A gdy widzę Cię na szkolnym korytarzu beztrosko rozmawiającego z kolegami,moje serce zaczyna wariować,wykonując tysiąc obrotów na minutę.Arytmia staje sie jeszcze bardziej dokuczliwa a poziom endorfiny momentalnie znacznie sie podnosi.Usta me wykrzywiają sie w coś co potocznie nazywamy uśmiechem,policzki oblewają dwa krągłe i soczyste rumieńce zaś w brzuchu szaleje stado motyli i innego różnego robactwa.I jak to wytłumaczyć ? .
|