|
Sentymentalny pejzaż wspomnień .
|
|
|
Ciąd dalszy:Ten dzień zapadł jej w pamięć jak zaden inny.Od tego też czasu jakoś nie bardzo przepada za jamnikami.Zrozumiała też,że miłość od pierwszego wejrzenia istnieje zawsze,niezależnie od wieku w jakim sie znajdujemy .
|
|
|
Pijąc gorącą herbatę malinową i myśląc o niczym,nagle przypomniała sobie swój pierwszy młodzieńczy akt miłości.Plac zabaw,słoneczne popołudnie.Niewinnie siedziała w piaskownicy,bawiąc się kolorowymi foremkami do ciasta.W pewnym momencie przyszedł starszy Pan z jamnikiem.Pies swobodnie biegał między huśtawkami ganiając droczące sie z nim dzieciaki.Nagle podbiegł do niej,zabierając jedną z zabawek.Nie wiedziała co się dzieję,zaczęła sie nerwow rozglądać mało co nie panikując.Ty zobaczywszy tą akcje zeskoczyłeś z trzepaka i pobiegłeś za psem.Zdeterminowany goniłeś go dotąd aż nie oddał łupu.Udało Ci się.Podszedłeś do niej wręczając zdobycz z tym swoim chłopięcym uśmiechem.Zarumieniła sie lekko,mrucząc pod nosem ciche i jakże niezrozumiałe słowo: Dziękuję.Ty zaś zaśmiałeś się tylko i wróciłeś do kolegów,odwracając się jeszcze kilka razy w jej strone. Ciąg dalszy nastąpi ...
|
|
|
Widząc Cię obok czytelni,luzacko opierającego się o ścianę i zadziornie zagryzającego wargę.Mam wielką ochotę się na Ciebie rzucić.Wpaść w Twoje potężne ramiona,wdychając boski zapach spoconego ciała tuż po lekcji w-f.Zatopić się w lazurze twych genialnych oczu i brutalnie wgryzć się w te pełne i jakże namiętne usta.Olać dyżurujących nauczycieli,księży spacerujących po korytarzu,panie sprzątaczki,szkolnego portiera i te wszystkie zazdrosne dziewczyny,które wytykają nas codziennie palcami .
|
|
|
A gdy widzę Cię na szkolnym korytarzu beztrosko rozmawiającego z kolegami,moje serce zaczyna wariować,wykonując tysiąc obrotów na minutę.Arytmia staje sie jeszcze bardziej dokuczliwa a poziom endorfiny momentalnie znacznie sie podnosi.Usta me wykrzywiają sie w coś co potocznie nazywamy uśmiechem,policzki oblewają dwa krągłe i soczyste rumieńce zaś w brzuchu szaleje stado motyli i innego różnego robactwa.I jak to wytłumaczyć ? .
|
|
|
Kiedy patrze w Twoje oczy podnosi mi się poziom endorfin we krwi co jest jednoznaczne z wywołaniem u mnie stanów euforycznych ;)
|
|
|
Odniosłam życiowy sukces.Tak wiem,ciężko w to uwierzyć aczkolwiek przeszło mi.Pierwszy raz od tak dawna mogę sobie szczerze powiedzieć,że jesteś mi zupełnie obojętny.Zaś Twoje imię nie budzi we mnie żadnych emocji nawet tych skrajnych.I to nie są moje pieprzone wymysły,ale dogmat żywotniej prawdy .
|
|
|
Zero myślenia o Tobie,o tym co w danym momencie robisz.Czy piszesz z jakąś kolejną naiwną dziewczyną czy też może znudzony oglądasz jakiś durny serial w telewizji.Zero strojenia sie godzinami przed lustrem.Bo może a nóż widelec spotkam Cię na mieście.Zero starania sie bycia idealną na każdym kroku.Zero spoglądania na twój opis jako pierwszy na Gadu.Zero oglądania cnotliwych komedii romantycznych podczas których łzy same cisną sie do oczu albowiem każdy kadr z filmu przypomina moment naszego związku i jedzenia ton mlecznej,mega kalorycznej czekolady.Jednym słowem zero Ciebie ! .
|
|
|
What was the weather like on 23 June 2009 ? Ohh It was a lovely warm day,the sky was clear,the sun was shining and it was a perfect day for a love .
|
|
|
|