 |
jesteś moim labiryntem. chodzę w kółko i szukam najlepszego rozwiązania, jak mam trafić do Twojego serca. błądzę. nie mogę znaleźć prawidłowej drogi. jestem tu sama. wierzę, że gdzieś tam czekasz na mnie. i od początku usiłuję uporać się ze zmęczeniem i bólem, który towarzyszy mi przy tym wszystkim. nie przestaję wierzyć. dążę do celu. dam radę. ja bym nie dała rady? | gazowana
|
|
 |
bo czasami jest tak, że cisza rani bardziej, niż słowa. | gazowana
|
|
 |
jest noc. budzę się. nie mogę zasnąć. sprawdzam telefon. nadal milczy.. kolejna bezsenna noc. bezsensu patrzę się w sufit, z nadzieją, że może też myślisz o mnie. ale nie.. nadal cisza. już zapomniałeś? | gazowana
|
|
 |
musiałeś dać o sobie znak? akurat, gdy układam sobie życie od nowa? nie rozjebiesz mi tego kochanie, nie tym razem. trzeba było docenić mnie, kiedy jeszcze byłam. następnym razem przejrzyj na oczy, zanim będzie za późno. | gazowana
|
|
 |
wyszłam na wieczorny spacer, zdążyło się ściemnić. spojrzałam w niebo z myślą o nim, zauważyłam pierwszą gwiazdkę.. pomyślałam o tym, że zdążyłam się już za Nim stęsknić, choć mijaliśmy się po południu. no tak, chciałabym Go ponownie zobaczyć, aż nagle.. wpadłam na kogoś. rozkojarzona byłam w innym świecie myślami, dopóki nie usłyszałam 'cześć' z Jego ust. jak to możliwe? | gazowana
|
|
 |
|
W tle leciała nasza piosenka . " Someone like you " . Stojąc przy stoliku , ścisnęło mnie serce , na tyle dziwacznie , że zaczęło mi go brakować . Wróciły wspomnienia , to przy niej pierwszy raz złapał mnie za rękę , objął w talii , pierwszy raz dał do zrozumienia że jestem ważna , ważna jak żadna inna . - Mogę prosić do tańca ? - oczy ucieszyły się same jak tylko zrozumiałam że to on . Bez wahania podałam mu rękę i poszliśmy na parkiet . Byliśmy tylko my , objął mnie jak dawniej , całkiem identyczne , znów ogarnęło mnie to samo uczucie , gładząc moje policzki patrzył mi prosto w oczy - Tęsknisz czasem o mnie ? - szepnęłam do jego ucha tych kilka słów , to był jakiś impuls , musiałam . Słyszałam tylko jak przełyka ślinę , kiedy przyłożył moją dłoń do jego serca . - Tęskniła każda cząstka mnie , ono najbardziej zawsze , nie tylko czasem . - wtuliłam się w jego ramiona , i czułam się pierwszy raz tak jakby ta chwila się zatrzymała , jakby czas stanął w miejscu . [dajmitenbit ♥ ]
|
|
 |
|
Pamiętam jakby to było dziś . Wracałam zapłakana do domu i nagle jakaś mała dziewczynka zaczepiła mnie , pytając czy nie mam lizaka . Była dokładnie identyczna jak ja w jej wieku , jasne blond włoski upięte w słodki koczek , niebieska sukieneczka i białe skarpetki z falbanką na górze , na których świetnie wyglądały malutkie śliczne lakierki . - Nie mam , przepraszam . - ocierając łzy , kucnęłam tuż przed nią . - Dlaczego pani płace , coś się stało ? - powiedziała cieniuteńkim głosem , owijając moją szyję swoimi rękoma . - Jak będziesz w moim wieku to zrozumiesz , teraz wracaj do swojej ukochanej piaskownicy , rób babki ulubionym wiaderkiem , i nie zapomnij spóźnić się na smerfy . - uśmiechnęła się do mnie tak prze słodki , że i my samej oczy zaczęły się świecić , przypomniało mi się moje dzieciństwo , ulubione wieczorynki , malinowy budyń na kolację . - on panią na pewno kosia , tak jak kubuś kosia prosiacka . - krzyknęła znikając gdzieś między blokami . [dajmitenbit ♥ ]
|
|
|
|