głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika biglove3

jestem SZMATĄ  bo Cię KOCHAM? świetnie  mm.

definicjamiloscii dodano: 25 grudnia 2010

jestem SZMATĄ, bo Cię KOCHAM? świetnie, mm.

mój drogi  byłeś zabawą. przelotną. nie błagaj mnie o powrót. byłeś tylko eksperymentem. chciałam przekonać się jak całują kretyni. a teraz   pogódź się z tym  że chuja kładę na Ciebie i takich w Twój deseń.

definicjamiloscii dodano: 25 grudnia 2010

mój drogi, byłeś zabawą. przelotną. nie błagaj mnie o powrót. byłeś tylko eksperymentem. chciałam przekonać się jak całują kretyni. a teraz - pogódź się z tym, że chuja kładę na Ciebie i takich w Twój deseń.

  hmm?   zagadnął  wyjmując paczkę papierosów z kieszeni.   rzucam  do cholery.   warknęłam na Niego  jednak zatrzymałam Jego rękę  kiedy zaczął chować swoją 'ofertę' z powrotem.   dawaj.   poddałam się. wcisnął mi szluga w dłoń.   a potem mówicie  że jestem jakaś zdemoralizowana.   syknęłam  odpalając zapalniczkę.

definicjamiloscii dodano: 25 grudnia 2010

- hmm? - zagadnął, wyjmując paczkę papierosów z kieszeni. - rzucam, do cholery. - warknęłam na Niego, jednak zatrzymałam Jego rękę, kiedy zaczął chować swoją 'ofertę' z powrotem. - dawaj. - poddałam się. wcisnął mi szluga w dłoń. - a potem mówicie, że jestem jakaś zdemoralizowana. - syknęłam, odpalając zapalniczkę.

siedzieć na cmentarzu o dwunastej w nocy i zajadając się mandarynkami lać z kumpla  który trzęsąc się z zimna stwierdza  że jest niczym chłopiec z zapałkami   bezcenne.

definicjamiloscii dodano: 25 grudnia 2010

siedzieć na cmentarzu o dwunastej w nocy i zajadając się mandarynkami lać z kumpla, który trzęsąc się z zimna stwierdza, że jest niczym chłopiec z zapałkami - bezcenne.

lubisz jak dyszy  nie?

definicjamiloscii dodano: 25 grudnia 2010

lubisz jak dyszy, nie?

jestem skończoną psychopatką  masz rację. właśnie dlatego zamierzam o Ciebie walczyć.

definicjamiloscii dodano: 25 grudnia 2010

jestem skończoną psychopatką, masz rację. właśnie dlatego zamierzam o Ciebie walczyć.

pocałowała Cię. no wybacz  ale przy najbliższej okazji zatłukę sukę. oszpecę Jej tą cudowną buźkę  powyrywam ręce i nogi  utnę język  a te kudły powyrywam co do jednego włosa. żal Ci Jej  kochanie? nie pora na to  mogłeś pomyśleć wcześniej  kiedy mnie w sobie rozkochiwałeś.

definicjamiloscii dodano: 25 grudnia 2010

pocałowała Cię. no wybacz, ale przy najbliższej okazji zatłukę sukę. oszpecę Jej tą cudowną buźkę, powyrywam ręce i nogi, utnę język, a te kudły powyrywam co do jednego włosa. żal Ci Jej, kochanie? nie pora na to, mogłeś pomyśleć wcześniej, kiedy mnie w sobie rozkochiwałeś.

nie masz najmniejszego pojęcia o tym jaki błąd popełniasz będąc ze mną. nie zdajesz sobie sprawy jak wredną suką potrafię być  i jak arogancko mogę złamać komuś serce. nie jestem typem cnotki  którą uwiążesz na smyczy i która będzie Twoją niewolnicą  aż do śmierci. jestem smakoszem  nie uzależniam się od jednych ust  lubię próbować następne.

definicjamiloscii dodano: 25 grudnia 2010

nie masz najmniejszego pojęcia o tym jaki błąd popełniasz będąc ze mną. nie zdajesz sobie sprawy jak wredną suką potrafię być, i jak arogancko mogę złamać komuś serce. nie jestem typem cnotki, którą uwiążesz na smyczy i która będzie Twoją niewolnicą, aż do śmierci. jestem smakoszem, nie uzależniam się od jednych ust, lubię próbować następne.

chodziłam jak jakiś robot  uśmiechając się sztucznie. życzyłam wszystkich zdrowia  miłości i innych pierdół  z udawanym entuzjazmem. wpół do dwunastej  oznajmiłam  że idę na pasterkę. bez wahania mnie puścili. oczywiście  poszłam do Nich  na cmentarz. jaką ulgę czułam mogąc usiąść rozkrokiem na Jego kolanach  i bawić się Jego uchem pijąc piwo.

definicjamiloscii dodano: 25 grudnia 2010

chodziłam jak jakiś robot, uśmiechając się sztucznie. życzyłam wszystkich zdrowia, miłości i innych pierdół, z udawanym entuzjazmem. wpół do dwunastej, oznajmiłam, że idę na pasterkę. bez wahania mnie puścili. oczywiście, poszłam do Nich, na cmentarz. jaką ulgę czułam mogąc usiąść rozkrokiem na Jego kolanach, i bawić się Jego uchem pijąc piwo.

najbardziej zabolało kiedy nie odpisałeś nic na moje 'wesołych świąt  stary'. zero reakcji.

definicjamiloscii dodano: 25 grudnia 2010

najbardziej zabolało kiedy nie odpisałeś nic na moje 'wesołych świąt, stary'. zero reakcji.

zaręczałeś  że już NA ZAWSZE pozostanę Twoim aniołkiem. no i co nawaliło? kto pisał scenariusz Naszej historii  która okazała się ewidentnie durna? czemu pozwoliłeś  żeby to wszystko ujrzało światło dzienne? jak mogłeś dać ponieść się emocjom i oznajmić  że odchodzisz? na prawdę w jednej chwili przestałeś mnie kochać? tak wiele pytań... brak odwagi by prosić o odpowiedź.

definicjamiloscii dodano: 24 grudnia 2010

zaręczałeś, że już NA ZAWSZE pozostanę Twoim aniołkiem. no i co nawaliło? kto pisał scenariusz Naszej historii, która okazała się ewidentnie durna? czemu pozwoliłeś, żeby to wszystko ujrzało światło dzienne? jak mogłeś dać ponieść się emocjom i oznajmić, że odchodzisz? na prawdę w jednej chwili przestałeś mnie kochać? tak wiele pytań... brak odwagi by prosić o odpowiedź.

kocham Cię   czy to takie złe  niepoprawne  niemoralne?

definicjamiloscii dodano: 24 grudnia 2010

kocham Cię - czy to takie złe, niepoprawne, niemoralne?

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć