 |
|
Chcę żeby wróciły momenty w których byłam dla ciebie ważna choć przez moment. Chcę , tak jak tamtej imprezowej nocy, abyś podbiegł do samochodu w którym siedziałam i przy swoich kumplach poprosił mnie do tańca z szarmanckim uśmiechem i iskierkami w oczach, które dla mnie były widoczne mimo egipskich ciemności na parkingu. Chcę znowu z udawaną ociężałością iść z tobą w stronę parkietu trzymając się za ręce, pomimo tego, że twoja laska pojechała do domu kilka minut wcześniej. Chcę, żebyś przekrzykując muzykę powiedział, że Ci na mnie zależy. Ja znowu odpowiem, że nie chcę się wiązać, a Ty przerywając mi powiesz, że liczy się tu i teraz. Poprosisz, żebyśmy się zabawili i zaraz zapewnisz, że w szkole zapomnimy o tym, co się tutaj stanie. Chce tej miłości. tej " miłości na chwilę ". Na czas trwającej piosenki.
|
|
 |
|
Zasługiwała na coś lepszego, zasługiwała na lepsze traktowanie i on dobrze o tym wiedział. Więc dlaczego nadal zachowywał się jak skończony dupek i ranił ją na każdym kroku. Ona cierpliwie to znosiła bo był dla niej bardzo ważny, nie chciała kończyć tej znajomości, bała się, ze nie da sobie bez niego rady. Nieważne, że wieczorami przez niego płakała, mimo tych łez nie potrafiła się od niego oderwać. Nie potrafiła przejść obok niego obojętnie, nie potrafiła oprzeć się jego spojrzeniu, a ciepło jego ciała było dla niej największym uzależnieniem. On to wykorzystywał na każdym kroku, każdego dnia, każdej minuty. Robiła co tylko zechciał i to mu się podobało. Przykre jednak prawdziwe.
|
|
 |
|
Siedzę w ulubionym swetrze, popijając zieloną herbatę i patrząc w niebo. Wspominam jak razem podziwialiśmy gwiazdy, pamiętam jak bardzo ci się tego wieczoru podobały. Tuliłeś mnie wtedy z taką wielką miłością i czułością. Byłam przy tobie szczęśliwa i bezpieczna.. Taak, ja wspominam, a ty pewnie znów pieprzysz się z tą szatynką, która postanowiła wtargnąć w mój idealny świat.
|
|
 |
|
Kocham Cię za to, że jesteś i fakt, że nie jesteśmy już razem tego nie zmienia.
|
|
 |
|
Każdy dzień dla niej był walką o utrzymanie tej przyjaźni.
|
|
 |
|
Często pytasz mnie skąd wiem, że go kocham. Muszę cię zaskoczyć. Nigdy tego nie wiedziałam. Wiem jedynie, że tylko przy nim jest we mnie choć trochę nadziei że życie ma jakiś sens. Tylko przy nim go odnajduję. Zawsze zamykam oczy gdy go przytulam bo czuję że w jednym momencie mam wszystko. Czuję jak serce mi wali kiedy jest obok i jak mówi kocham. Zdaję sobie sprawę, że przy nim jestem najszczęśliwszą kobietą na świecie. Poza tym - ufam mu. Bezgranicznie mu ufam. Wiem, że jest zawsze blisko a kiedy w to wątpię, szepcze mi do ucha że jest tylko mój. Czy to miłość? Nie wiem. / i.need.you
|
|
 |
|
Widzisz jak bardzo zmieniliśmy się przez kilka miesięcy bez siebie? / i.need.you
|
|
 |
|
Zawsze się dziwiłeś czemu płakałam kiedy ty płakałeś. Ale taka jest kolej rzeczy. Twój ból jest moim bólem. / i.need.you
|
|
 |
|
dziś uczę wspomnienia jak się umiera. / i.need.you
|
|
 |
|
Nie lubię nocy. Nocą jest zbyt cicho. Nic nie jest w stanie zagłuszyć moich złych myśli. / i.need.you
|
|
 |
|
Mokną mi oczy kiedy nie ma Ciebie obok. / i.need.you
|
|
 |
|
Nie lubię ludzi którzy potrafią obrażać za plecami albo jedynie przez smsa. Kiedy starają się miażdżyc moją psychikę. Nie rozumiem ich później, kiedy podchodzę i nastawiam policzek a oni uważają mnie za niepoczytalną./ i.need.you
|
|
|
|