 |
Żaden chłopak nie będzie taki jak on. Przy żadnym nie będę czuła się tak samo, żaden nie zapewni mi tyle bezpieczeństwa w ramionach i motylków w brzuchu kiedy całował moje usta. Dla żadnego nie będę biegła w deszczu na drugi koniec miasta by kupić doładowanie do telefonu żeby tylko nie musiał długo czekać na odpowiedź. Przy żadnym nie będę czuła się tak wyjątkowo. Nie mówię, że nikt mi go nie zastąpi bo na pewno kiedyś w jego miejscu pojawi się inny ale nigdy nie będę mogła mu szczerze powiedzieć 'tylko Ciebie tak kocham'.
|
|
 |
mam ochotę krzyczeć, bić, kopać, niszczyć wszystko co stoi na mojej drodze. wole czuć ból fizyczny niż ten który siedzi we mnie. on mnie zabija, niszczy powoli i umiejętnie. niszczy każdą cząstkę mojego ciała, nie ma litości. nie ma mnie.
|
|
 |
siedzę i zalewam się tymi słonymi łzami,które już nawet nie dają żadnego ukojenia. nie mogę znieść tego,że milczysz kolejny dzień. czy wiesz jak to jest,gdy osoba,którą kochasz milczy? nie daje znaku? miało być lepiej,miało być pięknie..wyszło jak zwykle. mam już dość udawania,że jest zajebiście skoro każdego dnia pęka mi serce. nie umiem pójść inną drogą,nie umiem zakręcić z drogi cierpienia,nie umiem się odnaleźć. jestem bez sił,jestem zbyt pusta w środku,by wyrazić stan mojego serca. najlepiej chciałabym zniknąć choć na krótką chwilę i obudzić się,gdy wszystko się ułoży,gdy wszystko nabierze jakieś kolorowe barwy. bo dziś jak witam dzień jest zbyt szaro,zbyt pusto.
|
|
 |
tak często mam ochotę leżąc w łóżku, wystukać na klawiaturze telefonu Twój numer. napisać Ci jak minął mi dzień albo po prostu, że kocham i życzę Ci dobrej nocy. jestem ciekawa czy odbierając go na Twojej twarzy pojawiłby się uśmiech czy znak zapytania od kogo ta wiadomość.
|
|
 |
dlaczego nie może być tak, że wraz z odejściem jego, znikną też moje uczucia? wtedy wszystko byłoby łatwiejsze. może nie straciłabym sensu życia.
|
|
 |
Mimo wszystko, nie żałuję żadnej z tamtych chwil. Nie żałuję żadnego ze słów, żadnej z obietnic, żadnego z planów. Może kiedyś usiądziemy obok siebie i przyznasz, że Ty również nie żałujesz, że czasem nadal tęsknisz za tym co pozostawiłeś, w pogoni za czymś lepszym. Porozmawiamy o tym jak było, o tym, że wtedy to coś było warte wszystkiego, że my byliśmy czymś. Powspominamy, tak po prostu, bez przeszkód, bez zobowiązań. / Endoftime.
|
|
 |
kocham Cię, kocham. i nie potrafię poradzić sobie z tym uczuciem , kiedy Ciebie już dla mnie nie ma.
|
|
 |
A dziś? Dziś już nawet nie pomaga wódka i mocne papierosy. // przejdzieci
|
|
 |
bez względu na wszytsko ja wiem ze go kocham, nikt nie jest tak wazny jak on, nikt przecież nie wyrządził takich krzywd mojemu sercu a ono nikogo pócz niego tak kurczowo nie trzyma. nie wiem co on w sobie ma nie potrafie streścić tej dziwnej milości. bo do normalnych przecież nie należy , z resztą my też nie. nie wiem co widzę w jego oczach kiedy patrząc się w nie zapominam o wszytskim zatracam się, płytko oddychajac. nie umiem określić tej radości kiedy go widzę albo kiedy dostaje wiadomosć od niego. ale jednego jestem pewna kocham go. [ kocham_skurwiela ]
|
|
 |
tracę zmysły. jestem tu tylko ciałem. resztę zabrałeś Ty, odchodząc.
|
|
 |
Zastanawiam się w czym jestem gorsza od innych, że nie zasługuje na kogoś kto mnie po prostu pokocha. Taką jaka jestem, z wszystkimi wadami i tymi dobrymi stronami. A właściwie chodzi mi tylko o niego. co jest ze mną nie tak, że nie potrafi otworzyć dla mnie swojego serca?
|
|
 |
po tysięcznym ciosie zadanym prosto w serce, to już nawet nie boli. czujesz, że coś tam pęka, ale łzy nie cieknął po policzkach, jesteś normalna, wyglądasz normalnie. jedynie twoje oczy, jakby znów trochę straciły blask. nic poza tym. / niechcechciec
|
|
|
|