Otwarte okno. Zimne powietrze. Zimne dłonie. Brak herbaty. Książka od angielskiego. Wirtualne rozmowy. Muzyka, która dobiegła końca. Milion myśli. O jutrze. O pojutrze. A nawet o wczoraj. Słońce w szybach mieszkań. Śnieg zalegający na chodnikach. Zapach pączków, których nie tknę. "7 razy dziś". Rysunek Madzi. Rysunek Łukasza. I wszystko inne. Wydaję mi się ,że osiągnęłam 1/4 szczęścia.
|