głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika burnedtoashes

Moje niebo ma czekoladowe oczy. I przepięknie się uśmiecha.

friperie dodano: 3 marca 2011

Moje niebo ma czekoladowe oczy. I przepięknie się uśmiecha.

Jakbym upadała. Jakbym staczała się ze zmęczenia. Jakbym nie była człowiekiem. Jakbym nie istniała. Jak mogę powiedzieć o tym co jest?

friperie dodano: 3 marca 2011

Jakbym upadała. Jakbym staczała się ze zmęczenia. Jakbym nie była człowiekiem. Jakbym nie istniała. Jak mogę powiedzieć o tym co jest?

Światło jest wszędzie  ilekroć otworzysz oczy. A Ty nadal trzymasz ciemność pod powiekami.

friperie dodano: 3 marca 2011

Światło jest wszędzie, ilekroć otworzysz oczy. A Ty nadal trzymasz ciemność pod powiekami.

Codziennie jadam kolację przy świecach. Moje biurko. Podgrzewacze o pięknym zapachu. I herbata. Gorąca i malinowa.

friperie dodano: 3 marca 2011

Codziennie jadam kolację przy świecach. Moje biurko. Podgrzewacze o pięknym zapachu. I herbata. Gorąca i malinowa.

Wydaję mi się  że chciałabym się położyć teraz w śniegu i zasnąć. Wydaję mi się  że byłoby miło.

friperie dodano: 3 marca 2011

Wydaję mi się ,że chciałabym się położyć teraz w śniegu i zasnąć. Wydaję mi się ,że byłoby miło.

Boję się tego co Twój świat zrobiłby z moim światem.

friperie dodano: 3 marca 2011

Boję się tego co Twój świat zrobiłby z moim światem.

Wszystko wiruję. Jest tak niesamowicie zimno. Trzęsę się. Drżę. Świadomość kończy się tam gdzie istnieje moje ciało. Kurczę się. Jest lepiej. Wydaję mi się  że zapominam o wszystkim. Myśli jakby przyćmione dymem z papierosa. Nie mam w tym momencie wspomnień. Mam tylko moje dzisiaj i słońce w oknach mieszkań. Mam zimny wiatr i chłodne dłonie. I muzykę  cichą  głośną  o jakąkolwiek poproszę. Wyciągam ręce ku niebu i łapię ptaki za łagodne  miękkie pióra. One się nie boją. Myślą  że jestem powietrzem  bo moje ciało jest tak chłodne  tak lodowate  jak śnieg  jak lód  jak szczyty najwyższych gór. Przykrywam dłońmi powieki  masuję je delikatnie i czuję jak ciepło ogarnia moje ciało. Widzę chmury. Widzę świat. Widzę ludzi. I myślę  że nie potrzebuję niczego więcej.

friperie dodano: 3 marca 2011

Wszystko wiruję. Jest tak niesamowicie zimno. Trzęsę się. Drżę. Świadomość kończy się tam gdzie istnieje moje ciało. Kurczę się. Jest lepiej. Wydaję mi się ,że zapominam o wszystkim. Myśli jakby przyćmione dymem z papierosa. Nie mam w tym momencie wspomnień. Mam tylko moje dzisiaj i słońce w oknach mieszkań. Mam zimny wiatr i chłodne dłonie. I muzykę, cichą, głośną, o jakąkolwiek poproszę. Wyciągam ręce ku niebu i łapię ptaki za łagodne, miękkie pióra. One się nie boją. Myślą ,że jestem powietrzem, bo moje ciało jest tak chłodne, tak lodowate, jak śnieg, jak lód, jak szczyty najwyższych gór. Przykrywam dłońmi powieki, masuję je delikatnie i czuję jak ciepło ogarnia moje ciało. Widzę chmury. Widzę świat. Widzę ludzi. I myślę ,że nie potrzebuję niczego więcej.

Są ludzie. Ale oni karzą mi zapomnieć. Wiem  że cieszą się kiedy widzą jak się uśmiecham. Wiem  że to oni są powodem jakiejkolwiek radości w oczach. Ale to nie jest łatwe. Nie wymaga może specjalnej wiedzy i doświadczenia  bo wystarczają chusteczki i herbata  żeby zrobić pozorne  lepiej . Ale widzisz  że żyję?

friperie dodano: 3 marca 2011

Są ludzie. Ale oni karzą mi zapomnieć. Wiem ,że cieszą się kiedy widzą jak się uśmiecham. Wiem ,że to oni są powodem jakiejkolwiek radości w oczach. Ale to nie jest łatwe. Nie wymaga może specjalnej wiedzy i doświadczenia, bo wystarczają chusteczki i herbata, żeby zrobić pozorne "lepiej". Ale widzisz, że żyję?

14 luty. Walentynki. Rozumiem. Miłość jest czymś wartym uwagi  jakiegokolwiek zastanowienia się  ogólnego istnienia. Ale żeby 3 marzec? Tłusty Czwartek? Dzień pączków? Zbytnio nie ogarniam.

friperie dodano: 3 marca 2011

14 luty. Walentynki. Rozumiem. Miłość jest czymś wartym uwagi, jakiegokolwiek zastanowienia się, ogólnego istnienia. Ale żeby 3 marzec? Tłusty Czwartek? Dzień pączków? Zbytnio nie ogarniam.

Naturalnie. Zapomnę. Zagrzebię Cię gdzieś pod moim łóżkiem. Przestaniesz istnieć a ja przestanę czekać na jakiekolwiek spojrzenie  nawet najmniejszy uśmiech czy cokolwiek. Ale jeszcze trochę za Tobą potęsknię.

friperie dodano: 3 marca 2011

Naturalnie. Zapomnę. Zagrzebię Cię gdzieś pod moim łóżkiem. Przestaniesz istnieć a ja przestanę czekać na jakiekolwiek spojrzenie, nawet najmniejszy uśmiech czy cokolwiek. Ale jeszcze trochę za Tobą potęsknię.

Otwarte okno. Zimne powietrze. Zimne dłonie. Brak herbaty. Książka od angielskiego. Wirtualne rozmowy. Muzyka  która dobiegła końca. Milion myśli. O jutrze. O pojutrze. A nawet o wczoraj. Słońce w szybach mieszkań. Śnieg zalegający na chodnikach. Zapach pączków  których nie tknę.  7 razy dziś . Rysunek Madzi. Rysunek Łukasza. I wszystko inne. Wydaję mi się  że osiągnęłam 1 4 szczęścia.

friperie dodano: 3 marca 2011

Otwarte okno. Zimne powietrze. Zimne dłonie. Brak herbaty. Książka od angielskiego. Wirtualne rozmowy. Muzyka, która dobiegła końca. Milion myśli. O jutrze. O pojutrze. A nawet o wczoraj. Słońce w szybach mieszkań. Śnieg zalegający na chodnikach. Zapach pączków, których nie tknę. "7 razy dziś". Rysunek Madzi. Rysunek Łukasza. I wszystko inne. Wydaję mi się ,że osiągnęłam 1/4 szczęścia.

Tęsknie za latem połową swojego serca. Chcę słońca  beztroski i ciepła. Ale druga cząstka przypomina mi  że mój czas dobiega końca  że lato będzie kropką wszelkiego kaktusowania  a motyle zostaną wyłapane brutalną siatką rzeczywistości.

friperie dodano: 3 marca 2011

Tęsknie za latem połową swojego serca. Chcę słońca, beztroski i ciepła. Ale druga cząstka przypomina mi ,że mój czas dobiega końca, że lato będzie kropką wszelkiego kaktusowania, a motyle zostaną wyłapane brutalną siatką rzeczywistości.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć