 |
|
Drżącymi dłońmi wsunął na jej palec pierścionek, z nerwów potrącił kieliszek wina i wylał na jej ukochaną suknię jeszcze zanim dziewczyna zdążyła odpowiedzieć na jego pytanie, myślał że właśnie wszystko stracił. Ale zapomniał o jednej rzeczy – miał obok siebie ją, jego anioła stróża. Nie posiadał się ze szczęścia, gdy jego anioł tylko się uśmiechnął, szepnął „niezdara, nie mogę cię tak samego zostawić” i go pocałował.
|
|
 |
|
Uwielbiał spędzać z nią czas, oglądając filmy w telewizji, robiąc jajecznicę, rysując jakieś ludziki w jej rysowniku, śpiewać stare piosenki The Beatles w barze karaoke, przytulać za każdym razem, gdy na dworze szalała burza, a ona drżała ze strachu, obsypywać pocałunkami, poprawiać zabłąkane kosmyki włosów, które zasłaniały jej oczy, przyglądać się jej twarzy, gdy była nad czymś skupiona, uwielbiał czuć jej obecność.
|
|
 |
|
Niektóre rzeczy zdarzają się tylko w filmach, a niektóre są tak zwyczajne, że ich nie dostrzegamy. Co byście powiedzieli o człowieku, który codziennie zachwyca się aromatem kawy, kupionej w jakimś stoisku po drodze do pracy? Albo o kimś, kto cieszy się z deszczu, słońca czy śniegu?
Prawdopodobnie prychniecie i stwierdzicie, że ten gość jest nienormalny. Ale co by było, gdybyś nagle stracił to, z czego ten „nienormalny” tak się cieszył? Co by się stało, gdyby cały twój świat nagle zniknął, a na jego miejscu zjawiła się jakaś żałosna parodia życia, w której nie byłoby najważniejszej osoby w twoim życiu? Nic nie miałoby sensu, kawa nigdy nie byłaby taka sama, deszcz za mokry, słońce za gorące a śnieg za zimny?
|
|
 |
|
jedna sekunda zmieniła milion następnych.
|
|
 |
|
Chcę, żebyś mnie pragnął. Żebyś patrząc na mnie nie mógł oddychać i jednocześnie brał głębsze oddechy, bo jestem twoim powietrzem. Żebyś cały czas dotykał mojego ciała w chęci sprawdzenia, czy jestem naprawdę cała twoja. Żebyś całował mnie niespodziewanie, przyciskając do ściany. Żebyś zasypiał na moich kolanach, gdy będziemy oglądać komedie romantyczne. Żebyś pragnął mojego szczęścia ponad swoje, tak jak ja pragnę twojego. Żebyś kochał, tak po prostu kochał... / ms.noone
|
|
 |
|
Mówisz, że nie jesteś szczególnie uzdolniony. Ależ jesteś. To w końcu Ty, a nie ktoś inny wpadł mi w oko, wpuścił do brzucha stado motyli, zawrócił mi w głowie i wcisnął watę w kolana. Już wiesz do czego jesteś zdolny?
|
|
 |
|
- Kim chcesz zostać w przyszłości? - Jego żoną i matką jego dzieci.
|
|
 |
|
Kiedy delikatnie całowałeś moje usta, zakochałam się w nich. Byłam bezbronna, bezsilna, uzależniłam się. Potem już każdego dnia byłam jak narkoman, na głodzie. Pragnęłam tych pocałunków.
|
|
 |
|
na tym świecie trzeba być rozważnym, wybierać tylko to co jest dla Ciebie najlepsze. czasami trzeba być szalonym, wybawić się aby wszystkie problemy choć na chwilę ostały zapomniane. czasami trzeba mieć wszystko w dupie, żeby przemyśleć wszystko. czasami trzeba przebywać wśród przyjaciół, żeby mieć dobry humor. świat da się ogarnąć, trzeba tylko próbować.
|
|
 |
|
będzie dobrze, teraz będzie najtrudniej, a potem będzie już dobrze.
|
|
 |
|
Nie potrafię opanować gwałtownego bicia serca, kiedy mnie dotykasz. Nie umiem powstrzymać się przed szukaniem Ciebie wzrokiem. Nie potrafię usunąć Cię z myśli. Lubię z Tobą być, podoba mi się to, jak się przy Tobie czuję, uwielbiam twoje milczenie i twoje słowa.
|
|
 |
|
Chcę czuć, że jestem dla Ciebie najważniejsza, najpiękniejsza, najlepsza, że mnie kochasz jak nikogo innego, że jak będzie trzeba, pójdziesz dla mnie na wojnę. Chcę czuć, że mnie doceniasz i że jestem tą jedyną, dla której zrobiłbyś wszystko.
|
|
|
|