głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika beellaaa

Proszę  odejdź. Przestań mnie niszczyć psychicznie. Wspomnienia  które pozostawiłeś po sobie są niczym trucizna  którą wstrzykuję sobie w główną aortę. Zabijam siebie sama myśląc o tym co kiedyś między nami było. Każda chwila  wizja  czy nawet najgłupsza rozmowa z Tobą  jaką wciąż mam przed oczami jest niczym nagła śmierć. Ciebie to nie boli  ponieważ Ty nie czujesz nic. Nie możesz czuć  gdyż nie wiązałeś ze mną żadnej przyszłości. Starałeś się jedynie zabawić moim kosztem  wiedziałeś  że naiwna dziewczyna uwierzy we wszystko. Dobrze Ci szedł Twój plan  który tak perfekcyjnie wykonałeś. Udawałeś kogoś kim naprawdę nie byłeś. Podszywałeś się pod człowieka  którego nigdy nie znałeś. Manipulowałeś moimi uczuciami  sprawiając przy tym sobie  jak najwięcej radości. Chciałeś mnie zniszczyć… I o dziwo dopiąłeś celu  ale tylko na chwilę.

remember_ dodano: 19 kwietnia 2013

Proszę, odejdź. Przestań mnie niszczyć psychicznie. Wspomnienia, które pozostawiłeś po sobie są niczym trucizna, którą wstrzykuję sobie w główną aortę. Zabijam siebie sama myśląc o tym co kiedyś między nami było. Każda chwila, wizja, czy nawet najgłupsza rozmowa z Tobą, jaką wciąż mam przed oczami jest niczym nagła śmierć. Ciebie to nie boli, ponieważ Ty nie czujesz nic. Nie możesz czuć, gdyż nie wiązałeś ze mną żadnej przyszłości. Starałeś się jedynie zabawić moim kosztem, wiedziałeś, że naiwna dziewczyna uwierzy we wszystko. Dobrze Ci szedł Twój plan, który tak perfekcyjnie wykonałeś. Udawałeś kogoś kim naprawdę nie byłeś. Podszywałeś się pod człowieka, którego nigdy nie znałeś. Manipulowałeś moimi uczuciami, sprawiając przy tym sobie, jak najwięcej radości. Chciałeś mnie zniszczyć… I o dziwo dopiąłeś celu, ale tylko na chwilę.

Masz czasami wrażenie  że świat  w którym się znajdujesz jest sztuczny? Odczuwasz do niego niechęć  czujesz jakieś wewnętrzne zagubienie i nie potrafisz odnaleźć własnego celu na życie  który poprowadziłby Cię nie tylko przed siebie  gdzie jest prosta droga  lecz przeprowadził przez najtrudniejsze zakręty? Brakuje Ci czasem tego czegoś  tej werwy  która dałaby możliwość wyrwania się z nieczystego życia  przepełnione kłamstwami  odrzuceniem i niechęcią najbliższych osób? Masz wrażenie  że kiedy cały Twój świat  los wisi na włosku  Ty jesteś skazany jako człowiek na samotność  z której nie możesz się wyrwać? Widzisz co się dzieje  ale nie zawsze masz chęć  aby walczyć  bo Twoja wizja tego co się stanie i tak jest na pozycji przegranej? Czujesz  jak się zmieniasz pod wpływem chwili  jak pragniesz ucieczki od miejsca  w którym boisz się przebywać  bo nie wiesz co Cię za moment może czekać? Jeżeli tak  to witaj w moim świecie.

remember_ dodano: 18 kwietnia 2013

Masz czasami wrażenie, że świat, w którym się znajdujesz jest sztuczny? Odczuwasz do niego niechęć, czujesz jakieś wewnętrzne zagubienie i nie potrafisz odnaleźć własnego celu na życie, który poprowadziłby Cię nie tylko przed siebie, gdzie jest prosta droga, lecz przeprowadził przez najtrudniejsze zakręty? Brakuje Ci czasem tego czegoś, tej werwy, która dałaby możliwość wyrwania się z nieczystego życia, przepełnione kłamstwami, odrzuceniem i niechęcią najbliższych osób? Masz wrażenie, że kiedy cały Twój świat, los wisi na włosku, Ty jesteś skazany jako człowiek na samotność, z której nie możesz się wyrwać? Widzisz co się dzieje, ale nie zawsze masz chęć, aby walczyć, bo Twoja wizja tego co się stanie i tak jest na pozycji przegranej? Czujesz, jak się zmieniasz pod wpływem chwili, jak pragniesz ucieczki od miejsca, w którym boisz się przebywać, bo nie wiesz co Cię za moment może czekać? Jeżeli tak, to witaj w moim świecie.

nikt idealny  nikt kochany  nikt ważny   tak  to ja.

remember_ dodano: 18 kwietnia 2013

nikt idealny, nikt kochany, nikt ważny - tak, to ja.

Lubię uciekać do swojego pokoju  gdzie mogę spokojnie zamknąć drzwi  usiąść na parapecie i spoglądać na niebo. Czuję wtedy  jak większość problemów odpływa  a ja? Mogę się jedynie skupić na tym co naprawdę jest dla mnie ważne. Mam możliwość podzielenia większości myśli  pogrupowania planów  które chcę wykorzystać i jakoś powoli zacząć układać plan działania. Chociaż ktoś zapewne zapyta się mnie po co mi jest to potrzebne  prawda? No cóż  może po to  że tak jest łatwiej  że na chwilę jestem w stanie zapomnieć o tym czarnym scenariuszu  który gdzieś niedaleko czeka? W końcu i tak trzeba brać każdą możliwość pod uwagę. Po co działać pozytywnie skoro ktoś inny uczy od samego początku  że zło jest podstawową wartością życia?

remember_ dodano: 18 kwietnia 2013

Lubię uciekać do swojego pokoju, gdzie mogę spokojnie zamknąć drzwi, usiąść na parapecie i spoglądać na niebo. Czuję wtedy, jak większość problemów odpływa, a ja? Mogę się jedynie skupić na tym co naprawdę jest dla mnie ważne. Mam możliwość podzielenia większości myśli, pogrupowania planów, które chcę wykorzystać i jakoś powoli zacząć układać plan działania. Chociaż ktoś zapewne zapyta się mnie po co mi jest to potrzebne, prawda? No cóż, może po to, że tak jest łatwiej, że na chwilę jestem w stanie zapomnieć o tym czarnym scenariuszu, który gdzieś niedaleko czeka? W końcu i tak trzeba brać każdą możliwość pod uwagę. Po co działać pozytywnie skoro ktoś inny uczy od samego początku, że zło jest podstawową wartością życia?

Ty też czasem zastanawiasz się  kto siedzi po drugiej stronie monitora? Jaki ma kolor oczu  włosów  jak się uśmiecha  co mruczy pod nosem. W jakiej jest sytuacji. Czego właśnie słucha  czy może siedzi w ciszy. O czym myśli  co dokładnie robi. Jaki ma głos  jak pachnie jego ubranie  albo czy jest szczęśliwy? Ja się czasami cholernie zastanawiam.

namalowanaksiezniczka dodano: 18 kwietnia 2013

Ty też czasem zastanawiasz się, kto siedzi po drugiej stronie monitora? Jaki ma kolor oczu, włosów, jak się uśmiecha, co mruczy pod nosem. W jakiej jest sytuacji. Czego właśnie słucha, czy może siedzi w ciszy. O czym myśli, co dokładnie robi. Jaki ma głos, jak pachnie jego ubranie, albo czy jest szczęśliwy? Ja się czasami cholernie zastanawiam.
Autor cytatu: mrs_porazka

spośród kilkunastu numerów chcę wybrać tylko ten jeden  ale mam przeczucíe  że i tak nie odbierzesz... pomimo tego jesteś jedyną osobą  której potrzebuję.

remember_ dodano: 18 kwietnia 2013

spośród kilkunastu numerów chcę wybrać tylko ten jeden, ale mam przeczucíe, że i tak nie odbierzesz... pomimo tego jesteś jedyną osobą, której potrzebuję.

Nocna pora  powinnam spać  nie myśleć o niczym.. Lecz zamiast tego kładę się tylko do łóżka  mój wzrok krąży po całym pokoju  a głowa przepełniona jest myślami. Szukam w ten sposób odpowiedzi na nurtujące mnie pytania  których jest naprawdę wiele. Czasami chciałabym powiedzieć  że mam dość takich rozmyślań  ale kiedy nie podejmować owych wyzwań skoro tylko chwila ciszy jest w momencie  gdy każdy leży wtulony w swoją pościel i śpi? Czas ten pozwala dogłębnie analizować błędy  które są popełniane na co dzień. Niekiedy ułatwia spoglądania na różne sprawy z innej perspektywy  daje wskazówki  na to w którą stronę człowiek się powinien udać. Ta cisza i ciemność pozwalają również na wiele więcej  ale nie zawsze jestem w stanie coś więcej zrobić. Zbyt szybko męczą mnie najdrobniejsze wspomnienia  które chcę wygonić z podświadomości. Chociaż wiem  że tak łatwo nigdy nie będzie  to wtedy chociaż zamykając oczy liczę się z tym  że od następnej nocy będzie coś nowego  zupełnie nowego  lepszego?

remember_ dodano: 18 kwietnia 2013

Nocna pora, powinnam spać, nie myśleć o niczym.. Lecz zamiast tego kładę się tylko do łóżka, mój wzrok krąży po całym pokoju, a głowa przepełniona jest myślami. Szukam w ten sposób odpowiedzi na nurtujące mnie pytania, których jest naprawdę wiele. Czasami chciałabym powiedzieć, że mam dość takich rozmyślań, ale kiedy nie podejmować owych wyzwań skoro tylko chwila ciszy jest w momencie, gdy każdy leży wtulony w swoją pościel i śpi? Czas ten pozwala dogłębnie analizować błędy, które są popełniane na co dzień. Niekiedy ułatwia spoglądania na różne sprawy z innej perspektywy, daje wskazówki, na to w którą stronę człowiek się powinien udać. Ta cisza i ciemność pozwalają również na wiele więcej, ale nie zawsze jestem w stanie coś więcej zrobić. Zbyt szybko męczą mnie najdrobniejsze wspomnienia, które chcę wygonić z podświadomości. Chociaż wiem, że tak łatwo nigdy nie będzie, to wtedy chociaż zamykając oczy liczę się z tym, że od następnej nocy będzie coś nowego, zupełnie nowego, lepszego?

Zastanawia mnie to dlaczego po takiej przerwie postanowiłeś do mnie napisać. Czyżby zmiana mojego opisu na Ciebie jakoś wpłynęła? A może to wyłącznie kwestia faktu  że skrupulatnie dążysz do zemsty za przerwaną grę  w której musiałam przeciąć linie  bo zbyt daleko to zaszło?

remember_ dodano: 17 kwietnia 2013

Zastanawia mnie to dlaczego po takiej przerwie postanowiłeś do mnie napisać. Czyżby zmiana mojego opisu na Ciebie jakoś wpłynęła? A może to wyłącznie kwestia faktu, że skrupulatnie dążysz do zemsty za przerwaną grę, w której musiałam przeciąć linie, bo zbyt daleko to zaszło?

Owszem  to Ty mnie urodziłaś i nosiłaś dziewięć miesięcy pod sercem. To Ty walczyłaś o to  abym żyła i miała jakieś w miarę normalne życie. Lecz nie zapominaj  że to również Ty zniszczyłaś mi wszystko to czego pragnęłam i potrzebowałam. Nie opiekowałaś się mną  jak należy. Nie miałaś nigdy czasu  kiedy potrzebowałam Cię najbardziej. Zawsze byłam przez Ciebie odrzucana i widzę  że wciąż jestem pomimo upływu czasu. Ciągle się kłóciłyśmy i wciąż kłócimy. Obie mówimy zbyt wiele słów do siebie i ranimy się coraz bardziej. Ale widzisz.. Mi nigdy nie przyszło do głowy  aby powiedzieć Ci wprost prawdę jakie miałam kiedyś o Tobie zdanie  a Tobie? Z zadziwiającą łatwością przyszło wypowiedzenie słów prosto w moją twarz  że żałujesz tej decyzji  że nie oddałaś mnie biologicznemu ojcu. Pamiętasz? Przecież nie było wtedy między nami żadnej kłótni  spokojna rozmowa matki z córką.  Jednak nie szczędziłaś w słowach. Twój głos był tak opanowany i spokojny  że wiedziałam co to znaczy.I wiesz  to bolało.

remember_ dodano: 17 kwietnia 2013

Owszem, to Ty mnie urodziłaś i nosiłaś dziewięć miesięcy pod sercem. To Ty walczyłaś o to, abym żyła i miała jakieś w miarę normalne życie. Lecz nie zapominaj, że to również Ty zniszczyłaś mi wszystko to czego pragnęłam i potrzebowałam. Nie opiekowałaś się mną, jak należy. Nie miałaś nigdy czasu, kiedy potrzebowałam Cię najbardziej. Zawsze byłam przez Ciebie odrzucana i widzę, że wciąż jestem pomimo upływu czasu. Ciągle się kłóciłyśmy i wciąż kłócimy. Obie mówimy zbyt wiele słów do siebie i ranimy się coraz bardziej. Ale widzisz.. Mi nigdy nie przyszło do głowy, aby powiedzieć Ci wprost prawdę jakie miałam kiedyś o Tobie zdanie, a Tobie? Z zadziwiającą łatwością przyszło wypowiedzenie słów prosto w moją twarz, że żałujesz tej decyzji, że nie oddałaś mnie biologicznemu ojcu. Pamiętasz? Przecież nie było wtedy między nami żadnej kłótni, spokojna rozmowa matki z córką. Jednak nie szczędziłaś w słowach. Twój głos był tak opanowany i spokojny, że wiedziałam co to znaczy.I wiesz, to bolało.

Życie ciągle toczy się pod górkę  nic się nie zmienia. Następują chwile załamania  czasami jakaś radość przemknie przed oczami. Dzień staje się rutyną  codzienne czynności są już tak monotonne  że szukamy czegoś innego  czegoś co nam pozwoli uciec od tej szarości  tej nudności  która aż kipi z naszego otoczenia. Lecz czy naprawdę zastanawiamy się co takiego między nami się dzieje  co z nami się dzieje  i jak wiele przez to tracimy? Co z tego  że chcemy zaczerpnąć innego życia  spróbować czegoś nowego kiedy i tak zawsze dopadną nas dawne rozdziały z przeszłości  które pomimo zamknięcia w naszych duszach zawsze będą powracać? Czasami tracimy siłę na walkę  bo wydaje nam się  że coś nie ma sensu  a budzimy się dopiero ze snu  gdy jesteśmy na skraju przepaści.. I czy właśnie tego chcemy? Dlaczego potrafimy pomagać innym  doradzać im  jak mają postępować czy żyć  a sami nie jesteśmy w stanie zastosować się do tych rad? Jesteśmy naprawdę tak słabi  że nic nie widzimy?

remember_ dodano: 17 kwietnia 2013

Życie ciągle toczy się pod górkę, nic się nie zmienia. Następują chwile załamania, czasami jakaś radość przemknie przed oczami. Dzień staje się rutyną, codzienne czynności są już tak monotonne, że szukamy czegoś innego, czegoś co nam pozwoli uciec od tej szarości, tej nudności, która aż kipi z naszego otoczenia. Lecz czy naprawdę zastanawiamy się co takiego między nami się dzieje, co z nami się dzieje, i jak wiele przez to tracimy? Co z tego, że chcemy zaczerpnąć innego życia, spróbować czegoś nowego kiedy i tak zawsze dopadną nas dawne rozdziały z przeszłości, które pomimo zamknięcia w naszych duszach zawsze będą powracać? Czasami tracimy siłę na walkę, bo wydaje nam się, że coś nie ma sensu, a budzimy się dopiero ze snu, gdy jesteśmy na skraju przepaści.. I czy właśnie tego chcemy? Dlaczego potrafimy pomagać innym, doradzać im, jak mają postępować czy żyć, a sami nie jesteśmy w stanie zastosować się do tych rad? Jesteśmy naprawdę tak słabi, że nic nie widzimy?

potrafię być miła  czasami nawet przesadnie. zazwyczaj chodzę z wrednym wyrazem twarzy  ale potrafię też słodko się uśmiechać. zawsze obstaję przy swoim  i zawzięcie bronię swojego zdania. potrafię być opanowana  ale moja cierpliwość tez kiedyś się kończy  i wiedz  że wtedy nie chciałbyś mnie wkurwić. lubię irronizować  i czasami przekraczam tę granicę i obracam to w chamstwo. potrafię zamknąć Cię tak inteligentną wiązanką słów  że raczej już nie podbijesz. często się kłócę  ale też często przepraszam   bo życie nauczyło mnie  że to słowo popłaca. jestem różnorodnym człowiekiem   z milionem myśli na sekundę  i spontanicznością  która dość często pakuje mnie w kłopoty. nie jestem z tych  które  oswoisz    bo zawsze będę chodzić własnymi ścieżkami  i potrzebować multum wolności. jestem troszeczkę inna  i wiem  że zawsze to właśnie mój odrębny sposób bycia intryguje innych.   veriolla

namalowanaksiezniczka dodano: 17 kwietnia 2013

potrafię być miła, czasami nawet przesadnie. zazwyczaj chodzę z wrednym wyrazem twarzy, ale potrafię też słodko się uśmiechać. zawsze obstaję przy swoim, i zawzięcie bronię swojego zdania. potrafię być opanowana, ale moja cierpliwość tez kiedyś się kończy, i wiedz, że wtedy nie chciałbyś mnie wkurwić. lubię irronizować, i czasami przekraczam tę granicę,i obracam to w chamstwo. potrafię zamknąć Cię tak inteligentną wiązanką słów, że raczej już nie podbijesz. często się kłócę, ale też często przepraszam - bo życie nauczyło mnie, że to słowo popłaca. jestem różnorodnym człowiekiem - z milionem myśli na sekundę, i spontanicznością, która dość często pakuje mnie w kłopoty. nie jestem z tych, które "oswoisz" - bo zawsze będę chodzić własnymi ścieżkami, i potrzebować multum wolności. jestem troszeczkę inna, i wiem, że zawsze to właśnie mój odrębny sposób bycia intryguje innych. / veriolla

'Wiedziałeś  że nie przetrwamy  prawda? Od samego początku o tym wiedziałeś. A mimo to pozwoliłeś mi uwierzyć  że spełnia się Everest moich marzeń.' Mówiła prawie szeptem  zmęczona emocjami. Dotknął jej podbródka  by móc spojrzeć jej w oczy. 'Ale ja wierzyłem.' Zachrypiał cicho. 'Zawsze wierzyłem w to  że to Ty będziesz 'magikiem' mojego świata.' Przymknął powieki. 'Dawno temu nauczyłem się uciekać. I obiecuję  że jeśli kiedyś wśród biegu wiatru usłyszę Twoje kroki  to się nie zawaham i będę szedł z Tobą ramię w ramię. Ale nie dziś i nie jutro.' Czekał na jej reakcję. 'A co jeśli nigdy już nie będziemy szli krok w krok?' Zapytała na wdechu  jakby była to wizja końca jej świata. Uśmiechnął się kojąco. 'Przecież miłość zawsze odnajdzie swój bieg.' Szepnął  układając usta w smutnym  tęskniącym uśmiechu.  just love.

namalowanaksiezniczka dodano: 16 kwietnia 2013

'Wiedziałeś, że nie przetrwamy, prawda? Od samego początku o tym wiedziałeś. A mimo to pozwoliłeś mi uwierzyć, że spełnia się Everest moich marzeń.' Mówiła prawie szeptem, zmęczona emocjami. Dotknął jej podbródka, by móc spojrzeć jej w oczy. 'Ale ja wierzyłem.' Zachrypiał cicho. 'Zawsze wierzyłem w to, że to Ty będziesz 'magikiem' mojego świata.' Przymknął powieki. 'Dawno temu nauczyłem się uciekać. I obiecuję, że jeśli kiedyś wśród biegu wiatru usłyszę Twoje kroki, to się nie zawaham i będę szedł z Tobą ramię w ramię. Ale nie dziś i nie jutro.' Czekał na jej reakcję. 'A co jeśli nigdy już nie będziemy szli krok w krok?' Zapytała na wdechu, jakby była to wizja końca jej świata. Uśmiechnął się kojąco. 'Przecież miłość zawsze odnajdzie swój bieg.' Szepnął, układając usta w smutnym, tęskniącym uśmiechu. /just_love.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć