 |
Czasem wystarczy, że ktoś tylko będzie. Czasem ta świadomość bycia ważnym jest wystarczająca.
|
|
 |
Zdałam sobie sprawę, że ze mną coraz gorzej.
|
|
 |
Tęsknisz za Nim - jednocześnie wiedząc, że nie powinnaś.
|
|
 |
Są minuty, w których przeżywamy więcej, niż przez całe lata.
|
|
 |
Co boli najbardziej? To, że byłam nawet wtedy, gdy raniłeś najmocniej.
|
|
 |
Zapamiętaj, że raz złamane serce będzie kochać jeszcze mocniej, pomimo, że wydaje się to niemożliwe. Ono po prostu kurczowo będzie łapać się tego, co przypomina mu przeszłość.
|
|
 |
Wiesz czym jest tęsknota? To stan, w którym starasz się uleczyć duszę z silnego przedawkowania złudzeniami. Kiedy toczysz walkę z sercem i to Ty przegrywasz już na samym starcie. Kiedy w środku rozpala Cię nieugaszone pragnienie Jego obecności i nie potrafisz w żaden sposób zagłuszyć serca, które chce kochać. To pustka siejąca spustoszenie w Twojej duszy i nieustający ani na chwilę ból. Wstajesz, a on już jest, kładziesz się spać, a on jeszcze trwa..
|
|
 |
Obudź się. Ta miłość była tylko snem.
|
|
 |
Jak bardzo trzeba być spragnionym miłości, aby uparcie trwać przy kimś, kto potrafi kochać jedynie w destrukcyjny sposób? Jak bardzo trzeba być w kogoś zapatrzonym, aby tkwić w niekończącym się bólu, tylko dlatego, że przeplata się z chwilowym szczęściem? Jak bardzo trzeba być zakochanym, aby nasza zdolność do logicznego myślenia, nie potrafiła przeciwstawić się sile uczuć? Jak bardzo trzeba być zaślepionym, aby nie widzieć, że dokonujemy posunięć, które nie przyniosą nic, prócz spotęgowania miłości i zwiększenia bólu? Jak bardzo trzeba kochać, aby wiedzieć, że są pożegnania, na które nigdy nie będziemy gotowi?
|
|
 |
Płakałam, chociaż nikt nie ocierał moich łez. Krzyczałam, chociaż nie było obok osoby, którą mógłby zbudzić mój krzyk. Wołałam, ale nikt oprócz wszechobecnej ciszy nie odpowiadał. Błagałam, aby ktoś starł ze mnie brud rozniecony Twoim dotykiem, lecz wszyscy odwracali się i odchodzili. W końcu doszłam do mety, zamilkłam, odpuściłam.
|
|
 |
Tak właśnie robią młodzi ludzie. Ciągle na coś czekają. Wydaje im się, że życie jeszcze się nie zaczęło. Że zacznie się za tydzień, za miesiąc, ale jeszcze nie teraz. A potem nagle człowiek robi się za stary i wtedy zadaje się sobie pytanie, czym było całe to czekanie. Ale wtedy jest już za późno.
|
|
 |
- Tęsknisz? - Tylko, gdy oddycham.
|
|
|
|