![był pewien że wie o mnie wszystko mimo to oblał test. twierdził że mój kolor oczu to piwny nie wiedział że noszę soczewki. myślał że jestem szatynką w rzeczywistości pod cieniem farby mam wrodzony blond. sądził że każdą chustkę którą posiadam kupiłam w sklepie nie wiedział że talent do szycia mam po babci. uznał że pociąga mnie kolor żółty bo w te barwy ostatnio się przyodziewam normalnie zżera mnie czerń. stawiał stówę że jeśli wciągam browar to identycznie mam popęd na wódkę w rzeczywistości brzydzę się jej zgorzkniałym smakiem. za dużo myślał za mało czynił nie poznawał mnie. dlatego tak cholernie mało o sobie wiemy.](http://files.moblo.pl/0/4/97/av65_49756_12983632534048_large.jpg) |
był pewien, że wie o mnie wszystko, mimo to oblał test. twierdził, że mój kolor oczu to piwny - nie wiedział, że noszę soczewki. myślał, że jestem szatynką - w rzeczywistości pod cieniem farby, mam wrodzony blond. sądził, że każdą chustkę, którą posiadam kupiłam w sklepie - nie wiedział, że talent do szycia mam po babci. uznał, że pociąga mnie kolor żółty, bo w te barwy ostatnio się przyodziewam - normalnie zżera mnie czerń. stawiał stówę, że jeśli wciągam browar to identycznie mam popęd na wódkę - w rzeczywistości brzydzę się jej zgorzkniałym smakiem. za dużo myślał, za mało czynił - nie poznawał mnie. dlatego tak cholernie mało o sobie wiemy.
|
|
![uśmiechał się ślicznie. szczególnie do niej. za moimi plecami.](http://files.moblo.pl/0/4/97/av65_49756_12983632534048_large.jpg) |
uśmiechał się ślicznie. szczególnie do niej. za moimi plecami.
|
|
![ładny nosek słodkie oczka i niezły kaloryfer wcale nie oznaczają że każda ci ulegnie kochanie.](http://files.moblo.pl/0/4/97/av65_49756_12983632534048_large.jpg) |
ładny nosek, słodkie oczka i niezły kaloryfer, wcale nie oznaczają, że każda ci ulegnie, kochanie.
|
|
![nie mam pojęcia co będzie dalej i kto zostanie gdy wszystkich wokół zabraknie.](http://files.moblo.pl/0/4/97/av65_49756_12983632534048_large.jpg) |
nie mam pojęcia co będzie dalej i kto zostanie, gdy wszystkich wokół zabraknie.
|
|
![chyba widzę jak w dłoni drży mu zapalniczka ręce mu się trzęsą. nie chce żebym wyszła.](http://files.moblo.pl/0/4/97/av65_49756_12983632534048_large.jpg) |
chyba widzę jak w dłoni drży mu zapalniczka, ręce mu się trzęsą. nie chce żebym wyszła.
|
|
![tak ty też byłaś tą jedyną najwspanialszą dziewczyną pod słońcem z którą miał spędzić resztę życia. a potem odszedł.](http://files.moblo.pl/0/4/97/av65_49756_12983632534048_large.jpg) |
tak, ty też byłaś tą jedyną, najwspanialszą dziewczyną pod słońcem, z którą miał spędzić resztę życia. a potem odszedł.
|
|
![szaleję za jego uśmiechem za spojrzeniem przeszywającym mnie na wskroś na dotykiem sunącym delikatnie po liniach mojego ciała nawet za tym tanim flirtem jaki na mnie stosuje. wielbię sposób w jaki mówi to jak z sekundy na sekundę z żartów może przejść na całkiem poważny temat. z jednej strony nienawidzę go za to jak chorym skurwielem jest z drugiej tak niemożliwie chcę go kochać.](http://files.moblo.pl/0/4/97/av65_49756_12983632534048_large.jpg) |
szaleję za jego uśmiechem, za spojrzeniem przeszywającym mnie na wskroś, na dotykiem sunącym delikatnie po liniach mojego ciała, nawet za tym tanim flirtem jaki na mnie stosuje. wielbię sposób w jaki mówi, to jak z sekundy na sekundę z żartów może przejść na całkiem poważny temat. z jednej strony nienawidzę go za to jak chorym skurwielem jest, z drugiej - tak niemożliwie chcę go kochać.
|
|
![najbardziej boli sam fakt że centymetry pomiędzy naszymi ustami zamieniają się w setki kilometrów między sercami że wokół twoich ust przechodzić będą nieznane mi właścicielki innych ust a ja nie będę w stanie zakazać im zbliżania się do ciebie.](http://files.moblo.pl/0/4/97/av65_49756_12983632534048_large.jpg) |
najbardziej boli sam fakt, że centymetry pomiędzy naszymi ustami zamieniają się w setki kilometrów między sercami, że wokół twoich ust przechodzić będą nieznane mi właścicielki innych ust, a ja nie będę w stanie zakazać im zbliżania się do ciebie.
|
|
![odszedłeś z dość retorycznym pytaniem: zastanów się czy to ma sens. a ja milczałam. ale to nie było tak że mi nie zależało o nie. po prostu nie byłam na tyle silna żeby powiedzieć: zostań potrzebuję cię.](http://files.moblo.pl/0/4/97/av65_49756_12983632534048_large.jpg) |
odszedłeś z dość retorycznym pytaniem: zastanów się, czy to ma sens. a ja milczałam. ale to nie było tak, że mi nie zależało, o nie. po prostu nie byłam na tyle silna, żeby powiedzieć: zostań, potrzebuję cię.
|
|
![nic się nie zmieniłeś. zamiast samochodzików wyścigowych rozpieprzasz teraz marzenia. ze słodkiego chłopczyka przerodziłeś się w największego chama jakiego znam. gratuluję.](http://files.moblo.pl/0/4/97/av65_49756_12983632534048_large.jpg) |
nic się nie zmieniłeś. zamiast samochodzików wyścigowych, rozpieprzasz teraz marzenia. ze słodkiego chłopczyka, przerodziłeś się w największego chama, jakiego znam. gratuluję.
|
|
![teraz idę w deszczową noc przez ulicę wyklinając życie z papierosem w ręku. spotykam cię a ty pytasz co się stało przecież zawsze byłam taka poukładana nigdy nie przeklinałam nie paliłam. co się stało? zostawiłeś mnie kretynie. papierosy zastępują mi ciebie najwyraźniej muszę być od czegoś uzależniona. a przekleństwa? przekleństwa pozwalają mi uwolnić wewnętrzną rozpacz spowodowaną twoim odejściem.](http://files.moblo.pl/0/4/97/av65_49756_12983632534048_large.jpg) |
teraz idę w deszczową noc przez ulicę, wyklinając życie z papierosem w ręku. spotykam cię, a ty pytasz co się stało, przecież zawsze byłam taka poukładana, nigdy nie przeklinałam, nie paliłam. co się stało? zostawiłeś mnie, kretynie. papierosy zastępują mi ciebie - najwyraźniej muszę być od czegoś uzależniona. a przekleństwa? przekleństwa pozwalają mi uwolnić wewnętrzną rozpacz, spowodowaną twoim odejściem.
|
|
![czasem nawet cisza wydaje się głośna a kwiaty bywają mniej zielone i słońce mniej ciepłe i deszcz w ogóle nie mokry. a wszystko przez to że pobawiłam się w miłość.](http://files.moblo.pl/0/4/97/av65_49756_12983632534048_large.jpg) |
czasem nawet cisza wydaje się głośna, a kwiaty bywają mniej zielone, i słońce mniej ciepłe, i deszcz w ogóle nie mokry. a wszystko przez to, że pobawiłam się w miłość.
|
|
|
|