|
Nie trzeba umrzec żeby przeżyć piekło.
|
|
|
pierdolenie.. Boga nie ma. A jeżeli nawet jest to mnie ma w dupie. Każdą moją prośbę ignoruje skazując mnie na cierpienie. Proszę Cię od lat o jedno a nadal nie potrafisz mi tego dać. Zawsze muszę cierpieć.. gówno Ciebie obchodzi to, że potrzebuję twojej pomocy bo tylko ty możesz coś zdziałać.. ale NIE. Tak więc dziękuję Ci kurwa, dziękuję i będę dziękować aż do śmierci -.-
|
|
|
początek końca, koniec początku.
|
|
|
I czuje jak wszystko co do tej pory dawało szczęście wymyka mi się. Ucieka między palcami jak piasek.. a ja ? Siedzę z podkurczonymi nogami i czuje że nie mogę zrobić nic. Czuje
jak bezradność zabija mnie od środka wyciskając z oczu płynące po policzkach słone krople.
|
|
|
Co się dzieje z ludzmi niektórym odjebało po trupach na sam szczyt i kurwa idą na całość ..|Młody M
|
|
|
I nigdy nie pomyślałabym, że moje marzenia związane z Tobą zaczną tak szybko się spełniać.♥ | pieerdool_siee
|
|
|
Przecież powinnam sie cieszyć, że dzieje się to czego pragnęłam od kilku miesięcy. Jednak tak nie jest, na samą myśl o tym wszystkim, o nas ogarnia mnie strach. Gubie się już we własnych uczuciach. Jeszcze pare dni temu gdyby ktoś mnie spytał czy Cię kocham odpowiedziałabym bez zastanowienia, ze tak. A dziś .. Dziś nie umiem sama sobie odpowiedzieć na to pytanie. Nie wiem co sie ze mną dzieje. Moze to strach przed tym że znów się zawiodę, a moze tak po porostu już Cię nie kocham ? |pieerdool_siee
|
|
|
. nienawidzę dnia , w którym Cię poznałam .
|
|
|
. Określ się kurwa konkretnie - jesteś , albo Cię nie ma .
|
|
|
Na początku nie mogłam uwieżyć ze znów cos takiego się wydarzyło. Tak bardzo sie tego bałam. Nie dopuszczałam do siebie myśli, że mogłam sie w Nim zakochać. Nie chciałam tego. To po prostu sie stało. Nikomu o tym nie powiedziałam, jest to moją tajemnicą schowaną głęboko w sercu. Nawet On o tym nie wie chociaż do dziś mam z Nim dobry kontakt. Jest dla mnie jak przyjaciel. I wiem, ze tej granicy przyjaźni przekroczyć nie mogę. Dlatego kryje swoje uczucia gdzieś na dnie serca, które każdego dnia prosi mnie, abym przestała kryć to w sobie. [2] | pieerdool_siee
|
|
|
I pomyśleć, że na początku roku nawet Go nie zauważałam. Był dla mnie jednym z wielu zwykłych, chłopaków których mijam na korytarzu w szkole. Nie wiedziałam nawet, ze przyjaźni się z moim wtedy chłopakiem. Był dla mnie całkowicie kimś obcym. Poznaliśmy się przypadkiem. Bardzo mi pomógł pozbierać się po rozstaniu z chłopakiem. Niby zwykły kumpel, który nie znaczył dla mnie nic. A teraz po półrocznej znajomości przyłapuje się na zbyt częstym myśleniu o Nim, wyszukiwaniu Go z tłumu znajomych ze szkoły i wielu innych rzeczach. [1] | pieerdool_siee
|
|
|
|