głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika burnoholiczka_

  Chcesz zobaczyć magiczną sztuczkę ?    Tak   kochanie .    Pooof ! Jesteś singlem .

najaranaankaaa dodano: 7 kwietnia 2013

- Chcesz zobaczyć magiczną sztuczkę ? - Tak , kochanie . - Pooof ! Jesteś singlem .

Założę dużo za dużą koszulkę   włosy zepnę w kok   nałożę na nogi włochate kapcie   zjem całą tabliczkę czekolady nie przejmując się dużą ilością kalorii   zmyję makijaż . będę sobą .

najaranaankaaa dodano: 7 kwietnia 2013

Założę dużo za dużą koszulkę , włosy zepnę w kok , nałożę na nogi włochate kapcie , zjem całą tabliczkę czekolady nie przejmując się dużą ilością kalorii , zmyję makijaż . będę sobą .

Ktoś mówił  że frustracja może dopaść  bo nie wiem   czy Ty jak ja  wciąż mnie kochasz.

burnoholiczka_ dodano: 7 kwietnia 2013

Ktoś mówił, że frustracja może dopaść, bo nie wiem, czy Ty jak ja, wciąż mnie kochasz.

'Piszę do ciebie ten list  żeby wyrzucić z siebie jakiekolwiek emocje  które mnie duszą  które nie dają mi normalnie funkcjonować. Kocham cię. Nigdy nie pomyślałabym  że ktoś może stać się dla mnie aż tak ważną osobą. A jednak. Ty się nie stałeś. Chciałam ci powiedzieć  że nigdy nie żałowałam  że Bóg nas połączył ze sobą. Pomimo mojego teraźniejszego cierpienia  nie żałowałam i nie żałuję. Bo dzięki Tobie przeżyłam wiele cudownych chwil. Wiele cudownych spotkań. Wiele cudownych pocałunków. Poznałam uczucie miłości. Pobudziłeś we mnie wszystkie uczucia. Pobudziłeś we mnie normalnego człowieka  który kocha. I dziękuję ci za to. Kocham cię  jednocześnie cię nienawidząc. Paranoja. Ale tak jest. Nienawidzę cię za wszystkie puste słowa  które do mnie skierowałeś. Za rany  które wyrządziłeś na moim sercu. Za to  że nie potrafię już nikomu zaufać. Kocham cię i nienawidzę.' napisała i spaliła list  dzięki czemu uwolniła z siebie trochę emocji. Bez łez się nie obyło.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 7 kwietnia 2013

'Piszę do ciebie ten list, żeby wyrzucić z siebie jakiekolwiek emocje, które mnie duszą, które nie dają mi normalnie funkcjonować. Kocham cię. Nigdy nie pomyślałabym, że ktoś może stać się dla mnie aż tak ważną osobą. A jednak. Ty się nie stałeś. Chciałam ci powiedzieć, że nigdy nie żałowałam, że Bóg nas połączył ze sobą. Pomimo mojego teraźniejszego cierpienia, nie żałowałam i nie żałuję. Bo dzięki Tobie przeżyłam wiele cudownych chwil. Wiele cudownych spotkań. Wiele cudownych pocałunków. Poznałam uczucie miłości. Pobudziłeś we mnie wszystkie uczucia. Pobudziłeś we mnie normalnego człowieka, który kocha. I dziękuję ci za to. Kocham cię, jednocześnie cię nienawidząc. Paranoja. Ale tak jest. Nienawidzę cię za wszystkie puste słowa, które do mnie skierowałeś. Za rany, które wyrządziłeś na moim sercu. Za to, że nie potrafię już nikomu zaufać. Kocham cię i nienawidzę.' napisała i spaliła list, dzięki czemu uwolniła z siebie trochę emocji. Bez łez się nie obyło. / charakterystycznie

:  teksty najaranaankaaa dodał komentarz: :) do wpisu 6 kwietnia 2013
dziś mój księżyc jest taki sam jak Twój na drugim końcu świata

skejter dodano: 6 kwietnia 2013

dziś mój księżyc jest taki sam jak Twój na drugim końcu świata

Nigdy nie będę w stanie odmówić mu miłości ... LIST 62 ! ♥ http:  ciamciaramciaalove.blogspot.com 2013 04 list 62.html

ciamciaramciaa dodano: 6 kwietnia 2013

Nigdy nie będę w stanie odmówić mu miłości ... LIST 62 ! ♥ http://ciamciaramciaalove.blogspot.com/2013/04/list-62.html

Co dzisiaj czuję? Nie pytaj  nie przeżyłbyś mojej odpowiedzi. Ale skoro chcesz wiedzieć. Czuję się jak uwięziona na jakimś wraku statku głęboko pod wodą przykuta do jakiejś żelaznej obręczy  kajdanki wpijają mi się w ręce  ale nie czuję bólu. Nic już nie czuję. Życie stało się dla mnie obojętne. Żyję bo muszę. Codziennie przytłacza mnie masa problemów  z którymi nie umiem sobie radzić. Wiele osób pragnie mi pomóc  ale ja uciekam  nie chcę niczyjej pomocy  nie chcę by ktoś się nade mną litował. Ludzie są dla mnie egoistami  nie wierzę już nikomu.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 6 kwietnia 2013

Co dzisiaj czuję? Nie pytaj, nie przeżyłbyś mojej odpowiedzi. Ale skoro chcesz wiedzieć. Czuję się jak uwięziona na jakimś wraku statku głęboko pod wodą przykuta do jakiejś żelaznej obręczy, kajdanki wpijają mi się w ręce, ale nie czuję bólu. Nic już nie czuję. Życie stało się dla mnie obojętne. Żyję bo muszę. Codziennie przytłacza mnie masa problemów, z którymi nie umiem sobie radzić. Wiele osób pragnie mi pomóc, ale ja uciekam, nie chcę niczyjej pomocy, nie chcę by ktoś się nade mną litował. Ludzie są dla mnie egoistami, nie wierzę już nikomu. / charakterystycznie

Te słowa miały ponadludzkie znaczenie. Wydawać by się mogło   zbyt odważny przekaz  zbyt pewny wydźwięk. Za duże obietnice. Za wielkie i bezwzględne zaufanie. Nadmiar wiary  dystansu. Zbyt szerokie uśmiechy w całym tym gównie. I po tych słowach powinieneś wiedzieć  rozumieć  powinieneś mieć własną przeszłość przed oczami  tamte momenty  tak  te  pamiętasz. Bezwzględnie  do ostatniego tchu. Miłość   kurwa  jak to banalnie brzmi przy tym  czym jest.

definicjamiloscii dodano: 6 kwietnia 2013

Te słowa miały ponadludzkie znaczenie. Wydawać by się mogło - zbyt odważny przekaz, zbyt pewny wydźwięk. Za duże obietnice. Za wielkie i bezwzględne zaufanie. Nadmiar wiary, dystansu. Zbyt szerokie uśmiechy w całym tym gównie. I po tych słowach powinieneś wiedzieć, rozumieć, powinieneś mieć własną przeszłość przed oczami, tamte momenty, tak, te, pamiętasz. Bezwzględnie, do ostatniego tchu. Miłość - kurwa, jak to banalnie brzmi przy tym, czym jest.

Rok 2009. Inne zasady. Różne prawa. Mógł wbijać niewidzialne kołki w moje serce  gnoić mnie za plecami  mnie   tą swoją królewnę. Zero kontrataku  byleby był  nie odchodził. Ten chłopak za którego dałabym pokroić sobie serce i każdy inny organ  ten bez zasadach  skreślony przez ludzi wraz ze wszelkimi szansami. Nazwijmy to po imieniu  czemu nie. Zdradzał? Nieraz. Wszystko było dla zabawy? Nie inaczej. I zastanówmy się  czy to moje serce pokochało za mocno  czy jest po prostu pełne miłosierdzia i wybacza wszystko   nie wiem  spekuluj. Druga szansa w pewnym tego słowa znaczeniu. Osiem miesięcy przy tym człowieku  który rozpierdala się mentalnie pytaniem  jak mógł mi to robić i nie doceniać. Osiem miesięcy najlepszego szczęścia.

definicjamiloscii dodano: 6 kwietnia 2013

Rok 2009. Inne zasady. Różne prawa. Mógł wbijać niewidzialne kołki w moje serce, gnoić mnie za plecami, mnie - tą swoją królewnę. Zero kontrataku, byleby był, nie odchodził. Ten chłopak za którego dałabym pokroić sobie serce i każdy inny organ, ten bez zasadach, skreślony przez ludzi wraz ze wszelkimi szansami. Nazwijmy to po imieniu, czemu nie. Zdradzał? Nieraz. Wszystko było dla zabawy? Nie inaczej. I zastanówmy się, czy to moje serce pokochało za mocno, czy jest po prostu pełne miłosierdzia i wybacza wszystko - nie wiem, spekuluj. Druga szansa w pewnym tego słowa znaczeniu. Osiem miesięcy przy tym człowieku, który rozpierdala się mentalnie pytaniem, jak mógł mi to robić i nie doceniać. Osiem miesięcy najlepszego szczęścia.

Był u mnie przyjaciel  zwierzałam mu się. Wyszłam do łazienki  on po ciebie zadzwonił  przyjechałeś  otworzył ci  ja wychodząc z łazienki i widząc ciebie   zamarłam  serce zaczęło mi mocno kołatać  pojawiło się wiele myśli w głowie  a ja sama nie mogłam wydusić ani jednego słowa 'pogadajcie sobie' rzekł przyjaciel i wyszedł  zostawiając nas samych. z wrażenia usiadłam  a ty obok mnie. spoglądaliśmy sobie głęboko w oczy jak za dawnych czasów. 'kocham cię i nigdy nie przestałem  chciałbym cię za wszystko przeprosić  nie chciałem tego  błagam  zacznijmy od nowa' powiedział to tak uczuciowo  że mu uwierzyłam. przecież chciałam tego  by znów pojawił się w moim życiu. pocałowałam go i przytuliłam  oboje położyliśmy się obok siebie i zasnęliśmy wtuleni. i zadzwonił budzik  a ja długo nie mogłam uspokoić się po tym śnie. był tak realistyczny  że znów pojawiła się nadzieja. jednak kiedy wychodząc do szkoły zobaczyłam go z inną   i ona prysła.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 6 kwietnia 2013

Był u mnie przyjaciel, zwierzałam mu się. Wyszłam do łazienki, on po ciebie zadzwonił, przyjechałeś, otworzył ci, ja wychodząc z łazienki i widząc ciebie - zamarłam, serce zaczęło mi mocno kołatać, pojawiło się wiele myśli w głowie, a ja sama nie mogłam wydusić ani jednego słowa 'pogadajcie sobie' rzekł przyjaciel i wyszedł, zostawiając nas samych. z wrażenia usiadłam, a ty obok mnie. spoglądaliśmy sobie głęboko w oczy jak za dawnych czasów. 'kocham cię i nigdy nie przestałem, chciałbym cię za wszystko przeprosić, nie chciałem tego, błagam, zacznijmy od nowa' powiedział to tak uczuciowo, że mu uwierzyłam. przecież chciałam tego, by znów pojawił się w moim życiu. pocałowałam go i przytuliłam, oboje położyliśmy się obok siebie i zasnęliśmy wtuleni. i zadzwonił budzik, a ja długo nie mogłam uspokoić się po tym śnie. był tak realistyczny, że znów pojawiła się nadzieja. jednak kiedy wychodząc do szkoły zobaczyłam go z inną - i ona prysła. / charakterystycznie

jestem pod wrażeniem  na prawdę. Oddaję pokłon  mistrzyni. teksty charakterystycznie dodał komentarz: jestem pod wrażeniem, na prawdę. Oddaję pokłon, mistrzyni. do wpisu 6 kwietnia 2013
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć