 |
Wiem, że cisza i nieodpowiadanie na Twoje wiadomości nie jest fair. Ale nic nie poradzę na moje mieszane uczucia. / lonelylife
|
|
 |
|
Że miłość odczuwa się najbardziej. Że dalej tak mi na tobie zależy. Coś we mnie kocha coś w Tobie.
|
|
 |
Uwielbiałam, gdy znudzeni imprezą szliśmy do auta i rozmawialiśmy o przyjaźni, pogodzie, chmurach na niebie czy piłce nożnej. W rezultacie i tak zawsze zasypiałeś na moich kolanach z tym czarującym uśmiechem na twarzy i rękoma splecionymi z moimi. Najcudowniejszy skarb jaki mogłam sobie wymarzyć. Skarb, który mogłam objąć i przytulić, czując, że jest tylko mój. / lonelylife
|
|
 |
Siedziałam na ramie roweru Twojego dziadka, a Ty pedałowałeś jak oszalały. Nieważne, że rower był kompletnie zardzewiały i skrzypiał niemiłosiernie, a w tylnym kole nie było powietrza. Nieważne, że było to jeszcze przed zmrokiem i wszyscy obserwowali nas zza okien czy podwórek twierdząc przy tym, że jesteśmy kompletnymi wariatami. To wszystko się nie liczy, bo byliśmy wtedy cholernie szczęśliwi, byliśmy swoim wzajemnym szczęściem. / lonelylife
|
|
 |
Wakacje, lato, wielkie schody z widokiem na zachód słońca, spacery o północy, wtulone w siebie serca obserwujące niebo pełne gwiazd, splecione ręce, pełne miłości oczy wpatrujące się w siebie bez przerwy. Ja i Ty. Najwspanialsze uczucie. / lonelylife
|
|
 |
Nie dasz rady zbudować przyjaźni z osobą, którą kiedyś kochałaś. I choć pragniesz tego całym sercem, to niemożliwe.. / lonelylife
|
|
 |
Trudno przyznać się do tego, że tracę w życiu coraz więcej. Ludzie, których tak kocham, stają się coraz bardziej obcy. Nie potrafię ufać Im jak kiedyś. Nie potrafię mówić z Nimi o wszystkim. Nie potrafię być już z Nimi tak cholernie, szczera, do bólu. Nie jest już tak jak wtedy, gdy wypłakiwałam się Im za każdym razem, gdy tylko czułam taką potrzebę. NIE CZUJĘ ICH obok, to boli. / dms
|
|
 |
Dokładnie pamiętam Nasze pierwsze spotkanie. Pamiętam, jak siedzieliśmy w milczeniu jarając szlugi i patrząc sobie w oczy. Oboje czuliśmy się zagubieni. W końcu zaczęliśmy rozmawiać, otworzyliśmy się przed sobą nawzajem. Okazało się, że w sumie jesteśmy podobni. Później było tylko lepiej. Zbliżyliśmy się do siebie, przekraczając tą niebezpieczną granicę, oddzielającą miłość od przyjaźni. Pragnęliśmy czegoś więcej, pragnęliśmy uczucia, które czasami rani. / dms
|
|
 |
przy nim nawet płacz smakował jak najbardziej przesłodzone ciastko, w największej cukierni w mieście. w końcu przestałam lubić słodycze, aż nadto.
|
|
|
|