 |
|
To przecież tylko internet. Otworzyła gadu-gadu i archiwum w którym przechowywała wszystkie wiadomości od niego. Zaznaczyła wszystkie do usunięcia. Program pytał: Czy jesteś pewny, że chcesz usunąć te wiadomości? (tak/nie). Siedziała chwilę nieruchomo, wpatrując się w ekran. Idiotyczne pytanie. - pomyślała z wściekłością. Nagle poczuła się tak, jakby od jej odpowiedzi zależało czyjeś życie. Kliknęła na tak. Nic się nie wydarzyło. Świat istniał dalej.
|
|
 |
|
a pamiętasz historię o chłopaku, który wręczył dziewczynie sześć róż, w tym jedną sztuczną i powiedział, że będzie ją kochał dopóki ostatnia róża nie zwiędnie ? jego miłość była równie sztuczna jak ta róża..
|
|
 |
|
Znaczyłeś dla mnie cholernie wiele. Wiedziałeś o tym, a mimo to zabawiłeś się mną. Widziałeś miłość w moich oczach, a potem najzwyczajniej w świecie sprawiłeś że znalazły się w nich łzy. Właśnie dzisiaj uświadomiłam sobie, że nie warto płakać przez takich dupków jak ty, ale chyba już trochę za późno .. Jesteś dupkiem, ale cholernie pociągającym, nienawidzę Cię za to ! .
|
|
 |
|
Zamiast spać myślisz o tym dupku, który siedzi Ci w głowie i nie ma zamiaru z niej wyjść nawet na głupi spacer. Analizujesz wszystko sekunda po sekundzie. Myślisz co by było gdybyś postąpiła inaczej, gdybyś zmieniła chodź jedno słowo, jeden gest. Całą noc poświęcasz jemu. Prawda ?
|
|
 |
|
Bo wiesz, ona Cię kochała. Byłeś dla niej jedynym, tym cholernym oczkiem w głowie. Jej chłopczykiem bez wad, za którego oddałaby życie. Jednak idealny chłopczyk okazał się fałszywym dupkiem, który korzystając z pierwszej lepszej okazji poszedł do innej, nie zastanawiając się nad tym, co ona będzie czuła. Gdybyś wiedział, że ból wyżre wnętrze jej serca...
|
|
 |
|
Cierpienie, nieprzystosowanie, irracjonalność, nieprzewidywalność i brak kontroli, rzadkość i niekonwencjonalność, dyskomfort obserwatora, naruszenie norm". Pani jest chora psychicznie. Chorych psychicznie dziś ze świecą szukać. Leczenie. Przetoczenie krwi. Uwolnienie od piekielnego koloru. Wypłukanie barwnika, usuniecie hemoglobiny. Zastąpienie czymś neutralnym i niewinnym. Biel tytanowa? A może szarość. Usunięcie inności pozwoli na odczucie ulgi. "Inna". Nieskomplikowane rozumowanie, czyste, nieskażone brudem rzeczywistości myśli pozwalają mi zrozumieć. Spoglądam na siebie. Dokładnie wnikam w swoje ciało. Jest. Zupełnie tak jak przypuszczałam. Wielka czerwona szpilka wciśnięta między żebra błyszczy w słońcu.
|
|
 |
|
Często zastanawiam się, czy to wszystko ma sens. Nie wiem dlaczego, ale chcę to ciągnąć dalej. Nie Potrafię przestać. Niby Było i się skończyło, ale ja o tym nie zapomniałam. Siedzi w mojej głowie, lecz o tym nikomu nie potrafię powiedzieć. Z dnia na dzień staje się to coraz bardziej przytłaczające. Cały czas mam wrażenie jakby to stało się wczoraj. Tak samo boli, te same emocje mną rządzą, tak samo się boję. Z jednej strony czuję się za to wszystko odpowiedzialna, a z drugiej... no właśnie. Z drugiej nie ma nic. Pustka- czarna dziura.... Łzy coraz częściej płyną po policzkach, sny co były bajkowe stały się szczególnie bezlitosne.Bez uczuć, jakiegokolwiek meritum. Chciałabym, abyś przyszedł i zabrał mnie stąd. Zabrał tam gdzie wszystko jest bez znaczenia.
|
|
 |
|
Moje marzenia bez Ciebie - nie są marzeniami. Moje sny bez Ciebie - nie są snami. Moje życie bez Ciebie nie jest życiem, nawet ja sama bez Ciebie nie jestem sobą.
|
|
 |
|
Byliśmy razem prawie sześć lat. Minęło już siedem tygodni, od kiedy odszedłeś i wciąż nie rozumiem, co się stało. Tak jakby w jednej minucie wszystko się zmieniło. Żyliśmy sobie szczęśliwie i nagle nie mogliśmy się ścierpieć. Przecież musiały być jakieś stany pośrednie! A ja pamiętam tylko dobre momenty i chwile zniewag, a raczej jedną, wyjątkowo paskudną zniewagę.
|
|
 |
|
Żeby nie cierpieć, trzeba wyrzec się miłości. To tak jakby wydłubać sobie oczy, żeby nie oglądać ciemnych stron życia..
|
|
 |
|
Zanotowałam w pamięci, żeby kupić wodoodporny tusz. Może po to właśnie wynaleziono wodoodporne tusze. Nie na basen. Na rozstania. Wydłuża, pogrubia i maskuje to, że Twój świat kruszy się jak stare ciastko.
|
|
 |
|
Moje marzenia mają dziwne hobby ...
Lubią spacerować w nocy po torach, wpadają w euforię, gdy pociąg zmierza w ich stronę z zawrotną prędkością ...Wiedzą, że nie mają szans na spełnienie, jednak w ostatniej chwili próbują jeszcze uciekać ...
|
|
|
|