krokiem oddalasz się. Próbuję krzyczeć. Nie mogę. Nabieram powietrza do płuc by wydobyć z siebie kolejny okrzyk. Nie mogę. Bezgłośnie krzyczę próbując Cię uchwycić. Nie mogę. Czuję że do oczu cisną mi się łzy. Pragnę płakać łkać szlochać. Nie mogę. Żadna z cisnących się kropel nie może wypłynąć z mych oczu. I w tym momencie zdaję sobie z czegoś sprawę. To nie ja pragnę płakać krzyczeć tylko moja dusza. Tak bardzo utęskniona… Tak bardzo stęskniona za Tobą… slonbogiem](http://files.moblo.pl/0/4/58/av65_45860_large.jpg) |
Dzisiaj szare niebo pokryło ciepłe słońce. Jeszcze letni wiatr rozwiał resztę chmur. Siarczyście, lecz kojąco owiał mą skórę, że pod jego wpływem rozchyliłam powieki. Ujrzałam łąkę. Ciebie. Czy to jawa, a może sen? Odrzuciłam tą myśl, najważniejszy byłeś Ty. Postawiłam krok, kolejny, i jeszcze jeden. Pragnęłam stanąć przy Twoim boku, musnąć Twą dłoń, poczuć Twą bliskość, utopić się w Twoich ramionach. Nie mogę. Z każdym kolejnym krokiem oddalasz się. Próbuję krzyczeć. Nie mogę. Nabieram powietrza do płuc, by wydobyć z siebie kolejny okrzyk. Nie mogę. Bezgłośnie krzyczę próbując Cię uchwycić. Nie mogę. Czuję, że do oczu cisną mi się łzy. Pragnę płakać, łkać, szlochać. Nie mogę. Żadna z cisnących się kropel, nie może wypłynąć z mych oczu. I w tym momencie zdaję sobie z czegoś sprawę. To nie ja pragnę płakać, krzyczeć - tylko moja dusza. Tak bardzo utęskniona… Tak bardzo stęskniona za Tobą… / slonbogiem
|
|
|
|