głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika buahahaa

nadal pamiętam wers z piosenki  którą mi zadedykowałeś kiedyś. ' uśmiecha się i ma ten dołek w policzku  który tak bardzo lubię i   kurwa mać   jest śliczna ' . wiesz   że mi wtedy pociekły łzy ? i teraz też ciekną . nie z Twojego powodu . tylko dlatego   że tamtej szansy nie wykorzystałam i teraz mam skutki   nie umiem żyć bez Ciebie . albo inaczej : umiem  ale do granic . potrafię być  oddychać  mówić  tańczyć. potrafię kochać  płakać  śmiać się. mogę wszystko. za wyjątkiem paru rzeczy: nie potrafię przestać Cię kochać  tęsknić za Tobą  myśleć o Tobie ..

landriina dodano: 22 czerwca 2011

nadal pamiętam wers z piosenki, którą mi zadedykowałeś kiedyś. ' uśmiecha się i ma ten dołek w policzku, który tak bardzo lubię i - kurwa mać - jest śliczna ' . wiesz , że mi wtedy pociekły łzy ? i teraz też ciekną . nie z Twojego powodu . tylko dlatego , że tamtej szansy nie wykorzystałam i teraz mam skutki - nie umiem żyć bez Ciebie . albo inaczej : umiem, ale do granic . potrafię być, oddychać, mówić, tańczyć. potrafię kochać, płakać, śmiać się. mogę wszystko. za wyjątkiem paru rzeczy: nie potrafię przestać Cię kochać, tęsknić za Tobą, myśleć o Tobie ..

zaczęłam otwierać oczy   zaczęłam rozumieć kim dla mnie jest . i co dla mnie robi . jest  owszem. kocha  owszem. ale nic więcej . nie potrafi mnie zrozumieć   nie potrafi wyczaić   kiedy potrzebuję   żeby mnie przytulił   nie umie niczego . jemu bardziej chodzi o to   żeby miał wszystko podane na tacy . no i żeby miał się z kim pokazać od czasu do czasu . ja tak nie chcę   kurwa . ale i tak go kocham .

landriina dodano: 22 czerwca 2011

zaczęłam otwierać oczy , zaczęłam rozumieć kim dla mnie jest . i co dla mnie robi . jest, owszem. kocha, owszem. ale nic więcej . nie potrafi mnie zrozumieć , nie potrafi wyczaić , kiedy potrzebuję , żeby mnie przytulił , nie umie niczego . jemu bardziej chodzi o to , żeby miał wszystko podane na tacy . no i żeby miał się z kim pokazać od czasu do czasu . ja tak nie chcę , kurwa . ale i tak go kocham .

stoję w autobusie z nim  opierając się o drzwi . nasi kumple przed nami   gadają   śmieją się . dał mi buziaka w policzek   odwzajemniłam . znów mi dał   znów odwzajemniłam i tak parę razy   kiedy w końcu zamiast wystawić mi policzek   wystawił usta . zatraciliśmy się w pocałunku   kiedy w końcu kolega do nas ' ej  wysiadamy już ' . cudownie było widzieć na wychodnym miny zazdrosnych lasek   które albo krzywo się gapiły   albo pokazywały faki   albo wzdychały głupio . na pożegnanie im znów pocałowałam mojego skarba   tym razem bardziej namiętnie i  czule .

landriina dodano: 20 czerwca 2011

stoję w autobusie z nim, opierając się o drzwi . nasi kumple przed nami , gadają , śmieją się . dał mi buziaka w policzek , odwzajemniłam . znów mi dał , znów odwzajemniłam i tak parę razy , kiedy w końcu zamiast wystawić mi policzek , wystawił usta . zatraciliśmy się w pocałunku , kiedy w końcu kolega do nas ' ej, wysiadamy już ' . cudownie było widzieć na wychodnym miny zazdrosnych lasek , które albo krzywo się gapiły , albo pokazywały faki , albo wzdychały głupio . na pożegnanie im znów pocałowałam mojego skarba , tym razem bardziej namiętnie i czule .

zaciśniętą mam pięść dla tych  co w ciągłej walce  dla tych  którzy odeszli w górze dwa palce.  nie łam się    będzie dobrze    wiem łatwo powiedzieć  ale lepiej mieć nadzieję  niż siedzieć i nic nie mieć.    GRUBSON! ♥

landriina dodano: 19 czerwca 2011

zaciśniętą mam pięść dla tych, co w ciągłej walce, dla tych, którzy odeszli w górze dwa palce. "nie łam się", "będzie dobrze" - wiem łatwo powiedzieć, ale lepiej mieć nadzieję, niż siedzieć i nic nie mieć. // GRUBSON! ♥

sms po Tobie usunięte  wszelakie rozmowy także. zdjęcia  liściki  wpisy w pamiętniku   usunięte. nawet nie chodzę w te miejsca  w których byłam z Tobą. jednak jest coś jeszcze. wspomnienia i uczucie  które kłębi się na dnie serca i wyjdzie w najmniej oczekiwanym monecie. tak  tego boję się najbardziej. boję się  że się do mnie odezwiesz  a ja rzucę wszystko dla Ciebie   nawet mojego obecnego mężczyznę. kocham Go  owszem. ale na samą myśl o Tobie mam ciarki na całym ciele i nie wiem dokładnie dlaczego. wydaje mi się  że tego wcale nie zrozumiem. kiedyś pragnęłam być tylko z Tobą  na zawsze. obiecywałeś mi różne rzeczy   wierzyłam  robiłam sobie głupią nadzieję  i gówno wyszło. teraz mówię  że mam na Ciebie wyjebane i nawet nie ciągnie mnie  jak kiedyś  żeby do Ciebie napisać. ale wiem  że jakbyś napisał  to wszystko by powróciło  jak bumerang. więc się nie odzywaj  mimo wszystko. mimo tego  że w głębi duszy i na dnie serca bardzo tego chcę  nie odzywaj się  nigdy. nie truj mnie Tobą.

landriina dodano: 19 czerwca 2011

sms po Tobie usunięte, wszelakie rozmowy także. zdjęcia, liściki, wpisy w pamiętniku - usunięte. nawet nie chodzę w te miejsca, w których byłam z Tobą. jednak jest coś jeszcze. wspomnienia i uczucie, które kłębi się na dnie serca i wyjdzie w najmniej oczekiwanym monecie. tak, tego boję się najbardziej. boję się, że się do mnie odezwiesz, a ja rzucę wszystko dla Ciebie - nawet mojego obecnego mężczyznę. kocham Go, owszem. ale na samą myśl o Tobie mam ciarki na całym ciele i nie wiem dokładnie dlaczego. wydaje mi się, że tego wcale nie zrozumiem. kiedyś pragnęłam być tylko z Tobą, na zawsze. obiecywałeś mi różne rzeczy - wierzyłam, robiłam sobie głupią nadzieję, i gówno wyszło. teraz mówię, że mam na Ciebie wyjebane i nawet nie ciągnie mnie, jak kiedyś, żeby do Ciebie napisać. ale wiem, że jakbyś napisał, to wszystko by powróciło, jak bumerang. więc się nie odzywaj, mimo wszystko. mimo tego, że w głębi duszy i na dnie serca bardzo tego chcę, nie odzywaj się, nigdy. nie truj mnie Tobą.

nie rozumiem niektórych ludzi. idzie koleś ulicą i wyzywa swoja byłą od kurew  dziwek itd  oglądając się dodatkowo za innymi. laski nie lepsze. na każdym kroku śmieją się ze swoich byłych  mówiąc swoim koleżankom  że miał małego  czy coś. jeju  ludzie  ogarnijcie się. czy na prawdę można nazwać to miłością? boję się pomyśleć w takim razie  jak definiujecie miłość. to nie jest zwykłe uczucie  którym można sobie pomiatać. to jest uczucie  którego nie jest w stanie opisać żadna osoba. zwykłe motylki w brzuchu  szybciej bijące serce  czy uśmiech na twarzy tego nie wyraża. to dodatkowo martwienie się o drugą osobę w każdej minucie  chęć oddania jej całe swoje życie  sprawienie  by była najszczęśliwszą osobą pod słońcem. tolerowanie  szacunek  zaufanie   tym też się wyróżnia te uczucie. a jeśli Ty chodzisz i obrażasz drugą osobę  to wiesz  gdzie są drzwi .

landriina dodano: 19 czerwca 2011

nie rozumiem niektórych ludzi. idzie koleś ulicą i wyzywa swoja byłą od kurew, dziwek itd, oglądając się dodatkowo za innymi. laski nie lepsze. na każdym kroku śmieją się ze swoich byłych, mówiąc swoim koleżankom, że miał małego, czy coś. jeju, ludzie, ogarnijcie się. czy na prawdę można nazwać to miłością? boję się pomyśleć w takim razie, jak definiujecie miłość. to nie jest zwykłe uczucie, którym można sobie pomiatać. to jest uczucie, którego nie jest w stanie opisać żadna osoba. zwykłe motylki w brzuchu, szybciej bijące serce, czy uśmiech na twarzy tego nie wyraża. to dodatkowo martwienie się o drugą osobę w każdej minucie, chęć oddania jej całe swoje życie, sprawienie, by była najszczęśliwszą osobą pod słońcem. tolerowanie, szacunek, zaufanie - tym też się wyróżnia te uczucie. a jeśli Ty chodzisz i obrażasz drugą osobę, to wiesz, gdzie są drzwi .

jesteś obok  obiecujesz  że zawsze będziesz  ale za każdym ruchem boję się  że nagle znikniesz. łapię tak mocno Twoją dłoń  byś nie mógł tego zrobić  ani uciec  ani zniknąć. byś nie odszedł. zawsze po tym obejmujesz mnie  przyprawiając mnie o dreszcze. cały czas mam wrażenie  że to wszystko  to jakiś cudowny sen  a gdy się obudzę  Ciebie nie będzie. i nie rób mi tego  proszę. nie odchodź  nigdy. proszę.

landriina dodano: 19 czerwca 2011

jesteś obok, obiecujesz, że zawsze będziesz, ale za każdym ruchem boję się, że nagle znikniesz. łapię tak mocno Twoją dłoń, byś nie mógł tego zrobić, ani uciec, ani zniknąć. byś nie odszedł. zawsze po tym obejmujesz mnie, przyprawiając mnie o dreszcze. cały czas mam wrażenie, że to wszystko, to jakiś cudowny sen, a gdy się obudzę, Ciebie nie będzie. i nie rób mi tego, proszę. nie odchodź, nigdy. proszę.

wszyscy cieszą się ze zbliżających się wakacji. ale mnie one nie uszczęśliwiają. a dlaczego? otóż nie mogę znieść myśli  że po tych wakacjach już nic nie będzie takie jak dawniej. nie mogę uwierzyć  że już nie będę widziała Cię na szkolnym korytarzu  że nie podjedziesz i nie będziesz mnie łaskotał  że nie będę czuła Twoich perfum i Ciebie. to wszystko doprowadza mnie do szaleństwa. za bardzo Cię potrzebuje  a Ty mnie zostawiasz samą. z problemami  z tym  czego się tak bardzo boję. będę analizowała brak Ciebie w każdym miejscu i czasie. jedyne co będę czuć  to wszechogarniającą pustkę. mój świat nadal będzie istniał  ale bez Ciebie. a to już nie będzie to samo. po prostu będę usychać. nie chcę tych wakacji  nie chcę szkoły w której nie ma Twoich oczu. w której nie ma Ciebie.

landriina dodano: 19 czerwca 2011

wszyscy cieszą się ze zbliżających się wakacji. ale mnie one nie uszczęśliwiają. a dlaczego? otóż nie mogę znieść myśli, że po tych wakacjach już nic nie będzie takie jak dawniej. nie mogę uwierzyć, że już nie będę widziała Cię na szkolnym korytarzu, że nie podjedziesz i nie będziesz mnie łaskotał, że nie będę czuła Twoich perfum i Ciebie. to wszystko doprowadza mnie do szaleństwa. za bardzo Cię potrzebuje, a Ty mnie zostawiasz samą. z problemami, z tym, czego się tak bardzo boję. będę analizowała brak Ciebie w każdym miejscu i czasie. jedyne co będę czuć, to wszechogarniającą pustkę. mój świat nadal będzie istniał, ale bez Ciebie. a to już nie będzie to samo. po prostu będę usychać. nie chcę tych wakacji, nie chcę szkoły w której nie ma Twoich oczu. w której nie ma Ciebie.
Autor cytatu: love.love.love

przełamałam się i przesłuchałam tej nieszczęsnej piosenki. ogromna fala bólu i wspomnień. niesamowita dawka jakiegoś nieznanego dotąd uczucia. a teraz? teraz gwałcę przycisk replay.

landriina dodano: 19 czerwca 2011

przełamałam się i przesłuchałam tej nieszczęsnej piosenki. ogromna fala bólu i wspomnień. niesamowita dawka jakiegoś nieznanego dotąd uczucia. a teraz? teraz gwałcę przycisk replay.

pamiętam  jak poszliśmy cała paczką na imprezę. pierwszy wolny kawałek  od razu objąłeś mnie w talii  przytulając mnie do siebie. byłam stosunkowo niska do Ciebie  więc ledwo co położyłam Ci dłonie na barkach  kładąc po tym tam głowę. wsłuchałam się w tekst piosenki  tłumacząc sobie te angielskie słowa. pokochałam ją  pokochałam tę piosenkę tak szybko  jak Ciebie. a teraz co? od ponad sześciu miesięcy nie mogę jej przesłuchać  choć próbowałam wiele razy. nie mogę  bo za dużo wspomnień przelatuje mi przez głowę  niszcząc mój nowo co zbudowany świat.

landriina dodano: 18 czerwca 2011

pamiętam, jak poszliśmy cała paczką na imprezę. pierwszy wolny kawałek, od razu objąłeś mnie w talii, przytulając mnie do siebie. byłam stosunkowo niska do Ciebie, więc ledwo co położyłam Ci dłonie na barkach, kładąc po tym tam głowę. wsłuchałam się w tekst piosenki, tłumacząc sobie te angielskie słowa. pokochałam ją, pokochałam tę piosenkę tak szybko, jak Ciebie. a teraz co? od ponad sześciu miesięcy nie mogę jej przesłuchać, choć próbowałam wiele razy. nie mogę, bo za dużo wspomnień przelatuje mi przez głowę, niszcząc mój nowo co zbudowany świat.

przez te cztery tygodnie nauczyłeś mnie tylu rzeczy  których niejeden próbował mnie uczyć. doceniłam to  co mam. staram się o to  co powinno być moje. kocham to  co powinnam i mam wyjebane w to  w co powinnam. ogarnęłam sporo rzeczy. nauczyłeś mnie żyć  opowiadając mi swoją historię. i mimo  że jesteś dość młody  przeżyłeś więcej  niż niejeden pięćdziesięciolatek. zrozumiałam  że najważniejsze są uczucia  nie zasady  którymi się powinnam kierować. i szczerość z samym sobą  jak i z innymi. tylko wiesz. nie spieprz tego. nie ucz mnie radzenia sobie samej ze swoimi problemami  bo ten sztuczny uśmiech  który zakładałam do niedawna na twarz mam opanowany do perfekcji.

landriina dodano: 18 czerwca 2011

przez te cztery tygodnie nauczyłeś mnie tylu rzeczy, których niejeden próbował mnie uczyć. doceniłam to, co mam. staram się o to, co powinno być moje. kocham to, co powinnam i mam wyjebane w to, w co powinnam. ogarnęłam sporo rzeczy. nauczyłeś mnie żyć, opowiadając mi swoją historię. i mimo, że jesteś dość młody, przeżyłeś więcej, niż niejeden pięćdziesięciolatek. zrozumiałam, że najważniejsze są uczucia, nie zasady, którymi się powinnam kierować. i szczerość z samym sobą, jak i z innymi. tylko wiesz. nie spieprz tego. nie ucz mnie radzenia sobie samej ze swoimi problemami, bo ten sztuczny uśmiech, który zakładałam do niedawna na twarz mam opanowany do perfekcji.

staliśmy przy jeziorku  patrząc na nie. złapałam Cię za nadgarstki  bo miałeś wielką ochotę wziąć jakieś żaby na ręce. w końcu splotłeś moją prawą dłoń ze swoją lewą i objąłeś mnie nimi tak  że swoją rękę miałam z tyłu. położyłam Ci głowę na ramieniu  czując szybsze i mocniejsze bicie mojego serca. w tamtej chwili wszystko było inne  lepsze. świat był piękny  a nasza miłość niezniszczalna. tak  kocham Cię.

landriina dodano: 18 czerwca 2011

staliśmy przy jeziorku, patrząc na nie. złapałam Cię za nadgarstki, bo miałeś wielką ochotę wziąć jakieś żaby na ręce. w końcu splotłeś moją prawą dłoń ze swoją lewą i objąłeś mnie nimi tak, że swoją rękę miałam z tyłu. położyłam Ci głowę na ramieniu, czując szybsze i mocniejsze bicie mojego serca. w tamtej chwili wszystko było inne, lepsze. świat był piękny, a nasza miłość niezniszczalna. tak, kocham Cię.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć