głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika carollin

Mało jest idealnych chłopaków na świecie. Więc jak takiego spotkasz  nie daj mu odejść.

nfrej dodano: 4 listopada 2011

Mało jest idealnych chłopaków na świecie. Więc jak takiego spotkasz, nie daj mu odejść.

Najlepiej jest być pierwszą dziewczyną w jego życiu. Nie  nie dlatego  żeby potem mogła się chwalić  że przed tobą nie miał nikogo. I nie dlatego  żebyś mogła podejść do jego nastepnej dziewczyny i powiedzieć: to ja pierwsza zwróciłam jego uwagę  suko. Ale dlatego  że będąc jego pierwszą dziewczyną  masz pewność  że nie porównuje twoich pocałunków  zapachu  gestów i dotyku do poprzednich.

nfrej dodano: 4 listopada 2011

Najlepiej jest być pierwszą dziewczyną w jego życiu. Nie, nie dlatego, żeby potem mogła się chwalić, że przed tobą nie miał nikogo. I nie dlatego, żebyś mogła podejść do jego nastepnej dziewczyny i powiedzieć: to ja pierwsza zwróciłam jego uwagę, suko. Ale dlatego, że będąc jego pierwszą dziewczyną, masz pewność, że nie porównuje twoich pocałunków, zapachu, gestów i dotyku do poprzednich.

jestem zmęczona byciem tą  którą chciałbyś żebym była.

nieswiadomosc dodano: 3 listopada 2011

jestem zmęczona byciem tą, którą chciałbyś żebym była.

uduszę ją gołymi rękami albo urwę jej łeb. coś poetyckiego  zobaczy się.

nieswiadomosc dodano: 3 listopada 2011

uduszę ją gołymi rękami albo urwę jej łeb. coś poetyckiego, zobaczy się.

Kilka widocznych w mojej komórce literek od Niego  było ważniejsze niż potok słów od innego mężczyzny.  Jak trzeba umieć znac wartość słów   by usłyszeć je nawet w milczeniu. Tego mnie nauczył.

nfrej dodano: 3 listopada 2011

Kilka widocznych w mojej komórce literek od Niego było ważniejsze niż potok słów od innego mężczyzny. Jak trzeba umieć znac wartość słów, by usłyszeć je nawet w milczeniu. Tego mnie nauczył.

Są minuty  w których można przeżyć więcej niż przez całe lata .

nfrej dodano: 3 listopada 2011

Są minuty, w których można przeżyć więcej niż przez całe lata .

zmierzchało  kiedy dostrzegłam jakiś cień zmierzający w moją stronę. serce zakuło z nadziei. ale cień przemknął dalej. to nie On.   n

nieswiadomosc dodano: 3 listopada 2011

zmierzchało, kiedy dostrzegłam jakiś cień zmierzający w moją stronę. serce zakuło z nadziei. ale cień przemknął dalej. to nie On. / n

domknęłam okno w maleńkiej szatni. trzęsąc się z zimna  przebrałam dżinsy na krótkie spodenki. biegiem ruszyłam na salę. trening zaczynał się za pięć minut.  Jak myślisz  w padnie dziś ktoś ciekawy ?   Pewnie nie.  odpowiedziałam przyjaciółce i zaczęłam rozgrzewkę. wzięłam się za rozciąganie.  Przyszli jego kumple.   Aha.   odpowiedziałam chłodno  starając się wygnać go z myśli. stanęłam prosto po czym powoli wyginając się do tyłu  zrobiłam mostek ze stania. rękami sięgając coraz bliżej nóg  skupiłam się na ćwiczeniu.  Ej.  usłyszałam głos przyjaciółki.  Czekaj.   Ale..  przerwała  bo właśnie oderwałam nogi od podłogi i wykonałam przerzut w tył  podwójną gwiazdę  całość kończąc nie byle jakim szpagatem. odwróciłam się w jej stronę. z dziwną miną stała kilka metrów dalej.  No co ?  zapytałam a ona oczami wskazała wejście. spojrzałam w tamtą stronę. stał w drzwiach wpatrując się we mnie z zachwytem. przełknęłam łzy  nie przerywając ćwiczeń. pozwoliłam  by przyjrzał się temu co stracił. n

nieswiadomosc dodano: 3 listopada 2011

domknęłam okno w maleńkiej szatni. trzęsąc się z zimna, przebrałam dżinsy na krótkie spodenki. biegiem ruszyłam na salę. trening zaczynał się za pięć minut.- Jak myślisz, w padnie dziś ktoś ciekawy ? - Pewnie nie.- odpowiedziałam przyjaciółce i zaczęłam rozgrzewkę. wzięłam się za rozciąganie.- Przyszli jego kumple. - Aha. - odpowiedziałam chłodno, starając się wygnać go z myśli. stanęłam prosto po czym powoli wyginając się do tyłu, zrobiłam mostek ze stania. rękami sięgając coraz bliżej nóg, skupiłam się na ćwiczeniu.- Ej.- usłyszałam głos przyjaciółki.- Czekaj. - Ale..- przerwała, bo właśnie oderwałam nogi od podłogi i wykonałam przerzut w tył, podwójną gwiazdę, całość kończąc nie byle jakim szpagatem. odwróciłam się w jej stronę. z dziwną miną stała kilka metrów dalej.- No co ?- zapytałam a ona oczami wskazała wejście. spojrzałam w tamtą stronę. stał w drzwiach wpatrując się we mnie z zachwytem. przełknęłam łzy, nie przerywając ćwiczeń. pozwoliłam, by przyjrzał się temu co stracił./n

    teksty nieswiadomosc dodał komentarz: ;** do wpisu 3 listopada 2011
bez niego jestem nikim. niczym. chodzącą kukłą poniewieraną przez życie. wydarzenia które mają miejsce obok mnie  skutecznie blokują dostęp do rzeczywistości. wszystko co robię jest bezsensowne. nie jestem już sobą. wypełniająca mnie tęsknota za nim  stworzyła coś  czym teraz chyba jestem. pustą postacią wypraną z emocji.   nieswiadomosc

nieswiadomosc dodano: 2 listopada 2011

bez niego jestem nikim. niczym. chodzącą kukłą poniewieraną przez życie. wydarzenia które mają miejsce obok mnie, skutecznie blokują dostęp do rzeczywistości. wszystko co robię jest bezsensowne. nie jestem już sobą. wypełniająca mnie tęsknota za nim, stworzyła coś, czym teraz chyba jestem. pustą postacią wypraną z emocji. / nieswiadomosc

dziewczyna ze złamanym sercem jest zdolna do wszystkiego. od żałosnego błagania Go o powrót  do zabójstwa  więc dwa razy się zastanów nim spróbujesz poderwać mojego chłopaka.   nieswiadomosc

nieswiadomosc dodano: 2 listopada 2011

dziewczyna ze złamanym sercem jest zdolna do wszystkiego. od żałosnego błagania Go o powrót, do zabójstwa, więc dwa razy się zastanów nim spróbujesz poderwać mojego chłopaka. / nieswiadomosc

cz 2. ognie znów się paliły  a cmentarz wyglądał jak bożonarodzeniowa choinka obwieszona światełkami. przed nią nikogo nie było.   Gdzie jesteś ?!   krzyczała  mając nadzieję  że przyjaciółka zaraz wyjdzie z najbliższej kryjówki mówiąc  ale cię nabrałam . ale nie wyszła. dopiero teraz spostrzegła  że siedzi na ziemi. drżącą ręką podparła się  by wstać  kiedy znicze na jego grobie  jeden po drugim zaczęły roztrzaskiwać się na kawałki. z przerażeniem poderwała się na nogi i zaczęła biec. światła na grobach które mijała  zaczynały migotać  niektóre gasły. z sercem w gardle  dopadła bramy. pociągnęła ją mocno do siebie  ta jednak ani drgnęła. dławiąc się strachem  zaczęła wzywać pomocy. nikt nie nadchodził. wciąż krzycząc  poczuła na karku czyjś oddech. odwróciła się powoli. przez łzy dostrzegła jego zamazaną postać. jej słabe serce nie wytrzymało. upadła na ziemię  resztką świadomości chwytając jego ciche:  wreszcie będziemy razem  Kochanie. już na zawsze .   nieswiadomosc

nieswiadomosc dodano: 1 listopada 2011

cz 2. ognie znów się paliły, a cmentarz wyglądał jak bożonarodzeniowa choinka obwieszona światełkami. przed nią nikogo nie było. - Gdzie jesteś ?! - krzyczała, mając nadzieję, że przyjaciółka zaraz wyjdzie z najbliższej kryjówki mówiąc "ale cię nabrałam". ale nie wyszła. dopiero teraz spostrzegła, że siedzi na ziemi. drżącą ręką podparła się, by wstać, kiedy znicze na jego grobie, jeden po drugim zaczęły roztrzaskiwać się na kawałki. z przerażeniem poderwała się na nogi i zaczęła biec. światła na grobach które mijała, zaczynały migotać, niektóre gasły. z sercem w gardle, dopadła bramy. pociągnęła ją mocno do siebie, ta jednak ani drgnęła. dławiąc się strachem, zaczęła wzywać pomocy. nikt nie nadchodził. wciąż krzycząc, poczuła na karku czyjś oddech. odwróciła się powoli. przez łzy dostrzegła jego zamazaną postać. jej słabe serce nie wytrzymało. upadła na ziemię, resztką świadomości chwytając jego ciche: "wreszcie będziemy razem, Kochanie. już na zawsze". / nieswiadomosc

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć