 |
|
"Bo swoje oczy widzieć chcę, tylko patrząc w Twoje" F/VB ..
|
|
 |
|
Działanie detoxu uległo przeterminowaniu..
|
|
 |
|
W końcu musi nadejść moment w moim życiu, w którym podczas urlopu z ukochaną osobą nie będą mi towarzyszyć myśli o naszej nieuniknionej rozłące. Taki moment, kiedy nie będę czekać z niecierpliwością na datę naszego spotkania ze spakowaną trzy dni wcześniej walizką i nie będę musiała opuszczać ukochanej osoby po spędzonych wspólnie cudownych trzech tygodniach. Odwiedzanie nowych miejsc będzie nie tylko wspomnieniem, ale również teraźniejszością i planami na najbliższą przyszłość. A upływający wspólnie czas będziemy oglądać na tysiącach naszych bardziej lub mniej udanych zdjęć podczas niesprzyjającej pogody..
|
|
 |
|
Myślałem, że poprzedni rok miał mi uświadomić sedno moich problemów, że pragnąłem zbyt mocno, nie szanując moich granic. W tym roku zobaczyłem jakie korzenie mają moje słabości, poddaję się, idę po pomoc, może po leki, mam już dosyć tej walki z wiatrakami.
|
|
 |
|
Zdaje mi się, że jestem z tych niewielu którzy mają otwarte oczy. Nie dlatego że chcą, ale dlatego że nie potrafią ich zamykać jak inni. Przekleństwo świadomości, zrozumienia, że wszytko jest marnością i pogonią za wiatrem a człowiek jest jak tchnienie, pojawia się i znika a wszyto co zyskał zostanie oddane innym. I wiem, że nic nie ma znaczenia oprócz więzi z Bogiem i niestety nic nie przynosi ulgi poza chwilową przyjemnością.
|
|
 |
|
Wypróbowałam wszelkie metody ucieczki od tego co mnie w środku boli aż w końcu pozostała prawda. I teraz, kiedy obraz jest jasny, choć nie podoba mi się to co widzę, wiem gdzie zmierzać.
|
|
 |
|
Smutno mi dziś. Może to przez koniec lata a może przez koniec złudzeń.
|
|
 |
|
Nie chodzi aby skupiać się na pozytywnych myślach ale o to aby myśleć mniej. Mniej o tym co było, co będzie, o tym dlaczego, jak i kiedy. Równowaga w tej kwestii polega na tym aby rozmyślać między uczestniczeniem w życiu i realizacją swoich zamiłowań, więc spokój i szczęście kryje się w tym aby nie być jedynie myslicielem ale uczestnikiem i realizatorem.
|
|
 |
|
Ludzie studiują aby zrozumieć mechanikę kwantową a nie rozumieją siebie, budują promy kosmiczne a nie potrafią zastosować prostych zasady zbudować udane związki. Poznałem kilku buntowników z wyboru którzy pojmują wszytko w lot, ale żyją skromnie bo szybko zrozumieli, że ważnych w życiu jest niewiele rzeczy i to na nich warto się skupić.
|
|
 |
|
Chcę być sam bo jest mi dobrze ze sobą, bo mam przyjaciół, bo nie wierzę już, że znajdę kogoś o dobrym sercu i zdrowej osobowości, bo muszę mieć czas aby wyleczyć się z toksyn tego związku.
|
|
 |
|
Paradoksalnie człowiek jest gotowy na związek, dopiero wtedy gdy jest gotowy żyć sam. Jest zdolny odbierać szczęście z życia gdy nauczy się je dawać innym. Wie dokąd ma iść dopiero gdy stanie nad przepaścią. Poznaje siebie dopiero gdy zostanie pokonany.
|
|
 |
|
Kilka razy chciałem odejść, już nie mogłem wytrzymać więc walczyła, manipulowała i zostawałem. Teraz mówię, że się zmieniłem i wiedzę kim jest, więc każe mi odejść, w jej oczach widzę pierwszy raz przerażenie, bo mówię że ją przejrzałem. Zbyt splecione życia aby odejść, zbyt wiele prawdy aby kochać. Przestałem grać na jej grę i czekam aż sama odejdzie, widzę jak jej ciężko kiedy straciła kontrolę.
|
|
|
|