pamiętam tamte dni, kiedy budziłam się w środku nocy by zapalić papierosa w łazience. wtedy obserwowałam swój portret w lustrze wiszącym nad zlewem. rozmazany makijaż, ślady łez i resztki czekolady w kącikach ust. patrząc na siebie nabierałam nienawiści do twojej osoby. te chwile były jak terapia odwykowa by wyleczyć się z miłości./waniilia
|