|
Na Twojej lewej dłoni moje słońce wschodzi, zachodzi na prawej. Jesteś dniem, nocą, pełnią, zaćmieniem. Wszystkim tym, co pomiędzy. /just_love
|
|
|
W ilu łóżkach mnie zabiłeś? Ile razy położyłeś na nich moje beznadziejne serce? /just_love.
|
|
|
Człowiek taki jak ja, jest jak wieczór. Odchodzi tuż przed Twoimi oczami. /Emre Aydin
|
|
|
Codziennie z innego okna obserwuję Twoją nieobecność na moich ulicach... /just_love.
|
|
|
Nie patrz na mnie w ten sposób. Przecież oczy Twoje wirem się mienią. Nie chcę żeby mnie pochłonęły. Odwróć wzrok. Przecież wiesz, że oczy Twoje moją miłością płonęły. /just_love.
|
|
|
Ptaki umierają. Ale trzymasz w pamięci ich lot. /Forough Farrokhzad.
|
|
|
Minęło prawie 10 lat od pierwszego wpisu tutaj. Kiedyś przychodziłam tu często ( znając późniejszy charakter moich wylewów tutaj słowo "często" jest dużym umniejszeniem, ale niech tak będzie) przelać myśli i uczucia w miejscu które znali nieliczni. Na jednej dłoni mogła bym zliczyć osoby z mojego otoczenia, które wiedziały, że to tu to ja. Teraz po tej dekadzie czuje się jak bym chodziła po cmentarzu mojej duszy i wspomnień tych dobrych i złych. Jest to coś bardzo "mojego" i choć cieszę się, że mogę wrócić tu i powspominać to jednak bardziej zadowalające jest to, że tu nie wracam, nie piszę. Oznacza to tyle, że na prawdę jest u mnie dobrze. I obym nigdy nie musiała tu wracać.
|
|
|
"Ty może nawet o tym nie wiesz...kiedy śpisz, to mnie całujesz..." - Robert Janowski i Katarzyna Skrzynecka "Ten, którego kocham" /just_love.
|
|
|
Przyjdź. Zaparzę Tobie gorącą herbatę, będzie to ta ostatnia w te zimne jeszcze, marcowe dni... Będziesz patrzył na mnie, uśmiechał się będziesz i gorąc poparzy Ci usta. Ukojenie Twoim wargom oddam. Powiemy sobie zdania miłe, końca nie będzie tej słodyczy. Przyjdź, tym razem moim wargom miodu kroplę oddasz... /just_love.
|
|
|
|