 |
W mojej głowie codziennie męczy mnie masa pytań ? Jak wybaczyć ? Jak zaufać ? Czy da się to naprawić ? Może ja wyolbrzymiam problem ? Może warto zaryzykować ? Może to wszystko jest bezsensu? Co jeśli ktoś nie wyciąga wniosków z już popełnionych błędów ? Co jeśli tkwimy w czymś widząc przyszłość za mgłą ?
|
|
 |
Wszystko tak szybko mija, a życie jest tylko jedno bla bla bla.. Każdy ma jakiś plan na siebie i swoje życie, co osiągnie i w jakim czasie, a niestety nagle przychodzi czas, w którym widzisz ile czasu już minęło, a ile rzeczy nie miało miejsca w twoim życiu. Miałaś jakiś scenariusz zabawy, studiów, przyjaciół, szalonych wakacji, pracy, miłości, mieszkania, znowu wakacji, kaca, pierścionka, planowania ślubu, nowego mieszkania, lepszej pracy i założenia rodziny.. Zdałam sobie sprawę,że mam jeszcze tyle rzeczy do zrobienia, a niestety gdzieś ten czas minął i dorosłość dopadła mnie już dawno.. Obecne życie mi pasuje, ale wiem, że stoję w miejscu, zazdroszcząc innym tych wakacji, pierścionka czy mieszkania. Jakiś głos podpowiada, że trzeba działać, a z drugiej strony wpadasz w wielki dół, że żyjesz już troszkę na tym świecie, a tak mało osiągnąłeś, że czujesz się młodo i chcesz szaleństwa, ale już nie na to czas, bo życie wymaga od ciebie odpowiedzialności i dorosłości.
|
|
 |
Kiedy zbliżają się kolejne urodziny, zaczynamy myśleć o tym co było kiedyś, o szalonych imprezach i nieprzespanych nocach, o znajomościach, które miały być na zawsze, o rodzinie i planach na przyszłość. Myślimy o wszystkich nieudanych postanowieniach, o złych decyzjach, o tym co chcieliśmy mieć, a nadal tego nie mamy, bądź po prostu czegoś nie docenialiśmy, ale na samym końcu mamy jeden ten sam smutny wniosek... Jak ten czas szybko mija..
|
|
 |
Nadszedł czas epidemii, podjęłam pewne decyzje, których bym nie podjęła wiedząc, że tak to wszystko się potoczy. Teraz te teksty ,, No, ale kto to wiedział". Trudno stało się, widocznie tak miało być, teraz trzeba wykorzystać czas na odpoczynek i stworzyć nowe plany.
|
|
 |
Patrząc na mój ostatni wpis mogę powiedzieć jedno : Oj dużo się wydarzyło, strasznie dużo. 8 miesięcy nic nie pisałam.. Przez ten czas byłam szczęśliwa, złośliwa, podróżowałam i leniuchowałam, płakałam, kończyłam 3 razy znajomość, która trwa do dziś. Nie wiem czy dobrze robię, wiem że się zmieniłam, a teraz zmieniam moje życie mimo, że sama nie jestem przekonana i nie do końca tego chcę.
|
|
 |
Ta droga jest pełna zakrętów. Jest wyboista. Odbijam się od band. Czasem wychodzę z niej bez szwanku, czasem lekko potłuczona, nierzadko z większymi obrzękami. Rekonwalescencja trwa różnie. Czasem krócej, czasem dłużej. Po wszystkim, kiedy już dochodzę do stanu, w którym mogę względnie normalnie funkcjonować, pojawiają się pytania. Czy mogłam temu zapobiec? Czy nie lepiej byłoby gdybym przestała się tak przywiązywać i ufać? Kończy się kolejny rok. Przez wszystkie te lata starałam się być szczęśliwa nie krzywdząc nikogo. Bywało różnie. Dziś z całego serca chciałabym życzyć wszystkim miłości. Tej prawdziwej. Bezgranicznej. Bo gdy ona jest.. Jesteś w stanie poradzić sobie ze wszystkim. Wierzę, że w końcu ona mnie również spotka. Ogrom miłości od need.you.here dla Was ❤️
|
|
 |
I dziś szczerze powiem ze mnie to jebie. Nie będę więcej mówić że czekam, że wróć że kocham że nie jestem garbata, mam dość. Nie da się przez cały czas ratować kogoś przed nim samym. Chcesz to idź, idź i daj spokój. Nie pierdolmy o winie i nie rzucajmy już w siebie nienawiścią. Ja już dziś nie walczę. Już dziś nie czekam. Już nie zapewnie. Już mi wszystko jedno. /bm
|
|
 |
No hej, dawno mnie tu nie było przyznaje... Może dlatego, że jestem szczęśliwa. Znalazłam kogoś całkiem innego niż ja, a zarazem identycznego. Dopełniamy się. Ja nerwowa i impulsywna, on spokojny zawsze łagodzący sytuacje. Ja poukładana pamiętająca o wszystkim, on mniej ogarnięty leniuszek. Poznaliśmy się w normalnych sytuacjach, na początku było ciężko, nieustanna walka charakterów, ale z czasem zaczeliśmy się zmieniać, dostosowywać, on zaczął się starać, ja po prostu zaufałam. Czas mijał i stało się- miłość.
|
|
 |
„Nikt z nas nie opuści tego świata żywy, więc, proszę, przestań się obciążać zbyt wieloma myślami i zakazami. Jedz pyszne jedzenie. Biegaj w słońcu. Skacz do morza. Mów prawdę, która kryje się w twoim sercu. Pozwól sobie być głupi. Bądź przyjacielski. Bądź zabawny. Nie ma czasu na nic innego!”
— Keanu Reeves
|
|
 |
Nie wiem jak przestać się martwić, przejmować pierdołami, albo co by było gdyby...Jestem marudą. Jak cieszyć się chwilą i nie przejmować drobiazgami ?
|
|
 |
Martwię się, że znowu coś nie wyjdzie, że pojawi się kłamstwo, zazdrość, ktoś inny. Boję się, po prostu, że znowu się przywiązałam, znowu zaangażowałam się szczerze, włożyłam w to czas i uczucia. Mimo wszystko cieszę się, że jesteś obok mnie, że starasz się być lepszy, doceniam każdy spędzony razem dzień, każdy uśmiech, każdy pocałunek. Niech to trwa..
|
|
|
|