 |
|
Chciałabym wiedzieć jak to jest być gdzie indziej, robić co innego i być kimś znacznie innym. Chciałabym obudzić się gdzieś dalej, w nieswoim łóżku, w nieswoim domu ale obok kogoś, kogo każdy detal znam jakby na pamięć. Nie martwić się o jutro zwyczajnie biorąc pod uwagę tylko dzisiejszy dzień. Zatracać się w chwilach i ich tak nienaturalnym zapachu. Żyć tymi chwilami. I posiadając obok bijące serce tego człowieka, zostawić całą resztę daleko za sobą. Czyste powietrze. Marzenia stają się tak bliskie, a promienie porannego słońca delikatnie pieszczą chłodne policzki. Odczuwalnie swobodny oddech na karku i znany kształt ust muskający skórę. Wskazówki zegara stają w miejscu, a czas przestaje tworzyć istotną podstawę. Teraz, w tej chwili i w każdej następnej, jesteśmy by być, jesteśmy dla siebie. / Endoftime.
|
|
 |
|
Piję nie dlatego że lubię , ja dezynfekuje wewnętrzne rany. [m0109]
|
|
 |
|
Jedyne czego teraz chciała, to sprawić, żeby on pożałował
tego, że ją stracił. Żeby go zabolało.
|
|
 |
|
Spotykacie się. Gadacie o wszystkim. Lubisz, gdy jest blisko. Coraz częściej przyłapujesz się na patrzeniu w Jego oczy. Kiedy ktoś pyta co Was łączy, zarówno Ty, jak i On, odpowiadacie, że jesteście kumplami. Może nawet przyjaciółmi. Jest miło, dopóki nie uświadomisz sobie jednego. Wpadłaś. Pokochałaś Go.
|
|
 |
|
Nie mów , że będziesz na mnie czekał , bo nie wiesz co będziesz robił za dzień , miesiąc czy rok . Spotkasz inną dziewczynę . Ładniejszą , mądrzejszą , dojrzalszą i zaradniejszą , a ja pójdę w zapomnienie . Usuniesz mnie ze swojego życia tak jak słońce topi śnieg , gdy przychodzi wiosna
|
|
 |
|
czekanie to najbardziej żałosne uczucie na świecie.
|
|
 |
|
niektóre jej zmartwienia były za dorosłe.
|
|
 |
|
Bo jeśli kochało się jakąś osobę raz w życiu,
to zawsze będzie się do niej coś czuć.
|
|
 |
|
Z każdym dniem jest coraz gorzej. Smutniej, szarzej, zimniej w sercu. Nadzieja odeszła, marzenia osiadły gdzieś na dnie, nawet czas jakoś szyciej leci. Słone łzy spływają po policzkach, a ja próbuję złapać oddech jak ryba pozbawiona wody. To walka z samotnością, którą póki co przegrywam.
|
|
 |
|
Z początku myślisz, że ma więcej zalet niż wad.
|
|
 |
|
Jak zapomnieć Twój uśmiech? Jak zapomnieć Twoje spojrzenia? Jak zapomnieć Twoje szaleństwa? Jak zapomnieć, że modliłam się byś nie odchodził? Jak zapomnieć że nagle zniknąłeś?
Jak zapomnieć że nadal Cię kocham?
|
|
|
|