głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika cheerilee

 Właśnie nadeszło Kiedyś i nic się nie zgadza.

jednorazowagra dodano: 12 stycznia 2017

"Właśnie nadeszło Kiedyś i nic się nie zgadza."

Gdyby istniał Bóg  splunąłbym mu w twarz za oddanie mnie na coś takiego. Gdyby istniał Diabeł  sprzedałbym mu duszę  żeby to przetrwać. Gdyby istniało coś Wyższego  co kontroluje nasze indywidualne losy  powiedziałbym mu  żeby wzięło mój los i wsadziło sobie w pierdoloną dupę. Wsadź mocno i głęboko  ty Skurwysynu.

jednorazowagra dodano: 12 stycznia 2017

Gdyby istniał Bóg, splunąłbym mu w twarz za oddanie mnie na coś takiego. Gdyby istniał Diabeł, sprzedałbym mu duszę, żeby to przetrwać. Gdyby istniało coś Wyższego, co kontroluje nasze indywidualne losy, powiedziałbym mu, żeby wzięło mój los i wsadziło sobie w pierdoloną dupę. Wsadź mocno i głęboko, ty Skurwysynu.

 Jeśli twoje związki to tylko zabijanie czasu  jeśli sprowadzają się do kilu ruchów  kilku przyspieszonych oddechów i taksówki rano z powrotem do domu  jeśli dajesz się wykorzystywać w każdej relacji  w której jesteś  to każdy kolejny twój związek będzie taki sam. Bo uczysz się byle jakości. Obniżasz swoje oczekiwania. Przygotowujesz się mentalnie na to  że znów ktoś cię wydyma. Przyzwyczajasz do porażki.

jednorazowagra dodano: 11 stycznia 2017

"Jeśli twoje związki to tylko zabijanie czasu, jeśli sprowadzają się do kilu ruchów, kilku przyspieszonych oddechów i taksówki rano z powrotem do domu, jeśli dajesz się wykorzystywać w każdej relacji, w której jesteś, to każdy kolejny twój związek będzie taki sam. Bo uczysz się byle jakości. Obniżasz swoje oczekiwania. Przygotowujesz się mentalnie na to, że znów ktoś cię wydyma. Przyzwyczajasz do porażki."

 Potem zawsze mnie przepraszał. A ja? Wiesz  jak to jest. Ktoś przyrzeka ci  że się zmieni  a ty mu wierzysz  bo chcesz wierzyć. Bo musisz mu wierzyć. Tak jak wierzysz  że pewnego dnia wreszcie przestanie padać. I cały instynkt szlag trafia. Nazwałbym to oszukiwaniem samego siebie. Ignorowaniem instynktu.

jednorazowagra dodano: 11 stycznia 2017

"Potem zawsze mnie przepraszał. A ja? Wiesz, jak to jest. Ktoś przyrzeka ci, że się zmieni, a ty mu wierzysz, bo chcesz wierzyć. Bo musisz mu wierzyć. Tak jak wierzysz, że pewnego dnia wreszcie przestanie padać. I cały instynkt szlag trafia. Nazwałbym to oszukiwaniem samego siebie. Ignorowaniem instynktu."

 Niektórzy są jak papier  są matowi  inni z satynowym połyskiem  jeszcze inni z wysokim połyskiem.  ...  Ale raz na jakiś czas spotykamy kogoś  kto mieni się wszystkimi kolorami tęczy  a wtedy nic już nie jest takie samo.

jednorazowagra dodano: 11 stycznia 2017

"Niektórzy są jak papier, są matowi, inni z satynowym połyskiem, jeszcze inni z wysokim połyskiem. (...) Ale raz na jakiś czas spotykamy kogoś, kto mieni się wszystkimi kolorami tęczy, a wtedy nic już nie jest takie samo."

Bo to się czuje. Wiesz  że komuś na tobie zależy  że siedzisz mu w głowie  przesłaniasz cały świat. Tego nie da się osądzić po czyichś słowach czy obietnicach. Musisz zwrócić uwagę na czyny tego człowieka  na to  jak cię traktuje  w jaki sposób się do ciebie zwraca  czy mocno ściska cię na przywitanie. Czy pożegnanie zawsze jest czymś nieprzyjemnym  nawet jeśli rozstajecie się na zwykłe dwadzieścia cztery godziny  czy chwyta twoją dłoń tak po prostu  bo tego potrzebuje czy tylko wtedy  gdy tak wypada. Z czasem pojawi się taka pewność  całkowita świadomość tego  co się dzieje i wzajemność uczuć względem tej osoby. Wtedy będziesz wiedział  wszystko zrozumiesz.

onna dodano: 9 stycznia 2017

Bo to się czuje. Wiesz, że komuś na tobie zależy, że siedzisz mu w głowie, przesłaniasz cały świat. Tego nie da się osądzić po czyichś słowach czy obietnicach. Musisz zwrócić uwagę na czyny tego człowieka, na to, jak cię traktuje, w jaki sposób się do ciebie zwraca, czy mocno ściska cię na przywitanie. Czy pożegnanie zawsze jest czymś nieprzyjemnym, nawet jeśli rozstajecie się na zwykłe dwadzieścia cztery godziny, czy chwyta twoją dłoń tak po prostu, bo tego potrzebuje czy tylko wtedy, gdy tak wypada. Z czasem pojawi się taka pewność, całkowita świadomość tego, co się dzieje i wzajemność uczuć względem tej osoby. Wtedy będziesz wiedział, wszystko zrozumiesz.

Co z tego  że są dziewczyny które mają ładne uda  kształtne tyłki  są szersze w biodrach lub wyższe od Ciebie skoro Ty jesteś i tak lepsza?   Bo jesteś sobą. Bo to Ty  a nie jakaś inna. Nie ma lepszej.

onna dodano: 9 stycznia 2017

Co z tego, że są dziewczyny które mają ładne uda, kształtne tyłki, są szersze w biodrach lub wyższe od Ciebie skoro Ty jesteś i tak lepsza? - Bo jesteś sobą. Bo to Ty, a nie jakaś inna. Nie ma lepszej.

  Czy myślisz  że zaszły w Tobie jakieś zmiany w ciągu ostatniego roku? Jakie?    Zrodziło się we mnie więcej obojętności. Odwróciło się kilku ludzi. Kilka razy upadłam i nie potrafiłam się podnieść. Więcej niż kilka razy płakałam i nie umiałam przestać. Kogoś znienawidziłam  a kogoś chyba pokochałam. Ktoś dał mi lekcję życia. Uświadomiłam sobie  że nic nie jest na zawsze i że ludzie już do końca świata pozostaną egoistami. Przez cały rok trzymałam za rękę nadzieję  wierząc  że to pomoże. Zwątpiłam bardziej w międzyludzkie zaufanie. Postawiłam na swoim i dużo przez to w ciągu ostatniego roku wygrałam. Stałam się silniejsza na pokaz i słabsza  gdy zostaję sama. Polubiłam samotność  noc i ciszę. I wydaję mi się  że coś straciłam. Tylko jeszcze nie wiem co.

jednorazowagra dodano: 8 stycznia 2017

- Czy myślisz, że zaszły w Tobie jakieś zmiany w ciągu ostatniego roku? Jakie? - Zrodziło się we mnie więcej obojętności. Odwróciło się kilku ludzi. Kilka razy upadłam i nie potrafiłam się podnieść. Więcej niż kilka razy płakałam i nie umiałam przestać. Kogoś znienawidziłam, a kogoś chyba pokochałam. Ktoś dał mi lekcję życia. Uświadomiłam sobie, że nic nie jest na zawsze i że ludzie już do końca świata pozostaną egoistami. Przez cały rok trzymałam za rękę nadzieję, wierząc, że to pomoże. Zwątpiłam bardziej w międzyludzkie zaufanie. Postawiłam na swoim i dużo przez to w ciągu ostatniego roku wygrałam. Stałam się silniejsza na pokaz i słabsza, gdy zostaję sama. Polubiłam samotność, noc i ciszę. I wydaję mi się, że coś straciłam. Tylko jeszcze nie wiem co.

Oddałabym nie wiem co  żeby mi to przeszło i żeby mnie cokolwiek zaczęło znowu obchodzić  żeby mi się coś chciało …  Nie mogę sobie wyobrazić  że w ogóle będzie jakiś dalszy ciąg. Nie wiem co ze sobą zrobić.

jednorazowagra dodano: 7 stycznia 2017

Oddałabym nie wiem co, żeby mi to przeszło i żeby mnie cokolwiek zaczęło znowu obchodzić, żeby mi się coś chciało(…) Nie mogę sobie wyobrazić, że w ogóle będzie jakiś dalszy ciąg. Nie wiem co ze sobą zrobić.

Im wrażliwszy człowiek  tym trudniej mu zbliżyć się z podobnym sobie. Potrzeba wielu dziesiątków  setek sprzyjających okoliczności. Każde kolejne odkrycie czegoś wspólnego zbliża zaledwie o mały krok. A wystarczy jedno nieporozumienie  by wszystko przepadło.

jednorazowagra dodano: 7 stycznia 2017

Im wrażliwszy człowiek, tym trudniej mu zbliżyć się z podobnym sobie. Potrzeba wielu dziesiątków, setek sprzyjających okoliczności. Każde kolejne odkrycie czegoś wspólnego zbliża zaledwie o mały krok. A wystarczy jedno nieporozumienie, by wszystko przepadło.

Ważne jest przecież tylko to: samotność  wielka wewnętrzna samotność. Trzeba się na to zdobyć – zagłębić się w siebie i całymi godzinami nikogo nie widywać. Być samotnym tak  jak było się samotnym  będąc dzieckiem  w otoczeniu dorosłych i ich spraw  które wydawały się ważne i wielkie  ponieważ ci duzi wyglądali na bardzo czymś zaabsorbowanych i ich poczynania były dla nas zupełnie niepojęte.  …  to czemu nie spoglądać dalej na to wszystko jak dziecko  jak na coś obcego  za horyzont mając zawsze głębie własnego świata  rozległość własnej samotność  co sama jest pracą  rangą i zawodem? Czemu mielibyśmy chcieć zamienić mądre nieporozumienie dziecka na niechęć i pogardę? Wszak nieporozumienie oznacza bycie samemu  natomiast niechęć i pogarda – udział w tym  od czego człowiek chce się za ich pomocą odseparować.

jednorazowagra dodano: 7 stycznia 2017

Ważne jest przecież tylko to: samotność, wielka wewnętrzna samotność. Trzeba się na to zdobyć – zagłębić się w siebie i całymi godzinami nikogo nie widywać. Być samotnym tak, jak było się samotnym, będąc dzieckiem, w otoczeniu dorosłych i ich spraw, które wydawały się ważne i wielkie, ponieważ ci duzi wyglądali na bardzo czymś zaabsorbowanych i ich poczynania były dla nas zupełnie niepojęte. (…) to czemu nie spoglądać dalej na to wszystko jak dziecko, jak na coś obcego, za horyzont mając zawsze głębie własnego świata, rozległość własnej samotność, co sama jest pracą, rangą i zawodem? Czemu mielibyśmy chcieć zamienić mądre nieporozumienie dziecka na niechęć i pogardę? Wszak nieporozumienie oznacza bycie samemu, natomiast niechęć i pogarda – udział w tym, od czego człowiek chce się za ich pomocą odseparować.

 Nigdy nie ufam nikomu przez cały czas. Zwykle największą krzywdę robią ludzie  na których mi najbardziej zależy.

jednorazowagra dodano: 7 stycznia 2017

"Nigdy nie ufam nikomu przez cały czas. Zwykle największą krzywdę robią ludzie, na których mi najbardziej zależy."

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć