W mojej głowie codziennie męczy mnie masa pytań ? Jak wybaczyć ? Jak zaufać ? Czy da się to naprawić ? Może ja wyolbrzymiam problem ? Może warto zaryzykować ? Może to wszystko jest bezsensu? Co jeśli ktoś nie wyciąga wniosków z już popełnionych błędów ? Co jeśli tkwimy w czymś widząc przyszłość za mgłą ?
|