 |
|
Ja chciałem teraz sprzedać massage
Yy chciałem żeby wszyscy listen więc listen.. // 3oda Kru.
|
|
|
|
kochała. naprawdę kochała. patrząc na Ciebie na każdej pierdolonej przerwie miała ochotę podejść i sprzedać Ci lepa z otwartej. cierpiała. pozbierała się z pomocą innych. kiedy wiedziała , że może bez Ciebie funkcjonować, obudziłeś się i wlazłeś z buciorami w jej życie. chciałeś żeby była Twoja. ona miała dosyć przepłakanych nocy, smutnych dni. ale ej, skarbie, teraz to już nawet nie jest jej żal. // neast
|
|
|
|
myślałam , że nie potrzebuje miłości. że to bujda na resorach. każdy mi wmawiał, że to nie ma najmniejszego sensu, więc ja też tak myślałam. ale poznałam jego. teraz nie ma tej niezależnej dziewczyny, którą byłam. mój każdy oddech, każdy gest jest zależny od niego. ja cała uzależniona jestem od Niego. tak już jest. taka kolej rzeczy. // neast
|
|
|
|
kocha swojego brata. jest wredny jak żaden inny. cały czas ją denerwuje. nie da usiąść jej na komputer, czy obejrzeć ulubionego serialu. nienawidzi jak ją łaskocze, ale wie , że nikomu ale to nikomu nie pozwoli jej skrzywdzić. ostatnio bili się o ostatnie ciastko. skaleczyła rękę, z której natychmiast pociekła krew. on zmartwiony opatrzył jej dłoń, ale ciastko zjadł sam. // neast
|
|
|
|
w chuj czasu minie zanim całkowicie ogarnę Twoje teorie. // neast
|
|
|
|
głodny tłum modlił się bym spadł. każdy z nich chciał ściągnąć mnie w dół. // ira
|
|
|
|
wyglądała pięknie.celowo przyszła na impreze gdzie był on. miała czarne szpilki, w których nigdy nie chodziła,bo były niewygodne, czarną obcisłą sukienkę, której nigdy nie wkładała. pomalowała usta na czerwono. przeszła pewnie obok Niego , tak aby poczuł jej zapach. usiadła przy barze i zamówiła Jego ulubione piwo. On trzymał w ramionach to swoje blond cudo. bawiła się z jego kolegami , uśmiechając się najpiekniejszym uśmiechem jakim posiadała. On patrzył na Nią olewając swoją towarzyszkę. w pewnym momencie podeszła do Niego i szepnęła całując Jego szyje 'od tej pory dla mnie nie istniejesz' i odeszła z ulubionym zapachem jego perfum. // neast
|
|
|
|
sex, kurwy, dragi - prawda dla zakochanych. // O.S.T.R
|
|
|
|
kiedyś nazywałeś mnie skarbem. mogłam się do Ciebie przytulić siadając Ci na kolana. prawie wszędzie chodziliśmy razem. kontrolowałeś mnie. na powitanie całowałeś mój policzek.patrzyłeś mi w oczy gdy z Tobą rozmawiałam. sami spierdalaliśmy na wagary. śmialiśmy się z byle czego. nikomu nie pozwoliłeś mnie skrzywdzić. zawsze mówiłeś , że wyglądam ładnie, chociaż byłam kompletnie nie ogarnięta.zawsze dostawałam od Ciebie zjebkę za każdą bójkę, za każdego papierosa czy każde piwo. ludzie pytali czy długo jesteśmy parą. prawie równocześnie odpowiadaliśmy , że nie jesteśmy parą, ale każde z nas jest najważniejsze w życiu drugiego. zauważyłeś czas przeszły? // neast
|
|
|
|
przyszłam do domu z podbitym okiem i rozciętą wargą. mamka w drzwiach 'dziecko coś Ty narobiła?!'. - 'oj, mamo. musiałam zaprowadzić porządek w tej szkole'. - 'znalazł się kurwa strażnik teksasu, ale nie zawieszą Cię, nie?'. - 'jeżeli już się klepać, no to trzeba umieć, nie?'. - 'no moja krew!' / kocham ją za ten sam tok rozumowania. // neast
|
|
|
|
jak kurwa, Romeo i Julia. // neast
|
|
|
|
Dodaj komentarz
