Przecież powinnam sie cieszyć, że dzieje się to czego pragnęłam od kilku miesięcy. Jednak tak nie jest, na samą myśl o tym wszystkim, o nas ogarnia mnie strach. Gubie się już we własnych uczuciach. Jeszcze pare dni temu gdyby ktoś mnie spytał czy Cię kocham odpowiedziałabym bez zastanowienia, ze tak. A dziś .. Dziś nie umiem sama sobie odpowiedzieć na to pytanie. Nie wiem co sie ze mną dzieje. Moze to strach przed tym że znów się zawiodę, a moze tak po porostu już Cię nie kocham ? |pieerdool_siee
|