głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika beacinka03

widzieć swój wpis z moblo u dziewczyny na photoblogu ze szkoły   bezcenne ! :D

whistle dodano: 23 luty 2013

widzieć swój wpis z moblo u dziewczyny na photoblogu ze szkoły - bezcenne ! :D

Ludzie trochę to się już robi chore co robicie z mojej znajomości z Weroniką  fuckingreality  i Ewą  remember  . To jest tylko moja i ich prywatna sprawa co nas łączy naprawdę. To  że się 'śmiejemy' z 'miłości' do siebie i z tego  że 'jesteśmy razem' to wy nie powinniście się wtrącać z nasze sprawy. Kurwa. Zazdrość wam zżera czy jak? Ja tak samo jak dziewczyny mam dość tej cholernej szopki  którą robicie swoimi pytaniami na asku i pretensjami do mnie na priv. Mam propsy do tych dwóch wariatek. Bardzo je lubię ale to tylko tyle. To  że rozmawiamy ze sobą   pewnie z nimi robię to najczęściej z tego portalu nie znaczy  że od razu jest między nami uczucie  że jesteśmy razem lub coś. Bo z waszych pierdolonych pytań i stwierdzeń wyszło an to  że ja poleciałem na dwa fronty i to z dwoma przyjaciółkami. Wybaczcie mi ten fakt ale na moblo nie stworzyły się między nami żadne związki i łączy nas tylko znajomość. Kocham Je  a One kochają mnie ale w całkiem innym znaczeniu niż myślicie. Dawid.

niby_inny dodano: 23 luty 2013

Ludzie trochę to się już robi chore co robicie z mojej znajomości z Weroniką [fuckingreality] i Ewą [remember_]. To jest tylko moja i ich prywatna sprawa co nas łączy naprawdę. To, że się 'śmiejemy' z 'miłości' do siebie i z tego, że 'jesteśmy razem' to wy nie powinniście się wtrącać z nasze sprawy. Kurwa. Zazdrość wam zżera czy jak? Ja tak samo jak dziewczyny mam dość tej cholernej szopki, którą robicie swoimi pytaniami na asku i pretensjami do mnie na priv. Mam propsy do tych dwóch wariatek. Bardzo je lubię ale to tylko tyle. To, że rozmawiamy ze sobą - pewnie z nimi robię to najczęściej z tego portalu nie znaczy, że od razu jest między nami uczucie, że jesteśmy razem lub coś. Bo z waszych pierdolonych pytań i stwierdzeń wyszło an to, że ja poleciałem na dwa fronty i to z dwoma przyjaciółkami. Wybaczcie mi ten fakt ale na moblo nie stworzyły się między nami żadne związki i łączy nas tylko znajomość. Kocham Je, a One kochają mnie ale w całkiem innym znaczeniu niż myślicie. Dawid.

:  teksty whistle dodał komentarz: :) do wpisu 23 luty 2013
Zapomniałam o nim  teoretycznie. Nie myślę już o nim całymi dniami  usunęłam jego numer GG i nie przywracam go kilkakrotnie na dzień by zobaczyć czy w jego opisie nie istnieje imię nowej dziewczyny  nie jest główną postacią w moich snach  nie wyobrażam go sobie w każdym chłopaku  którego spotkam na ulicy. Bez obaw chodzę drogami  którymi kiedyś chodziliśmy razem. Nie płaczę kiedy w radiu usłyszę  naszą  piosenkę. Ale uczucie i jak wspomnienia  pozostały. Lubię siadać przy laptopie i oglądać Twoje zdjęcia  czytać stare archiwum na GG czasem śmiejąc się do łez z naszych nocnych rozmów  nie raz zdarza mi się leżąc w łóżku patrzeć na sms'y od Ciebie w których tak słodko mnie nazywałeś. Czasem wybucham płaczem  ale nie trwa to długo. Przecieram policzki  orzeźwiam twarz zimną wodą i wracam do tego co się dzieje teraz. Już nie kłócę się z losem  tak widocznie musiało być. Miłość nie była dla nas.

whistle dodano: 23 luty 2013

Zapomniałam o nim, teoretycznie. Nie myślę już o nim całymi dniami, usunęłam jego numer GG i nie przywracam go kilkakrotnie na dzień by zobaczyć czy w jego opisie nie istnieje imię nowej dziewczyny, nie jest główną postacią w moich snach, nie wyobrażam go sobie w każdym chłopaku, którego spotkam na ulicy. Bez obaw chodzę drogami, którymi kiedyś chodziliśmy razem. Nie płaczę kiedy w radiu usłyszę "naszą" piosenkę. Ale uczucie i jak wspomnienia, pozostały. Lubię siadać przy laptopie i oglądać Twoje zdjęcia, czytać stare archiwum na GG czasem śmiejąc się do łez z naszych nocnych rozmów, nie raz zdarza mi się leżąc w łóżku patrzeć na sms'y od Ciebie w których tak słodko mnie nazywałeś. Czasem wybucham płaczem, ale nie trwa to długo. Przecieram policzki, orzeźwiam twarz zimną wodą i wracam do tego co się dzieje teraz. Już nie kłócę się z losem, tak widocznie musiało być. Miłość nie była dla nas.

ja już to zrobiłam i sama nie wiem czy jest mi lepiej  czy gorzej.. teksty whistle dodał komentarz: ja już to zrobiłam i sama nie wiem czy jest mi lepiej, czy gorzej.. do wpisu 23 luty 2013
Znów się najebałem i trafiłem do mieszkania rodziców.Bezsilnie ledwo stojąc na nogach próbowałem otworzyć drzwi kluczem który ciągle wypadał mi z rąk lub nie chciał wejść w dziurkę od zamka.   Kurwa.   wybełkotałem kolejny raz prawie przewracając się na schodach.Matula jakby coś czuła otworzyła przede mną drzwi i gestem nakazała wejść do środka.Była zapłakana znów widziałem strach w jej oczach przecież tak dawno nie pojawiłem się w jej drzwiach po 3 nad ranem przecież ja już nie byłem gówniarzem nie musiałem się bać Mamy by mnie nie skarciła za to że piłem.Kiedy wszedłem do środka przytuliła mnie bardzo mocno do siebie   to wystarczyło.Usiedliśmy w salonie przy ławie kiedy zrobiła mi mocną kawę.Nie potrzebowałem słów by Ona wiedziała jak się czuje   kolejny raz jak śmieć.Nic nie warty człowiek który jest nikim dla każdego.   Odeszła.   wybełkotałem a w moich oczach pojawiła się namiastka łez.Wszystko się wali a ja nie mam wsparcia osoby której teraz potrzebuje najbardziej.   niby inny

niby_inny dodano: 23 luty 2013

Znów się najebałem i trafiłem do mieszkania rodziców.Bezsilnie,ledwo stojąc na nogach próbowałem otworzyć drzwi kluczem,który ciągle wypadał mi z rąk lub nie chciał wejść w dziurkę od zamka. - Kurwa. - wybełkotałem kolejny raz prawie przewracając się na schodach.Matula jakby coś czuła otworzyła przede mną drzwi i gestem nakazała wejść do środka.Była zapłakana znów widziałem strach w jej oczach przecież tak dawno nie pojawiłem się w jej drzwiach po 3 nad ranem,przecież ja już nie byłem gówniarzem nie musiałem się bać Mamy by mnie nie skarciła za to,że piłem.Kiedy wszedłem do środka przytuliła mnie bardzo mocno do siebie - to wystarczyło.Usiedliśmy w salonie przy ławie kiedy zrobiła mi mocną kawę.Nie potrzebowałem słów by Ona wiedziała jak się czuje - kolejny raz jak śmieć.Nic nie warty człowiek,który jest nikim dla każdego. - Odeszła. - wybełkotałem,a w moich oczach pojawiła się namiastka łez.Wszystko się wali,a ja nie mam wsparcia osoby,której teraz potrzebuje najbardziej. | niby_inny

Poznałam go w najgorszym okresie życia. Problemy rodzinne  ciągle awantury  płacz. Nie dawałam nam większych szans  przecież miałam świadomość tego jaka jestem. Bałam się mu zaufać  wiedział jakich ludzi poznałam przez życie. Nie stawiał warunków  uzależniał mnie od siebie. Nie wiem jak to robił  ale w momentach kiedy chciałam umrzeć  pisał i dzwonił  przychodził z ulubioną czekoladą. Dziś już nie jesteśmy razem. To wszystko trwało półtora roku  choć często wydaje mi się jakbyśmy poznali się wczoraj. Walczyłam do końca  starałam się to uratować. Ale pewnego dnia  powiedział mi  że był tylko dlatego bo wiedziałby jakbym zareagowała i było mu przykro. Wyobraź sobie co wtedy poczułam  jak łzy cisnęły się do oczu  a serce chciało przestać bić.

whistle dodano: 22 luty 2013

Poznałam go w najgorszym okresie życia. Problemy rodzinne, ciągle awantury, płacz. Nie dawałam nam większych szans, przecież miałam świadomość tego jaka jestem. Bałam się mu zaufać, wiedział jakich ludzi poznałam przez życie. Nie stawiał warunków, uzależniał mnie od siebie. Nie wiem jak to robił, ale w momentach kiedy chciałam umrzeć, pisał i dzwonił, przychodził z ulubioną czekoladą. Dziś już nie jesteśmy razem. To wszystko trwało półtora roku, choć często wydaje mi się jakbyśmy poznali się wczoraj. Walczyłam do końca, starałam się to uratować. Ale pewnego dnia, powiedział mi, że był tylko dlatego bo wiedziałby jakbym zareagowała i było mu przykro. Wyobraź sobie co wtedy poczułam, jak łzy cisnęły się do oczu, a serce chciało przestać bić.

To nie była zwykła  nastoletnia miłość  choć wielu tak uważało. Nie lofcialiśmy się przez GG a w rzeczywistości nie mówiliśmy sobie  cześć . Byliśmy dla siebie  jak najlepsi przyjaciele  brat z siostrą. Mogłam zawsze na nim polegać  jego zdanie i opinia miało dla mnie bardzo duże znaczenie  z każdym problemem kierowałam się do niego. Wiedziałam  że pisząc do niego nie pomyśli  to znowu ona   tylko ucieszy się na to  że siedzi mi w głowie. Przytulał mnie kiedy płakałam  nie pocieszał  nie mówił jak każdy fałszywych 'będzie dobrze' ale starał się mnie zrozumieć. Potrafił odwołać wyjście z kumplami  żeby pobyć ze mną w momentach kiedy chciałam umrzeć. To było coś więcej. Może dlatego tak ciężko mi o nim zapomnieć  za dużo przeżyliśmy razem.

whistle dodano: 22 luty 2013

To nie była zwykła, nastoletnia miłość, choć wielu tak uważało. Nie lofcialiśmy się przez GG a w rzeczywistości nie mówiliśmy sobie "cześć". Byliśmy dla siebie jak najlepsi przyjaciele, brat z siostrą. Mogłam zawsze na nim polegać, jego zdanie i opinia miało dla mnie bardzo duże znaczenie, z każdym problemem kierowałam się do niego. Wiedziałam, że pisząc do niego nie pomyśli "to znowu ona", tylko ucieszy się na to, że siedzi mi w głowie. Przytulał mnie kiedy płakałam, nie pocieszał, nie mówił jak każdy fałszywych 'będzie dobrze' ale starał się mnie zrozumieć. Potrafił odwołać wyjście z kumplami, żeby pobyć ze mną w momentach kiedy chciałam umrzeć. To było coś więcej. Może dlatego tak ciężko mi o nim zapomnieć, za dużo przeżyliśmy razem.

Wiem Młoda  że teraz potrzebujesz mojego wsparcia i przepraszam  że znów zostawiłem Cie samą w tym całym syfie zwanym życiem. Przepraszam  że zamilkłem i przestałem do Ciebie przyjeżdżać. Przepraszam  że znów patrzysz na mój status na skype  a mnie nie ma  a słoneczko na GG jest czerwone. Przepraszam  że Cie zawiodłem po tym całym czasie który ze sobą spędziliśmy. Przepraszam  że jestem takim dupkiem bo dzwoniłem do Ciebie codziennie by powiedzieć Ci tylko   Śpij Gówniaro. Dobranoc.   najczęściej Cie budząc i tym samym wkurwiając tylko po to by za kilka sekund wywołać uśmiech na twojej twarzy. Nie długo kończysz siedemnaście lat. Będę obok Ciebie może nie w dzień urodzin ale kiedy tylko będę mógł. Wiem  że nie chcesz prezentów  a mojej obecności. Przecież traktowałaś mnie kurwa jak przyjaciela  brata   odwzajemniam Ci tym samym nadal. Nie doceniłem ile dla mnie robiłaś. Ile razy wyciągałaś mnie z bagna i nigdy się ode mnie nie odwróciłaś. Kocham Cie Andżelka i dziękuje.   niby inny

niby_inny dodano: 22 luty 2013

Wiem Młoda, że teraz potrzebujesz mojego wsparcia i przepraszam, że znów zostawiłem Cie samą w tym całym syfie zwanym życiem. Przepraszam, że zamilkłem i przestałem do Ciebie przyjeżdżać. Przepraszam, że znów patrzysz na mój status na skype, a mnie nie ma, a słoneczko na GG jest czerwone. Przepraszam, że Cie zawiodłem po tym całym czasie który ze sobą spędziliśmy. Przepraszam, że jestem takim dupkiem bo dzwoniłem do Ciebie codziennie by powiedzieć Ci tylko - Śpij Gówniaro. Dobranoc. - najczęściej Cie budząc i tym samym wkurwiając tylko po to by za kilka sekund wywołać uśmiech na twojej twarzy. Nie długo kończysz siedemnaście lat. Będę obok Ciebie może nie w dzień urodzin ale kiedy tylko będę mógł. Wiem, że nie chcesz prezentów, a mojej obecności. Przecież traktowałaś mnie kurwa jak przyjaciela, brata - odwzajemniam Ci tym samym nadal. Nie doceniłem ile dla mnie robiłaś. Ile razy wyciągałaś mnie z bagna i nigdy się ode mnie nie odwróciłaś. Kocham Cie Andżelka i dziękuje. | niby_inny

Wiesz co jest najgorsze w tym wszystkim ? Odszedł w momencie w którym najbardziej go potrzebowałam. Kiedy zauważył  że upadam  postanowił dokopać mi jeszcze mocniej. Już nawet nie chodzi mi o to  że przestałam mu się podobać i mnie nie kocha. Boli mnie tylko to  że obiecywał  że będzie na zawsze  w każdej sytuacji będę mogła na niego liczyć  nawet jeśli nie będziemy razem. Kiedy mijam go na ulicy ze swoją panienką  bezczelnie śmieje mi się w twarz. Już nigdy nikomu nie zaufam.

whistle dodano: 21 luty 2013

Wiesz co jest najgorsze w tym wszystkim ? Odszedł w momencie w którym najbardziej go potrzebowałam. Kiedy zauważył, że upadam, postanowił dokopać mi jeszcze mocniej. Już nawet nie chodzi mi o to, że przestałam mu się podobać i mnie nie kocha. Boli mnie tylko to, że obiecywał, że będzie na zawsze, w każdej sytuacji będę mogła na niego liczyć, nawet jeśli nie będziemy razem. Kiedy mijam go na ulicy ze swoją panienką, bezczelnie śmieje mi się w twarz. Już nigdy nikomu nie zaufam.

nie mam już siły ani ochoty na nic. chciałam pójść spać i obudzić się kiedy będzie normalnie. mam dość tej sytuacji w domu  ponurego nastroju i wieczornych płaczu do poduszki. czasem się zastanawiam dlaczego to ja muszę tak cierpieć i co takiego zrobiłam temu na górze  że niszczy mi dzieciństwo.

whistle dodano: 21 luty 2013

nie mam już siły ani ochoty na nic. chciałam pójść spać i obudzić się kiedy będzie normalnie. mam dość tej sytuacji w domu, ponurego nastroju i wieczornych płaczu do poduszki. czasem się zastanawiam dlaczego to ja muszę tak cierpieć i co takiego zrobiłam temu na górze, że niszczy mi dzieciństwo.

pozwól mi być dla  Ciebie kimś więcej

zozolandia dodano: 21 luty 2013

pozwól mi być dla Ciebie kimś więcej

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć