|
pamiętam tamte dni, kiedy budziłam się w środku nocy by zapalić papierosa w łazience. wtedy obserwowałam swój portret w lustrze wiszącym nad zlewem. rozmazany makijaż, ślady łez i resztki czekolady w kącikach ust. patrząc na siebie nabierałam nienawiści do twojej osoby. te chwile były jak terapia odwykowa by wyleczyć się z miłości./waniilia
|
|
|
jest śmieszna. obgaduje mnie a na ulicy mówi mi cześć./waniilia
|
|
|
myśli, że jeśli ma za chłopaka największego lansera w mieście, to jej wszystko wolno. ale życie jest trudne Księżniczko, za chwilkę, też Ci będzie pod górkę./ waniilia
|
|
|
jej krytyka mnie nie dotyka, ale ona tego nie rozumie robiąc z siebie idiotkę. ujawnia swoje kompleksy źle czując się przy mnie. to nie moja wina, że ma celulit na nogach i rozstępy na brzuchu./ waniilia
|
|
|
`i gdy juz powoli jest dobrze,już powoli dąze do celu, próbuje pokochac kogos innego byle by tylko o Tobie zapomniec to tak nagle sobie przypominasz o Mnie i prosisz bym wróciła...a ja przeciez zbyt bardzo cie kocham aby odmówic...tak jestem naiwna i wierze w to co mowisz kolejny raz.ze juz nie zdradzisz,nie zostawisz,bedziesz wiecznie kochał...czekam na kolejne rozczarowanie sie i wiesz? juz wymyslam sposoby aby zapobiec smutkowi który wiem poprostu wiem ze juz na mnie czeka.../mentall
|
|
|
`to przykre, że majac najblizysz wolisz sam sobie sie wyzalic,siedzac sama na łóżku w za duzej bluzie z herbata w reku i lubisz sie tak nad soba rozczulac i zadreczac co by byo gdyby...no własnie gdyby, ale to raczej nie bedzie z happy endem...a przed wyjsciem nakładam taka tapete abym mogła ukryc te wszystkie łzy,nieprzespane noce wychodzac słysze od swojej duszy: jestes gotowa by wyjsc i udawac najszczesliwsza!dalej!nie poddawaj sie! obserwuj chocia szcescie innych zeby wiedziec jak to jest byc szczesliwa ! bo ty juz chyba nigdy tego nie doznasz!.../mentall
|
|
|
|