 |
zmiana planow, dwa piwa i film, rachunek sumienia, przeanalizowanie przeszlosci i terzaniejszosci, lzy i usmiech. Tak na prawde, to jestes Moim bohaterem, uratowales mnie, choc sam tak na prawde do dzis o tym nie wiesz, uratowales Moje cialo i dusze, zmieniles Moj poglad na swiat, nauczyles bezwarunkowo kochac, otoczyles mnie opieka. Pokonales nawet zmory przeszlosci, udowodoniles, ze nie jestes takim czlowiekiem jakim Moj wlasny ojciec wobec Mojej mamy, a nawet wlasnych dzieci. To nic, ze po dwoch smakowych piwach szumi mi w glowie, heh, nawet to zmieniles, bo przeciez dawna Natalia pila i nawet kaca nie miala... W styczniu chcialam popelnic samobojstwo, chcialam skonczyc z dawnym zyciem, w tym dniu wlasnie sie pojawiles w Moim zyciu, tak na prawde to umarlam, wtedy zginela dawna Natalia, a narodzila sie ta nowa, przepraszam, ze tak dlugo szukalam samej siebie, ze tak dlugo budowalam na nowo swoj swiat po Jej odejsciu, przepraszam, ze musiales sie o mnie martwic, cd
|
|
 |
Bol gardla i wymioty, przeziebienie chwyta, awaria na dodatek w pracy, padam na pysk. Kapiel i lozko, a Ty bedziesz wstawal do pracy. ;C
|
|
 |
Rozkochuję w sobie dupy, potem je stawiam obok
I pół Warszawy tutaj to zna z opowiadań ponoć
A ja nie chcę związków bo mi rozjebały młodość
A może kurwa chronię je przed samym sobą
|
|
 |
Są pokusy z którymi radzimy sobie sami własnymi siłami pokusy te zwalczamy niestety są pokusy z którymi przegrywamy kusi nas coś i temu ulegamy sam wiesz jak jest ty wiesz o czym mowa
to właśnie przez nie zmienia się twa życiowa droga wiele problemów ziom utrata zdrowia w takich sytuacjach to warto przystopować zdaje sobie sprawę ze łatwo to się mówi
ciężko odmówić sobie czegoś co się lubi
|
|
 |
panie ty widzisz z góry wszystko co sie dzieję
jak człowiek zmienia zdanie w zależnosci jak wiatr zawieje, jak los się śmieje
pokusy nas zjadają, jak ludzie chcąc osiągnąć zysk szybko sie zmieniają
|
|
 |
Ty,zrobisz jak wolisz dobrze wiesz jak świat wygląda
ludzie mówią o ludziach, poglądy o poglądach
mam dość tego złego,życie życie ostry popyt
jedni jeszcze walczą inni szamią psychotropy
|
|
 |
byliśmy zbyt destruktywni wobec siebie toksyczni..gonitwa myśli po co się męczyć i tracić zmysły,lepiej pożegnać się z klasą niż w ogniu pretensji szarpać nerwy,niszczyć się wzajemnie psychicznie,od zemsty,przez zazdrość do nieszczerych intencji
|
|
 |
zjebany i chcę się przytulić,wyłączyć telefon,nie włączać facebooka dziś już zabierzcie ode mnie tych ludzi,męczyciele pierdoleni każdy chcę moich minut i sekund
|
|
 |
rozstania i z byłym bujanie,wrócić nie wrócić chyba nic nie chcę na stałe
|
|
 |
Nie chce juz latac co rusz do lazienki i wymiotowac. Nie wiem, co sie dzieje, glowa boli, brzuch boli, mdlosci, oszalec mozna...
|
|
 |
Przeciwne zmiany ? Chyba kwestia przyzwyczajenia do tesknoty, malych gestow, ktore trwaja kilka chwil. Ale to cos calkiem innego niz zycie na odleglosc 575 km, bo wiem, ze zawsze po powrocie z pracy mam Ciebie w lozku lub Ty mnie, wtedy mamy choc chwile, by sie wtulic i zasnac, doceniam to, doceniam kazda chwile z Toba, kocham Cie, po prostu Cie kocham.
|
|
|
|