głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika carollin

przyjaciel to osoba  która umawiając się z tobą nie wybiera miejsca  rzuca jedynie: 'tam gdzie zawsze' i wszystko jest jasne. słyszy twój smutek nawet przez telefon  jeżeli nie zorientuje się po sms'ach. zostanie przy tobie  choć będziesz kazała mu się wynosić. poda rękę  kiedy odmówisz przyjęcia pomocy. przytuli  kiedy poczujesz się źle  bez żadnych pytań. wpadnie do twojego domu i pierwsze co zrobi to opustoszy lodówkę. rozłoży się na twoim łóżku jak na swoim  i będzie grzebać ci bez pozwolenia w telefonie. nazwie cię idiotką i kretynką  jednocześnie uświadamiając jak bardzo mu zależy. przy odrobinie szczęścia popchnie cię w ramiona miłości  lub chociaż uchroni przed emocjonalnym dnem. będzie zawsze i bez względu na wszystko.   nieswiadomosc

nieswiadomosc dodano: 9 listopada 2011

przyjaciel to osoba, która umawiając się z tobą nie wybiera miejsca, rzuca jedynie: 'tam gdzie zawsze' i wszystko jest jasne. słyszy twój smutek nawet przez telefon, jeżeli nie zorientuje się po sms'ach. zostanie przy tobie, choć będziesz kazała mu się wynosić. poda rękę, kiedy odmówisz przyjęcia pomocy. przytuli, kiedy poczujesz się źle, bez żadnych pytań. wpadnie do twojego domu i pierwsze co zrobi to opustoszy lodówkę. rozłoży się na twoim łóżku jak na swoim, i będzie grzebać ci bez pozwolenia w telefonie. nazwie cię idiotką i kretynką, jednocześnie uświadamiając jak bardzo mu zależy. przy odrobinie szczęścia popchnie cię w ramiona miłości, lub chociaż uchroni przed emocjonalnym dnem. będzie zawsze i bez względu na wszystko. / nieswiadomosc

Skutkiem prawdziwego szczęścia nie jest uśmiech na ustach  lecz radość w oczach.

nfrej dodano: 9 listopada 2011

Skutkiem prawdziwego szczęścia nie jest uśmiech na ustach, lecz radość w oczach.

Zostaliśmy tak skonstruowani  że słabniemy  gdy jesteśmy sami.

nfrej dodano: 9 listopada 2011

Zostaliśmy tak skonstruowani, że słabniemy, gdy jesteśmy sami.

Nieważne ile dni jest w Twoim życiu. Ważne  ile życia jest w Twoich dniach.

nfrej dodano: 9 listopada 2011

Nieważne ile dni jest w Twoim życiu. Ważne, ile życia jest w Twoich dniach.

przyszło mi zapłacić wysoką cenę  by zdobyć to  co mam. musiałam wyrzec się wielu rzeczy  których niegdyś pragnęłam  zrezygnować z tylu dróg  które otwierały się przede mną. poświęciłam wszystkie marzenia w imię jednego  najważniejszego spokoju ducha. i za nic nie chciałam tego spokoju utracić.

nfrej dodano: 9 listopada 2011

przyszło mi zapłacić wysoką cenę, by zdobyć to, co mam. musiałam wyrzec się wielu rzeczy, których niegdyś pragnęłam, zrezygnować z tylu dróg, które otwierały się przede mną. poświęciłam wszystkie marzenia w imię jednego, najważniejszego-spokoju ducha. i za nic nie chciałam tego spokoju utracić.

Każdy człowiek potrzebuje kogoś komu może powierzyć sekrety  do kogo może się przytulić  taką osobę  do której zawsze może przyjść z problemem i zadzwonić nawet późno w nocy. Według mnie taki człowiek bez takiej osoby nie istnieje. Są ludzie  którzy nie mają przyjaciół  ani nawet zwykłych znajomych. Nie wiem jak oni radzą sobie bez odrobiny wsparcia  bez rozmów  bez przyjaciół. Są zamknięci w sobie. Nie wiem jak to jest i nie chce wiedzieć. Wiem  że bez przyjaciół nie byłabym szczęśliwa i nigdy nie pojawiłby się uśmiech na mojej twarzy. Dlatego DZIĘKUJE wam za to  że jesteście.

nfrej dodano: 9 listopada 2011

Każdy człowiek potrzebuje kogoś komu może powierzyć sekrety, do kogo może się przytulić, taką osobę, do której zawsze może przyjść z problemem i zadzwonić nawet późno w nocy. Według mnie taki człowiek bez takiej osoby nie istnieje. Są ludzie, którzy nie mają przyjaciół, ani nawet zwykłych znajomych. Nie wiem jak oni radzą sobie bez odrobiny wsparcia, bez rozmów, bez przyjaciół. Są zamknięci w sobie. Nie wiem jak to jest i nie chce wiedzieć. Wiem, że bez przyjaciół nie byłabym szczęśliwa i nigdy nie pojawiłby się uśmiech na mojej twarzy. Dlatego DZIĘKUJE wam za to, że jesteście.

Uważasz  że jest słaba bo po jej policzkach spływają łzy. Lecz ta sama dziewczyna budzi się każdego ranka  chociaż wie  że będzie to kolejny pusty dzień. Uśmiecha się chociaż jej serce rozdziera się z bólu. Żyje  chociaż każdego wieczora pragnie śmierci. Nie wiedziałeś o tym ? No właśnie  jest silniejsza niż myślisz.

nfrej dodano: 9 listopada 2011

Uważasz, że jest słaba bo po jej policzkach spływają łzy. Lecz ta sama dziewczyna budzi się każdego ranka, chociaż wie, że będzie to kolejny pusty dzień. Uśmiecha się chociaż jej serce rozdziera się z bólu. Żyje, chociaż każdego wieczora pragnie śmierci. Nie wiedziałeś o tym ? No właśnie, jest silniejsza niż myślisz.

Zachowam Cię w sobie na zawsze. Tak jak obiecałam.

nfrej dodano: 9 listopada 2011

Zachowam Cię w sobie na zawsze. Tak jak obiecałam.

delikatnie przysunął się do mnie  z wyraźną chęcią złączenia naszych warg. na moment wstrzymałam oddech. gdy dzieliły nas już tylko milimetry  szepnęłam:   Nie.   O co chodzi? Coś się stało?   zapytał lekko przejęty.   Nie mogę.   Przecież spotykamy się  myślałem  że wszystko idzie w dobrym kierunku i mnie lubisz..   Masz rację  bardzo cię lubię.   Więc w czym problem?   zapytał ze smutkiem w oczach. dłoń zaciśniętą w pięść przyłożyłam do serca.   To miejsce... to miejsce wciąż jest zajęte.   powiedziałam  a moje oczy napełniły się łzami.   Kim on jest? Skoro tak go kochasz  dlaczego nie ma go przy tobie?   zapytał  a ja poczułam potworną pustkę. wspomniałam dzień w którym miał wypadek. rozpłakałam się na dobre  nie hamując gwałtownego szlochu.   On...nie żyje.   Przepraszam. Ale czy nie powinnaś tym bardziej spróbować żyć dalej?   Pewnie powinnam  ale nie chcę. Nie umiem. Nie dam rady żyć bez niego.   powiedziałam przełykając kolejne łzy i odeszłam  zostawiając go ze złamanym sercem n

nieswiadomosc dodano: 8 listopada 2011

delikatnie przysunął się do mnie, z wyraźną chęcią złączenia naszych warg. na moment wstrzymałam oddech. gdy dzieliły nas już tylko milimetry, szepnęłam: - Nie. - O co chodzi? Coś się stało? - zapytał lekko przejęty. - Nie mogę. - Przecież spotykamy się, myślałem, że wszystko idzie w dobrym kierunku i mnie lubisz.. - Masz rację, bardzo cię lubię. - Więc w czym problem? - zapytał ze smutkiem w oczach. dłoń zaciśniętą w pięść przyłożyłam do serca. - To miejsce... to miejsce wciąż jest zajęte. - powiedziałam, a moje oczy napełniły się łzami. - Kim on jest? Skoro tak go kochasz, dlaczego nie ma go przy tobie? - zapytał, a ja poczułam potworną pustkę. wspomniałam dzień w którym miał wypadek. rozpłakałam się na dobre, nie hamując gwałtownego szlochu. - On...nie żyje. - Przepraszam. Ale czy nie powinnaś tym bardziej spróbować żyć dalej? - Pewnie powinnam, ale nie chcę. Nie umiem. Nie dam rady żyć bez niego. - powiedziałam przełykając kolejne łzy i odeszłam, zostawiając go ze złamanym sercem/n

nasze Internetowe rozmowy dużo mi dawały. przede wszystkim pomagały  bo Ty nigdy nie napisałeś trywialnego   wszystko będzie dobrze    zawsze starałeś się zrozumieć moją paranoiczną osobowość i przymykałeś oko na ogromne niedoskonałości. byłeś przyjacielem. nierealnym ale jednocześnie tak rzeczywistym. byłeś  bo to wszystko się skończyło. nastąpiła destrukcja metafizycznej więzi. i chociaż teraz wiem  że wielokrotnie mijałeś się z prawdą  choćby przemilczając fakt  że jesteś Rozwiedziony   to  ustawicznie wierzę  że  destrukcja jest formą kreacji .   pstrokatawmilosci

pstrokatawmilosci dodano: 7 listopada 2011

nasze Internetowe rozmowy dużo mi dawały. przede wszystkim pomagały, bo Ty nigdy nie napisałeś trywialnego "wszystko będzie dobrze", zawsze starałeś się zrozumieć moją paranoiczną osobowość i przymykałeś oko na ogromne niedoskonałości. byłeś przyjacielem. nierealnym ale jednocześnie tak rzeczywistym. byłeś, bo to wszystko się skończyło. nastąpiła destrukcja metafizycznej więzi. i chociaż teraz wiem, że wielokrotnie mijałeś się z prawdą, choćby przemilczając fakt, że jesteś Rozwiedziony, to ustawicznie wierzę, że "destrukcja jest formą kreacji". / pstrokatawmilosci

Przytulając Cię  moim największym marzeniem było zatrzymać czas i stać tak w objęciu z Tobą godzinami.

nfrej dodano: 7 listopada 2011

Przytulając Cię, moim największym marzeniem było zatrzymać czas i stać tak w objęciu z Tobą godzinami.

  za miłość.   powiedziała przyjaciółka  unosząc do góry wysoki kieliszek.   za wiernych facetów.   powiedziałam z sarkazmem  sięgnęłam po butelkę i wypiłam do dna.  n

nieswiadomosc dodano: 6 listopada 2011

- za miłość. - powiedziała przyjaciółka, unosząc do góry wysoki kieliszek. - za wiernych facetów. - powiedziałam z sarkazmem, sięgnęłam po butelkę i wypiłam do dna. /n

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć