 |
cz5\On ale ja tu bez Ciebie nie wytrzyma. Ona,dasz radę ,albo znajdziesz , Sobie inną .Masz powodzenie , pamiętasz , na imprezie ?.Tak , pamiętam ale żadna nie będzie taka jak ty. Oj misiu nie moja wina że muszę wyjechać ja też nie chcę ale rodzice postanowili już i za chwile wyjeżdzamy.On a gdzie się wyprowadzasz ;Odpowiedziała nad morze . Dobra kotek muszę lecieć bo jeszcze muszę się dokończyć ogarnąć.Krzyknął księżniczko uważaj na Siebie, tęsknie już za Tobą .Wróciła się do niego dała mu ładnego buziaka i łańcuszek proszę weś niech Ci przypomina o mnie potem Ci wyśle zdjęcie moje ;On poczekaj tak też mam coś dla Ciebie, noś to i wspominaj mnie jak najlepiej j łzy jej poleciały , dał jej pierścionek , i śliczny łańcuszek, powiedział że dostanie na urodziny . Okej kotek muszę już lecieć dała mu jeszcze buziaka przytuliła go i pobiegła do domu zapłakana . Mama spytała co się stało zresztą każdy , poszła do łazienki szykować się dalej.
|
|
 |
cz4\Mama wszystkich budziła, krzycząc śniadanie , każdy wolnym , krokiem zmierzał ,do kuchni . To już . Tak to już szybko jeść , bo zaraz wyjeżdżamy .Ehhh ja nie jestem mamo głodna poszłam do swojego pokoju, i przypomniała sobie że nie pożegnałam się z ważną osobą . Ale po pewnym, momencie pomyślała, że nawet ,lepiej jak się nie ,dowie. tego o de mnie że się wyprowadzam . Poszła sie ubierać , usłyszała esemesa wyszła złazięki by go odczytać a tam był esemes od Ciebie , jak to ? do kąt się wyprowadzasz ?Wyjdz przed dom muszę się z tb pożegnać wybiegła nie uczesana z jednym pomalowanym okiem . Przywitał ją słowami cześć skarbie z buziakiem przytulił się do niej i spytał czy musi wyjeżdzać tak kochanie muszę i nie chciała się żegnać , bo by serce jej wyskoczyło i by się rozkleiła , ale kotek przecież mam tu ciocię będę przyjeżdzać na wakacje może.Może ?.No nie wiem czy na pewno ale są esemesy , możemy listy pisać i wgl .
|
|
 |
cz3|Odpowiedzieli ehh rozeszli się mówiąc do sb jak to będzie muszę wszystko i wszystkich zostawić , mało czasu zostało żeby się z nimi pożegnać .Dobrze że mamy jeszcze internet , jakoś może to będzie na początku na pewno nam będzie trudno się przyzwyczaić do nowego otoczenia , ludzi , miejsc , szkoły ale damy radę.Każdy wszedł do swoich pokoi , i zaczeli swoim zanjomym pisać że się wyprowadzamy każdy pytał dokąd i dla czeogo . Umuwili się z nimi by się pożegnać , żegnali się z 3 dni każdy mówił że będzie trudno bez was , i dziwnie . No nam też nie jest łatwo ale jest internet gg telefon komórkowy . I odpowiedziała tak przyjazn przetrwa obojętnie jak daleko będziemy z stąd przytulili się i powiedzieli my musimy iść się pakować bo jutro, wyprowadzka pamiętajcie o nas i dzwońcie .Konczyli się pakować Matka zawołała ich na kolację zjedli poszli spać , mama krzykła pamiętajcie jutro o 6 pobudka poszli spać.
|
|
 |
Cz2\Nadszedł czas pogrzebu staliśmy , przy tej trumnie trzymała mamę za rękę Ojciec Matkę przytulał , łzy popłynęły , stać i patzrzeć już nie mogła jak jej kochana Babunia lezy w trumnie i że już jej nie zobaczy nie wytrzymała wyszła , przeszła się trochę rozkleiła się wytarła łzy i wróciła mówiąc muszę się z nią pożenać i wspierać mamę. Gdy wróciła już było koniec mszy i zamykali trumne Matka zaczęła płakać zresztą ona też .Po pogrzebie jakoś było dziwnie jej brakowało babci Matce swojej mamy . Minęło trochę czasu kiedy jakoś się już do tego przyzwyczaiła moja mam wpadli na pewien pomysł z ojcem zawołali ją i jej rodzeństwo wyprowadzmy się nad morze, ale mamo jak kto ? no tak curóś będzie lepiej bo tu wszystko mi przypomina babcię .Mamo ale co mamy zostawić swoicjh znajomych szkołę i się przeprowadzić;(.Tak córeczko właśnie tak , tam poznacie nowych znajomych , wyprowadzamy się w przyszłym tygodniu możecie sie pakować powoli .
|
|
 |
Cz1\Wbiegła do domu uśmiechnięta weszłam do kuchni zobaczyłam mame smutną podeszłam do niej przywitałam się i spytałam co się stało a ona smutnym głosem powiedziała moja mama a twoja babacia nie zyje .Mamo jak to przecież byłam wczoraj u niej rozmawiałam śmiałysmy się .Jakiś pijany kierowca jechał szybko Babcia stała na chodniku ten wjechał na ten chodnik gdzie babacia stała i zatrzymał się na drzewie rozpłakałam się poleciała do swojego pokoju płakała doś długo i zadawała Sb pytania czemu to właśnie moja Babusia była moją przyjaciółką z nia mogłam o wszystkim porozmawiać , po pewnym czasie pomyślała o swojej mamie jak ona musi się czuć wzięła chusteczki wytarła oczy zleciała dokuchni mocna matkę objeła i rozpłakały się obie córka powiedziała damy jakoś rade , wiem na pocztku będzie ciężko ale damy , i zamilkła siedziały tak przytulone bez słowa tylko płakały . Minęły 4 dni nie chodziła przez te dni do szkoły .Odbedzie się pogrzeb ,musi mamę wspierać.
|
|
 |
Czy kochać to, to samo co tęsknić ?.
|
|
 |
Lubię pić Tymbarka , a potem patrzeć co pisze pod korkiem , często mam On cię kocha.;D
|
|
 |
Nienawidzę , jak mi wychodzi i jak jakaś laska pomimo tego że widzi że koleś jest zajęty i tak , to rozpierdoli .
|
|
 |
Chciała bym być jeszcze taką małą dziewczynką , bawić się w piaskownicy zabierać wiaderko i inne zabawki .I nie , myśleć nie cierpieć tak jak teraz gdy oglądam zdjęcia z dzieciństwa nie raz bym chciała wrócić .
|
|
 |
Może nie mam na ryju tonę tapety może nie noszę krótkich bluzek i krótkie spódniczki .Ale umiem ,pokazać uczucie do drugiej osoby, i pokazać jak umiem kochać.
|
|
 |
14lutego ta data ,dla mnie jest zwykłą datą .
|
|
 |
Zajebiście by było jak by nie które sny spełniały się ;).
|
|
|
|