 |
|
Pamiętasz jak zakładałam Twoje koszulki, a Ty z tym łobuzierskim uśmiechem mówiłeś, że idealnie do mnie pasują.? Tęsknię za tym spojrzeniem, uśmiechem, za tym zapachem. /Zadna_ze_mnie_ksiezniczka
|
|
 |
|
Obudzić się w Twoim łóżku. Zjeść z Twoją mamą śniadanie. Urządzić pogawędkę z Twoim tatą na temat filmu. Przejść się z młodą na spacer, słuchając zabawnych historii. Znów uśmiechać się bez powodu. Znów czuć Twoje stęsknione usta i ramiona, gdy wróciłeś z pracy. Znów chodź na chwilę zacząć żyć. /Zadna_ze_mnie_ksiezniczka
|
|
 |
|
nikt nigdy nie rozjebał mnie tak widowiskowo jak ty
|
|
 |
|
Wolne, dużo wolnego, ale co z tego jak nie mam pomysłu jak go spędzić i w sumie najważniejsze z kim ... Życie mi ucieka ciągle mam takie wrażenie, za niedługo będę rok starsza ten licznik jakoś szybko się zwiększa. Wtedy mam takie poczucie ,,co ja przeżywam, co dokonałam". Niedosyt ciągły niedosyt, przez co jestem w błędnym kole. Chce, ale się boję, nie działam bo dołuje się, zamiast docenić co tak naprawdę mam . Nic nie dzieje się bez powodu - pamiętajmy.
|
|
 |
|
Włączyłam moją siłę.
Zaczynając od teraz , będę silna.
Zagram moją piosenkę walki.
I tak naprawdę nie dbam, czy ktoś inny mi uwierzy.
Bo nadal mam w sobie wolę walki.
Tęsknię za domem.
Ale w moich kościach płonie ogień.
I nadal wierzę.
|
|
 |
|
To by było zbyt piękne, aby było realne. On był zbyt wspaniały, aby był cały dla mnie.
|
|
 |
|
Na ten rok obiecałam sobie zacząć czuć. Cokolwiek. Zrań mnie, złam mi serce, rozkochaj mnie w sobie ale spraw bym coś znowu poczuła. Zaczyna mi brakować mnie we mnie.
|
|
 |
|
Dla Ciebie byłabym w stanie rozebrać się z tego opakowania, drutu kolczastego, którym owinęłam serce, żeby nikt już go nie zranił. Dla Ciebie byłabym w stanie zburzyć te mury, które postawiłam, ponownie Cię obdarowując zaufaniem. A Ty byś i tak tego nie docenił prawda.? /Zadna_ze_mnie_ksiezniczka
|
|
 |
|
Tylko Ty jesteś w stanie sprawić, że moje usta ułożą się w krzywą zwaną uśmiechem. /Zadna_ze_mnie_ksiezniczka
|
|
 |
|
Wracam do domu z uczuciem tęsknoty. Takiej dziwnej tęsknoty, nie wiadomo ani za czym, ani za kim. Takiej tęsknoty chyba metafizycznej, na którą pomagają tylko ciepłe dłonie. Nie chcę sama spędzić reszty tego wieczoru.
|
|
 |
|
Sny nie zawsze stają się jawą. Pocałunki nie zawsze są z miłości. Przyjaźń nie zawsze okazuje się prawdziwa. On nigdy nie będzie Tobą. Ty i ja to już nie MY. /Zadna_ze_mnie_ksiezniczka
|
|
 |
|
Przychodzą i odchodzą.Rozkochają, pobawią się i odejdą.
|
|
|
|